Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 2 listopada 2009, 10:40

autor: Szymon Liebert

Modern Warfare 2 - nowe informacje i kolejne kontrowersje

W sieci pojawiło się kilka oficjalnych i nieoficjalnych informacji z Call of Duty: Modern Warfare 2. Firma Infinity Ward ujawniła, że w dniu premiery gry rankingi sieciowe, nabijane już przez niektórych graczy, zostaną wyzerowane, aby wyrównać szanse dla wszystkich. Tymczasem pewne serwisy przedstawiły niepotwierdzone listy killstreaków i perków, czyli elementów multiplayera.

W sieci pojawiło się kilka oficjalnych i nieoficjalnych informacji z Call of Duty: Modern Warfare 2. Firma Infinity Ward ujawniła, że w dniu premiery gry rankingi sieciowe, nabijane już przez niektórych graczy, zostaną wyzerowane, aby wyrównać szanse dla wszystkich. Tymczasem pewne serwisy przedstawiły niepotwierdzone listy killstreaków i perków, czyli elementów multiplayera.

Killstreaki przyznawane są za zabicie kilku przeciwników z rzędu. W zamian za zaliczenie odpowiednio długiego ciągu otrzymujemy dostęp do specjalnych możliwości. Według nieoficjalnej listy (Gamepex) najpotężniejszą z nich jest atak nuklearny. Twórcy nie potwierdzili obecności tej broni w grze, chociaż do niedawna w sieci można było znaleźć film, który prezentował ją w użyciu.

Oprócz powyższych dodatkowych ataków, na łamach MW2Blog.com pojawiła się lista rzekomych perków, czyli specjalnych umiejętności, które będą mogli zdobywać gracze. Trzeba podkreślić, że w obu przypadkach nie możemy mieć pewności co do rzetelności informacji. Przedstawiciel firmy Infinity Ward odmówił komentarza w sprawie przedpremierowych plotek i spekulacji.

Modern Warfare 2 - nowe informacje i kolejne kontrowersje - ilustracja #1

Warto dodać, że w związku z promocją gry pojawiły się kolejne kontrowersje. Twórcy wypuścili krótki film, w którym wyśmiewano pewne zachowania stosowane przez graczy w sieci. W reklamie rzekoma grupa Fight Against Grenade Spam (F.A.G.S) protestowała przeciwko wykorzystaniu granatów przez graczy twierdząc, że taka taktyka jest dla „mięczaków” (mówiąc eufemistycznie).

Żart był niezły, chociaż wiele osób krytykowało język (a szczególnie odwołania do niesławnych i obraźliwych określeń używanych przez graczy w sieci) i niezbyt czytelny wydźwięk całości. Wobec krytyki Philipa Kollara z Game Informera i kilku innych osobistości, Robert Bowling z Infinity Ward poinformował o wycofaniu filmu, który określił mianem zabawnego, ale zbyt dosadnego.