Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 3 lutego 2006, 07:16

Nie będzie konwersji Driver: Parallel Lines na konsolę PSP

Przedstawiciele firmy Atari szybko zareagowali na informacje opublikowane przez serwis Shacknews, z których wynikało, że studio Sumo Digital pracuje nad przeniesieniem gry Driver: Parallel Lines na konsolę PlayStation Portable. Odpowiedź wydawcy nie pozostawia jednak złudzeń: żadnego Drivera na PSP nie będzie.

Przedstawiciele firmy Atari szybko zareagowali na informacje opublikowane przez serwis Shacknews, z których wynikało, że studio Sumo Digital pracuje nad przeniesieniem gry Driver: Parallel Lines na konsolę PlayStation Portable. Odpowiedź wydawcy nie pozostawia jednak złudzeń: żadnego Drivera na PSP nie będzie.

Nie będzie konwersji Driver: Parallel Lines na konsolę PSP - ilustracja #1

O plotkach związanych z nowym produktem firmy Atari na popularnego handhelda, pisaliśmy przedwczoraj. Tajemniczy informator powiadomił redaktorów serwisu Shacknews, że studio Sumo Digital pracuje nad grą Driver: Parallel Lines, przeznaczoną na PlayStation Portable. Konwersja miała różnić się od pozostałych edycji tego programu. Zamiast rozgrywki w stylu Grand Theft Auto, mieliśmy otrzymać tradycyjne wyścigi samochodowe. Dziś wiemy już, że nic z tego nie będzie, a rewelacje informatora okazały się wyssane z palca. Oczywiście nie oznacza to, że Atari nie powróci do tego pomysłu w przyszłości. Problem polega jednak na tym, że oferta firmy na konsolę PSP jest bardzo uboga i raczej nic nie zapowiada, aby w najbliższej przyszłości miało się to zmienić.

Nie będzie konwersji Driver: Parallel Lines na konsolę PSP - ilustracja #2

Na razie wszystko zostaje więc po staremu – Driver: Parallel Lines opracowany zostanie tylko na PC, PlayStation 2 oraz Xboksa. Więcej informacji na temat gry uzyskasz studiując materiały zgromadzone na naszym serwisie:

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej