Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 8 marca 2014, 13:00

autor: Michał Miłosz

Alyx Vance (seria Half Life). Mistrzynie drugiego planu - nasze ulubione bohaterki drugoplanowe

Spis treści

Na prawie dekadę przed ukazaniem się Bioshock Infinite, Valve pokazało nam, że towarzyszący graczowi bohater NPC wcale nie musi zacinać się w przejściach, rzucać się pod lufę i ogólnie uprzykrzać rozgrywkę swoim zachowaniem godnym ptaka dodo z ADHD. Urokliwa Alyx Vance z powodzeniem udowodniła, że jest nie lada pomocnym kompanem w grach z serii Half Life (a zwłaszcza w dwóch dodatkowych epizodach, gdzie można by nazwać ją idealną „drugą połówką”). Alyx nie ingerowała zbytnio w nasze poczynania oraz była wręcz perfekcyjna w niewtrącaniu się w niezobowiązującą rozgrywkę, stanowiąc wyjątkowo przyjemną dla zmysłów odskocznię od totalitarnego i szaroburego świata gry. Tęsknota za tymi piwnymi oczętami wzbiera w nas tym bardziej, że w grze wyraźnie zarysowano wrażliwość bohaterki na nieszczęście innych ludzi, którzy tak jak ona znaleźli się w wyjątkowo niesprzyjających warunkach. Na powrót inteligentnej dwudziestoparolatki przyjdzie nam jeszcze zapewne trochę poczekać, bowiem nie zanosi się w najbliższym czasie na ujawnienie premiery epizodu trzeciego cyklu Half Life, ani tym bardziej jego pełnowymiarowej kontynuacji. Ale pomarzyć zawsze można – zarówno o grze, jak i pannie Vance.