Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 1 sierpnia 2007, 12:30

autor: Piotr Doroń

Konami kończy pierwszy kwartał okresu rozliczeniowego z 82% wzrostem zysków

Nieustanny i bardzo dynamiczny rozwój rynku elektronicznej rozrywki jest faktem niezaprzeczalnym. Potwierdzają to kolejne raporty finansowe największych jego graczy. Nie inaczej jest w przypadku japońskiego Konami, które właśnie podzieliło się z nami wynikami finansowymi osiągniętymi w pierwszym kwartale bieżącego roku fiskalnego.

Nieustanny i bardzo dynamiczny rozwój rynku elektronicznej rozrywki jest faktem niezaprzeczalnym. Potwierdzają to kolejne raporty finansowe największych jego graczy. Nie inaczej jest w przypadku japońskiego Konami, które właśnie podzieliło się z nami wynikami finansowymi osiągniętymi w pierwszym kwartale bieżącego roku fiskalnego.

W pierwszym kwartale wypracowane zyski firmy Konami wzrosły o 82.2% w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego. Ich wysokość ustalona została na poziomie 32.4 milionów dolarów. Sprzedaż podskoczyła z kolei o kolejnych 5.2%, co przełożyło się na kwotę 508.8 milionów dolarów. Co ciekawe, aż 422 miliony z tej sumy przypadły na rynek japoński. Nic więc dziwnego w tym, że to właśnie Japonia jest najważniejszym rynkiem dla producentów gier konsolowych.

Najpopularniejszymi grami Konami w pierwszym kwartale bieżącego roku fiskalnego okazały się być: najnowsza odsłona cyklu Pro Evolution Soccer/Winning Eleven, Elebits na konsolę Wii oraz Metal Gear Solid: Portable Ops wydane na przenośne PSP.

Japońska firma podzieliła się także przewidywaną wysokością zysków i przychodów za cały bieżący rok fiskalny. Do 31 marca 2008 roku zysk netto powinien osiągnąć poziom 153.3 milionów dolarów, a sprzedaż 2.47 miliarda dolarów. Oznaczałoby to, odpowiednio, 17% i 5% poprawę w stosunku do ubiegło okresu rozliczeniowego.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej