Wielkie hity - ile z nich tak naprawdę ukończyliśmy?
Często narzekamy, że gry są za krótkie i kiedyś było pod tym względem lepiej. Prawda jest jednak taka, że niewielka część graczy w ogóle kończy kupowane przez siebie produkcje, niezależnie od tego, czy są krótkimi strzelaninami czy długimi sandboksami.
Spis treści
- Wielkie hity - ile z nich tak naprawdę ukończyliśmy?
- Doom
- Uncharted 4: Kres złodzieja
- Rise of the Tomb Raider
- Far Cry Primal
- Batman: Arkham Knight
- Dying Light: The Following
- Just Cause 3
- Need for Speed
- Fallout 4
- Wiedźmin 3 i dodatki Serca z kamienia / Krew i wino
Doom
data premiery: 13 maja 2016
Zacznijmy od całkiem świeżej pozycji – nowego Dooma. Świeżej, ale nie na tyle, by ci, którzy grę ukończyli, mocno spieszyli się z przejściem kampanii dla pojedynczego gracza. Tytuł nie pojawił się też jeszcze w jakiejś szczególnie atrakcyjnej promocji cenowej. Statystyki wybranych trofeów prezentują się tu następująco:
PSN | Steam | Nazwa trofeum | |
Procent graczy, którzy ukończyli grę | 20,7% | 26,2% | Po kolana w trupach |
Procent graczy, którzy ukończyli pierwszą misję kampanii | 86,1% | 83,2% | E1M1 |
Procent graczy, którzy dotarli do Piekła | 49,8% | 51,8% | W nieznane |
Procent graczy, którzy zabili pierwszego bossa | 30,2% | 33,9% | Strzelaj, póki nie zginie |
Procent graczy, którzy zabili drugiego bossa | 25,8% | 30% | Jest ich więcej? Żaden problem |
Procent graczy, którzy zabili trzeciego bossa | 20,7% | 26,2% | Kto następny? |
Procent graczy, którzy zdobyli BFG 9000 | 35,2% | 38,6% | Stary znajomy |
Procent graczy, którzy zdobyli piąty poziom w multiplayerze | 27,9% | 18,9% | Bojowa skuteczność, Pan Zagłada poleca |
Procent graczy, którzy znaleźli wszystkie dzienniki | 3,9% | 3,7% | Historyk |
Procent graczy, którzy znaleźli wszystkie figurki Doomguya | 3,5% | 3,2% | Każdy zakątek |
Procent graczy, którzy ulepszyli wszystkie runy | 2,8% | 2,3% | IDDQD |
Procent graczy, którzy ukończyli pierwszą misję na ostatnim poziomie trudności | 2,2% | 2,5% | Krok w szaleństwo |
Zdobycie osiągnięcia „Po kolana w trupach” równoznaczne jest z ukończeniem gry na dowolnym poziomie trudności i jak widać, udało się to zaledwie 1/5 graczy na konsoli PS4 i 1/4 na komputerach PC. Serwis SteamSpy podaje, że Dooma posiadają tam obecnie 903 tysiące użytkowników PC, więc finalne napisy zobaczyło „zaledwie” 234 tysiące, a proporcjonalny wynik na konsolach jest jeszcze słabszy. Nie wszystkim udało się pograć w Dooma dłużej niż kilka minut lub w ogóle odpalić grę, co widać po ukończeniu pierwszej misji i trofeum „E1M1”. Do Piekła, czyli trochę dalej, zdołała dojść już tylko połowa graczy, a jeszcze ciekawiej przedstawiają się statystki pokonania bossów. Każdy kolejny to coraz mniej śmiałków – czyżby przez rosnący poziom trudności? Znużenie? W tych walkach nie pomogła nawet kultowa broń BFG, po którą sięgnęło tylko trochę więcej osób, a szukanie znajdziek w postaci dzienników i figurek Doomguya wciągnęło mniej niż 5% grających. Koniec listy okupują najbardziej trudne i wymagające wyzwania – w Doomie jest to np. ulepszenie wszystkich runów czy skończenie pierwszej misji na ostatnim poziomie trudności. Zbliżone do siebie wartości między Steamem a PS4 sugerują, że nawet wygodne korzystanie z myszki i klawiatury zamiast pada nie było tu dużym ułatwieniem. Znaczną różnicę widać natomiast w osiągnięciu piątego poziomu w trybie wieloosobowym. Dość chłodno przyjęty przez pecetowców multiplayer na konsoli cieszy się wyraźnie większym zainteresowaniem, być może dlatego, że zdobycie tego trofeum jest niezbędne do uzyskania platyny.