The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom. 18 świetnych gier na Switcha
Spis treści
- Gatunek: przygodowo-zręcznościowy sandbox
- Zagraj, jeśli: masz Nintendo Switch – to pozycja obowiązkowa
- Nie graj, gdy: nie masz wolnych co najmniej kilkudziesięciu godzin
- Gry podobne: brak – ta Zelda jest wyjątkowa
- Producent: Nintendo
- Data premiery: 12 maja 2023
Tears of the Kingdom było prawdopodobnie najbardziej wyczekiwanym sequelem ostatnich lat, przynajmniej przez posiadaczy Switcha. Wielu graczy kupiła konsolę wielkiego N po to, aby ograć „jedynkę”, a kontynuacja miała być co najmniej tak samo dobra. I wiecie co? Jest jeszcze lepsza niż Breath of the Wild!
W „dwójce” ponownie trafiamy do Hyrule. Kraina jest niby znajoma, ale trochę się w niej pozmieniało. Świat został wzbogacony o wyspy zawieszone w powietrzu oraz rozległe podziemia. Żeby poradzić sobie w nowych warunkach, Link otrzymał niedostępne wcześniej umiejętności. Gameplay jest jednak w dalszym ciągu bardzo podobny to tego z poprzedniej odsłony – rdzeń się nie zmienił, został tylko obudowany świeżymi elementami. Bez wątpienia tym najważniejszym jest system craftingu i nie mam tu na myśli nowych receptur na potrawy z kociołka, tylko możliwość zbudowania odjechanych pojazdów i innych maszyn, w tym tych bojowych.
To, jak wiele elementów da się ze sobą łączyć, jest niesamowite. Jeszcze większy podziw budzi to, że wymyślone w głowie konstrukcje sprawdzają się w praktyce, tj. pozwalają gdzieś szybciej dotrzeć lub dostać się do niedostępnych wcześniej obszarów. Od teraz można także przymocować dowolne przedmioty do miecza, włóczni, tarczy i innych części uzbrojenia i w ten sposób nadać im nowe cechy lub wzmocnić już te posiadane.