Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 3 marca 2011, 11:45

autor: Marcin Skierski

Modern Warfare 3 - spodziewajmy się przestarzałej grafiki

Na temat Call of Duty: Modern Warfare 3 od jakiegoś czasu krąży sporo spekulacji. Choć gra nie została jeszcze oficjalnie zapowiedziana, nie przeszkadza to twórcom w okazjonalnym dostarczaniu rozmaitych przecieków. Jeden z nich dotyczy silnika graficznego, jaki miałby się znaleźć w nowej produkcji.

Na temat Call of Duty: Modern Warfare 3 od jakiegoś czasu krąży sporo spekulacji. Choć gra nie została jeszcze oficjalnie zapowiedziana, nie przeszkadza to twórcom w okazjonalnym dostarczaniu rozmaitych przecieków. Jeden z nich dotyczy silnika graficznego, na bazie którego miałaby powstać nowa produkcja.

Wszystko wskazuje jednak na to, że nie możemy oczekiwać drastycznych zmian w tej kwestii. Robert Bowling z Infinity Ward napisał na swoim Twitterze, że stworzenie zupełnie nowego silnika zajęłoby długie lata, a na to po prostu nie ma czasu.

Modern Warfare 3 - spodziewajmy się przestarzałej grafiki - ilustracja #1
Call of Duty: Modern Warfare 2

Powinniśmy zatem spodziewać się, że jeśli następna odsłona Modern Warfare rzeczywiście powstanie, to nie doczekamy się za jej sprawą znacznego skoku jakościowego w stosunku do poprzedniczek – przynajmniej pod względem technicznym. Z pewnością zawarte zostaną pewne poprawki, ale już przykład Call of Duty: Black Ops pokazał, że daleko tej oprawie graficznej do czołówki dzisiejszych pierwszoosobowych strzelanin.

Nie ma się czemu dziwić – silnik został pierwotnie wykorzystany w Call of Duty 2 wydanym w 2005 roku, a więc niedługo „stuknie” mu sześć lat. W branży gier wideo jest to bardzo długi okres i to co robiło niezłe wrażenie w początkach panowania aktualnej generacji konsol (gra była jednym z tytułów startowych Xboksa 360 i ukazała się też na pecetach), dzisiaj prezentuje się co najwyżej poprawnie.

Ostatnio sprawa Call of Duty: Modern Warfare 3 powróciła za sprawą tajemniczej strony FindMakarov.com. Występujący na niej licznik zdawał się wskazywać na datę zapowiedzi tej produkcji, ale okazał się być tylko zajawką zwiastuna filmu niezależnego wzorującego się na tym cyklu. Wygląda więc na to, że na ogłoszenie nowego dzieła Infinity Ward przyjdzie nam jeszcze poczekać – miejmy nadzieję, że już niezbyt długo.