Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 4 lutego 2021, 13:25

autor: Adrian Piotrowski

Goldeneye - anulowany remaster gry o Jamesie Bondzie dostępny w Internecie

13 lat temu Microsoft anulował premierę remastera kultowego GoldenEye. W tym tygodniu dociekliwi internauci odnaleźli plik z niemalże gotową grą.

W SKRÓCIE

  • Do Internetu wyciekł niewydany remaster gry GoldenEye na Xboksa 360 z 2008 roku.
  • Pierwotna premiera nie doszła do skutku ze względu na mnogość praw licencyjnych.

GoldenEye 007 jest uważane za jedną z najlepszych gier wydanych na platformę Nintendo 64. Nic więc dziwnego, że po wykupieniu studia Rare (twórców gry) przez Microsoft, gigant z Redmond zapragnął stworzyć unowocześnioną wersję najbardziej znanej produkcji o agencie 007. Niestety, planowana w 2008 roku premiera remastera, który miał zadebiutować w usłudze Xbox Live Arcade, nie doszła do skutku. Przez następne lata w Internecie krążyły zrzuty ekranu potwierdzające fakt, że prace nad grą były na zaawansowanym poziomie. Kilka dni temu YouTuber Graslu00 wstawił longplay z niedostępnego dotychczas remake’u, co tylko potwierdziło krążące od lat legendy, że GoldenEye 007 w wersji na XBLA był bardzo bliski premiery. Twórca podkreślił, że plik z grą dostał z anonimowego źródła wraz z zaleceniem, by poczekał z ujawnieniem na konkretną datę. Darczyńca pozostawił również następującą wiadomość:

Nigdy nie mów nigdy, premiera już niedługo, James!

Gameplay został wstawiony 29 stycznia. 5 dni później dziennikarze z portalu Ars Technica odnaleźli plik z gotową niemalże grą, który jak się okazało, został udostępniony na stronie internetowej niezabezpieczonej żadnym hasłem. Znaleziono tam folder o nazwie Bean, co było roboczym tytułem tworzonego wówczas remastera. Plik był datowany na 24 sierpnia 2007 roku. Okazało się, że zawarta w folderze gra może zostać uruchomiona - bez żadnych problemów - w emulatorze Xenia. I poza paroma drobnymi problemami tytuł chodził gładko w 60 klatkach na sekundę, nawet na monitorze 4K. Plik można obecnie bardzo łatwo odnaleźć w Internecie.

Goldeneye - anulowany remaster gry o Jamesie Bondzie dostępny w Internecie - ilustracja #1
Porównanie oryginalnej gry z 1997 roku oraz jej niedoszłego remastera. Źródło: Ars Technica

Co w takim razie stanęło na przeszkodzie, że praktycznie ukończona gra nie ujrzała światła dziennego? Z odpowiedzią parę dni wcześniej przyszedł Grant Kirkhope, były już kompozytor Rare, który pracował zarówno nad oryginalnym GoldenEye 007, jak i jego remasterem. W wywiadzie dla portalu Video Games Chronicle przyznał on, że problemem okazały się liczne prawa do licencji.

Było zbyt dużo interesariuszy. Microsoft, Nintendo i EON Productions (firma produkująca filmy o Jamesie Bondzie – przyp. red.) mogliby nigdy się nie zgodzić na ustalone warunki. I to wszystko przed tym, zanim zaczęliśmy rozważać kwestie prawne związane ze wszystkimi oryginalnymi aktorami. Musieliby oni ponownie zgodzić się na wykorzystanie praw do swoich wizerunków. To kosztowałby bardzo dużo pieniędzy i projekt mógł okazać się nieopłacalny.

Wersja Kirkhope’a zgadza się z tym, co w 2015 roku na temat gry powiedział obecny szef marki Xbox Phil Spencer. Na swoim koncie Twitterowym napisał, że prawa autorskie związane z GoldenEye 007 są skomplikowane ze względu na liczbę różnych firm, z którymi należałoby się porozumieć. Z tego właśnie powodu firma wyrzuciła projekt do kosza.

GoldenEye 007 otrzymał w końcu upragniony remaster, jednak został on stworzony przez studio Eurocom. W 2010 swoją premierę miała wersja na platformy Nintendo Wii oraz DS. Rok później ulepszona edycja o podtytule Reloaded pojawiła się na PlayStation 3 oraz Xboksie 360. Potwierdzono, że wszelkie zmiany dokonane w tych tytułach miały swoje odzwierciedlenie w grze Microsoftu stworzonej parę lat wcześniej.