Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Cyberpunk 2077 Opinie

Opinie 13 stycznia 2020, 15:02

autor: Adam Bełda

Cyberpsychoza – czy od wszczepek naprawdę będzie można zwariować?

Cyberpsychoza to ważny element Cyberpunka 2020, czyli pierwowzoru Cyberpunka 2077. Czy to możliwe, by w przyszłości wszczepy i inne modyfikacje naprawdę doprowadzały ludzi do szaleństwa?

Spis treści

Do czego wszczepy mają dostęp?

Sensowne wydaje się założenie, że aby modyfikacja ciała mogła powodować psychozę, powinna ingerować w działanie opisanych wcześniej struktur. I tutaj pojawia się pierwszy zgrzyt w mechanizmie powstawania cyberpsychozy. Bioniczna proteza ręki, nogi czy wbudowana w gałkę oczną termowizja nie tylko nie zaburzy działania odpowiednich ośrodków w mózgu, ale nawet w ogóle nie będzie mieć z nim kontaktu. Mechaniczne części łączy się z nerwami obwodowymi i dopiero za ich pośrednictwem generowane przez wszczepy informacje trafiają pod kopułę czaszki w zupełnie naturalny dla człowieka sposób.

Piszę o tym z taką pewnością, bo w swoim wnioskowaniu opieram się na działaniu obecnie istniejących protez tego typu. Nie ingerują one w żadnym stopniu w tkankę mózgową, a niektóre nie są nawet w ogóle połączone z nerwami – informacje o tym, kiedy mają się zginać, a kiedy prostować, pobierają z napięcia elektrycznego ocalałych mięśni, których są przedłużeniem. Oczywiście w przyszłości technologia może wyglądać zupełnie inaczej, ale po pierwsze, nic w opisie z podręcznika do Cyberpunka 2020 nie sugeruje, że tak się stanie, a po drugie – nie widzę żadnego powodu, dla którego protezy kończyn czy wszczepy usprawniające działanie zmysłów miałyby wchodzić w interakcje z ośrodkami w mózgu odpowiedzialnymi za emocje, wyobrażenia i odróżnianie fikcji od rzeczywistości.

Adam Jensen nigdy o to nie prosił, ale jest użytkownikiem dwóch bionicznych protez ramion. - Cyberpsychoza – czy od wszczepek będzie można naprawdę zwariować? - dokument - 2020-01-13
Adam Jensen nigdy o to nie prosił, ale jest użytkownikiem dwóch bionicznych protez ramion.

HALUCYNACJE

Modyfikacje wzroku czy słuchu mogą tworzyć fałszywe obrazy i dźwięki, na przykład jeśli zostaną zhakowane, ale ofiara takiej manipulacji raczej nie powinna mieć problemu z odróżnieniem ich od rzeczywistości, jeśli będzie mieć podstawy, żeby kwestionować to, co widzi. Zamiana kilku cyfr w numerze konta bankowego podczas robienia przelewu powinna natomiast przejść niezauważona... Otwiera to więc drogę raczej do kreatywnych oszustw niż zaburzeń psychicznych.

Zdalne puszczanie TVGRY na telewizorze taty, gdy ten ogląda mecz, to za mało? W świecie Cyberpunka można zrobić tak z oczami! Oczywiście nie pochwalamy trollowania rodziców.

Zupełnie inaczej ma się jednak sprawa z bardziej skomplikowanymi wszczepami, na przykład tymi, dzięki którym postać zyskuje pewne umiejętności. W świecie Cyberpunka można na przykład nauczyć się grać na gitarze, po prostu wgrywając sobie odpowiedni program na umieszczoną w głowie płytkę. O ile rzeczone granie na gitarze mogłoby być uzyskane przez dość proste połączenie z nerwami motorycznymi (zanim zostanę zlinczowany przez gitarzystów, że gra to coś więcej niż mechaniczne poruszanie palcami, dodam, iż podręcznik wyraźnie zaznacza, że chip pozwala nabyć jedynie podstawowe umiejętności, nie będąc zamiennikiem talentu; to dlatego Johnny Silverhand jest gwiazdą, a Hand Solo nie wychodzi z pokoju, jeśli wiecie, co mam na myśli...), tak już bardziej skomplikowane umiejętności, obejmujące planowanie i ocenę ryzyka, jak na przykład sztuki walki, wymagałyby znacznie większej ingerencji w układ nerwowy. Szeroka ingerencja w układ nerwowy może natomiast dawać trudne do przewidzenia skutki.

Mózg analizuje masę danych, których człowiek w ogóle nie jest świadomy. Prawdę mówiąc, w porównaniu z mocą obliczeniową umysłu zakres świadomości wydaje się żałośnie mały. Uzmysłowić sobie to można, usiłując skupić się chociażby na słuchaniu dwóch różnych wypowiedzi jednocześnie – mało kto jest w stanie podążać za obiema, a mimo to mózg odbiera jedną i drugą, co da się udowodnić, wplatając w nie imię słuchacza. Kiedy zostanie ono wypowiedziane, natychmiast zwróci naszą uwagę, niezależnie od tego, czy skupiamy się na głosie, który je wymówił, czy nie.

Tak samo jest z ogromną ilością innych informacji zmysłowych rejestrowanych przez ciało. Nietrudno więc wyobrazić sobie wszczep zwiększający umiejętności bojowe, który będzie z owych danych korzystać, żeby lepiej pokierować starciem. Łatwe do zignorowania podmuchy powietrza, świadczące o ruchach przeciwnika, subtelne zmiany temperatury, odgłosy na granicy słyszalności... Jeśli implant omyłkowo prześle taki sygnał dalej, omijając komórki nerwowe, które odpowiedzialne są za odróżnianie wydarzeń realnych od wyobrażonych – katastrofa gotowa.

KIM JESTEŚ? JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!

W świecie Cyberpunka niepotrzebni są mówcy motywacyjni. Za motywację w dużej mierze odpowiada dopamina w układzie limbicznym (dość obszernie przedstawiłem to zagadnienie w kilku innych artykułach) – zamiast słuchać o synergii, sukcesie i zwycięstwie, lepiej po prostu zainstalować wszczep, który zwiększy ilość neuroprzekaźnika i pozwoli wyjść z piwnicy, by podbić świat (korporacja IEC gwarantuje zwiększenie produktywności o 800% albo zwrot pieniędzy).

Jeśli jednak sprzęt nawali albo użytkownik użyje bazarowej podróbki, ryzykuje rozwój objawów bardzo podobnych do schizofrenii. Dlaczego? Otóż nadmiar dopaminy w układzie limbicznym, a konkretnie na szlaku mezolimbicznym, jest odpowiedzialny za niektóre symptomy tego schorzenia. Co ciekawe, podobny mechanizm działania mają amfetamina, kokaina i wiele innych substancji psychoaktywnych.

TWOIM ZDANIEM

Możesz mieć cybernetyczną rękę, silniejszą od prawdziwej. Bierzesz?

62,8%
Tak
37,2%
Nie
Zobacz inne ankiety
Cyberpunk 2077

Cyberpunk 2077

Ten NPC do mnie mówi, czyli psychologia burzenia czwartej ściany w grach
Ten NPC do mnie mówi, czyli psychologia burzenia czwartej ściany w grach

Nawiązanie do wiersza Tuwima w Wiedźminie 3 mnie cieszy, Monika z Doki Doki przyprawia mnie o dreszcze, natomiast rozgrywka w The Stanley Parable sprawia, że nie mam pojęcia, co czuć. Jak burzenie czwartej ściany wpływa na psychikę gracza?

Cyberpunk 2077 - 7 rzeczy, które chciałbym wiedzieć zanim zagrałem
Cyberpunk 2077 - 7 rzeczy, które chciałbym wiedzieć zanim zagrałem

Nie zaczęliście jeszcze grać w Cyberpunka 2077, a zastanawiacie jak się dobrze zacząć i nie popełnić błędów początkującego? Pora więc na parę prostych rad, dzięki którym będzie Wam się grało łatwiej i przyjemniej.

Masz depresję? Mądre granie może ci pomóc
Masz depresję? Mądre granie może ci pomóc

Na depresję to trzeba się ruszyć z domu, wyjść do ludzi i zjeść makaron, a potem odstawić gry, albo właśnie grać jak najwięcej. W sieci można przeczytać wiele głupot o depresji, dlatego nasz tekst napisał lekarz.