Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 18 grudnia 2023, 12:10

Poziomy trudności w grach mogą przejść małą ewolucję dzięki najnowszemu pomysłowi Sony

Sony pracuje nad technologią, która ma w czasie rzeczywistym dostosowywać poziom trudności w grach wideo do umiejętności gracza. Jest to kolejna w historii branży próba odejścia od klasycznych poziomów trudności.

Źródło fot. Sony Interactive Entertainment.
i

Jakiś czas temu do wiadomości publicznej podano, że w maju 2023 r. firma Sony złożyła wniosek o patent na technologię o nazwie „adaptacyjna kalibracja trudności dla aktywności bazujących na umiejętnościach w środowiskach wirtualnych” (ang. „adaptive difficulty calibration for skills-based activities in virtual environments”).

  1. Ma ona w czasie rzeczywistym dostosowywać poziom trudności w grach wideo do umiejętności gracza.
  2. Odpowiednie algorytmy będą oceniały, jak dobrze radzi on sobie z konkretnymi mechanikami i w określonych okolicznościach, by następnie ułatwić lub utrudnić zabawę i zaangażować go na dłużej.
  3. Technologia ta ma również brać pod uwagę takie aspekty, jak siła postaci, częstotliwość pojawiania się wrogów, ich umiejętności czy prędkość poruszania się.

Warto zaznaczyć, że owo rozwiązanie, nad którym pracuje Sony, nie jest tak naprawdę niczym nowatorskim. Na przestrzeni lat pojawiło się kilka tego typu technologii, stanowiących alternatywę dla klasycznych, odgórnie zdefiniowanych poziomów trudności w grach wideo. Znalazły one zastosowanie m.in. w pierwszych grach z serii Crash Bandicoot, w Resident Evil 4 czy w Left 4 Dead. Choć zatem Sony „nie odkryje Ameryki na nowo”, swoimi działaniami – jeśli okażą się efektywne – może jeszcze bardziej spopularyzować to rozwiązanie.

  1. Oficjalna strona internetowa marki PlayStation

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej