Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 listopada 2023, 17:54

autor: Kamil Kleszyk

RoboCop: Rogue City największą premierą w historii firmy Nacon

Firma Nacon ogłosiła sukces strzelanki RoboCop: Rogue City i udostępniła w sieci specjalnie przygotowany z tej okazji materiał z gry.

Źródło fot. Nacon
i

2 listopad 2023 roku – tę datę włodarze firmy Nacon z pewnością zapamiętają na długo. To właśnie wtedy miała miejsce premiera gry RoboCop: Rogue City. Owa pierwszoosobowa strzelanka stworzona przez polskie studio Teyon okazała się wielkim sukcesem, o czym wydawca nie omieszkał wspomnieć w najnowszym komunikacie prasowym.

Z opublikowanych przezeń informacji wynika, że produkcja „przyciągnęła ponad 435 000 graczy w ciągu 2 tygodni i osiągnęła 2,7 miliona aktywnych sesji gry”. RoboCop: Rogue City cieszy się również bardzo pozytywnym odbiorem na Steamie. W momencie pisania tej wiadomości gra ma aż 92% pozytywnych opinii.

RoboCop: Rogue City przekroczył nasze oczekiwania i osiągnął prawdziwy sukces, jeśli chodzi o firmę Nacon. Jesteśmy naprawdę dumni, że mogliśmy współpracować ze studiem Teyon nad grą stworzoną przez i dla fanów RoboCopa. Chcielibyśmy również podziękować MGM [wytwórni Metro-Goldwyn-Mayer, udostępniającej prawa do marki – dop. red.] za zaufanie, jakim nas obdarzyła podczas tej współpracy, a także wszystkim graczom, którzy przyczynili się do tego, że ta produkcja odniosła tak wielki sukces – ogłosił Alain Falc, dyrektor generalny firmy Nacon.

Tak imponujący sukces wydawca postanowił uczcić specjalnym materiałem zawierającym urywki z gry przeplatane fragmentami recenzji najpopularniejszych portali gamingowych. Oto on:

Przypomnijmy, że RoboCop: Rogue City zadebiutował 2 listopada na PC, PS5 oraz XSX/S.

  1. RoboCop: Rogue City – recenzja

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej