Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 16 lipca 2022, 11:30

Trespasser – bez niego nie powstałoby wiele hitów. Najbardziej niedocenione gry z lat 90.

Spis treści

  1. Data premiery: 31 października 1998
  2. Producent: DreamWorks Interactive
  3. Gatunek: strzelanina

Wspomniane przy The Neverhood studio Spielberga, DreamWorks Interactive, za wszelką cenę chciało zabłysnąć nietypowym, ambitnym projektem (co, niestety, przypłaciło rychłym przejęciem przez Electronic Arts). Trespassera można śmiało uznać za No Man’s Sky swoich czasów. To właśnie przed jego premierą rozpędzono jeden z największych pociągów hype’u lat 90. Gra miała skorzystać na popularności drugiej części filmu Park Jurajski i opowiadać osobną historię, dziejącą się po wydarzeniach oglądanych w kinie. Mieliśmy kompletnie zanurzyć się w świecie dinozaurów w „doomowym” trybie FPP z dużą swobodą rozgrywki. Tytuł ten był zapowiadany jako istna rewolucja w pecetowym graniu, która zmieni podejście do tworzenia gier.

Gdy w końcu po roku opóźnienia i ogromnym przekroczeniu zakładanego budżetu pozycja ta ukazała się na rynku – nadzieje prysły jak bańka mydlana. Gra była pełna bugów, fizyka przedmiotów kulała w każdym momencie, a najgorsze okazało się to, że płynnej animacji nie zapewniał nawet najdroższy możliwy sprzęt na rynku. I generalnie wszystkie zarzuty co do stanu Trespassera były jak najbardziej słuszne – zwykły gracz dostał naprawdę frustrujący, niemal niegrywalny produkt (ta tradycja znajduje do dziś wielu naśladowców!), ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.

Zostało jeszcze 65% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Która gra z lat 90. jest Twoim zdaniem najlepsza?

Half-Life
8%
Fallout 2
14,4%
Baldur's Gate
6,2%
Metal Gear Solid
2,4%
Planescape Torment
3,8%
Doom
1,4%
Diablo
3,5%
Counter-Strike
1,9%
Heroes of Might & Magic III
24,1%
UFO: Enemy Unknown
1,7%
System Shock 2
0,7%
TIE Fighter
0,4%
Quake II
1,4%
Command & Conquer
1,1%
Sid Meier’s Civilization
1,4%
Tomb Raider
1,9%
Thief: The Dark Project
6,8%
StarCraft
3,2%
Mortal Kombat II
0,9%
The Settlers II
1,6%
Silent Hill
1,1%
Monkey Island 2: LeChuck’s Revenge
0,5%
Street Fighter II
0,5%
Dune II: Battle for Arrakis
0,5%
Final Fantasy VII
2,5%
Doom II: Hell on Earth
0,6%
Unreal
1,3%
Commandos: Behind Enemy Lines
1,8%
Fallout
1%
Legacy of Kain: Soul Reaver
1%
Inna.
2,4%
Zobacz inne ankiety
Najlepsze gry pierwszej połowy 2023 roku, które łatwo przegapić
Najlepsze gry pierwszej połowy 2023 roku, które łatwo przegapić

Wśród tegorocznych premier z pewnością jest sporo tytułów godnych uwagi, o których nie było wystarczająco głośno. Warto po nie sięgnąć właśnie w wakacje, jeszcze przed wysypem jesiennych hitów. Oto nasza lista najlepszych przegapionych gier.

Narodziny legend - 10 najlepszych gier 1997 roku
Narodziny legend - 10 najlepszych gier 1997 roku

Jak o grach pisała prasa ponad ćwierć wieku temu? Ile ponadczasowych hitów ukazało się tylko w jednym, 1997 roku? Zapraszamy Was na niezwykłą podróż w czasie do ery narodzin Diablo, Fallouta i GTA!

Pamiętacie Tamagotchi? Kultowa zabawka z lat 90. nigdzie nie zniknęła
Pamiętacie Tamagotchi? Kultowa zabawka z lat 90. nigdzie nie zniknęła

Jeśli sami nie nosiliście kiedyś w kieszeni plastikowego jajka, to na pewno znaliście kogoś, kto nosił i słuchaliście, jak zabawka wysokimi dźwiękami oznajmia swoje potrzeby. Albo i wciąż znacie, bo Tamagotchi wciąż istnieją i mają się dobrze.