Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 19 lipca 2022, 10:21

autor: Kamil Kleszyk

Piękne Ghost of a Tale otrzyma jeszcze ładniejszy sequel

Niesamowite przygody dzielnej myszki Tilo otrzymają kontynuację. Fantastyczna kraina w sequelu Ghost of a Tale wygeneruje topowy silnik.

Zapewne wielu z Was kojarzy przygodową grę akcji Ghost of a Tale od niezależnego studia SeithCG. Oryginał, nad którym prace trwały pięć lat, został wydany na PC w 2018 roku (później dzieło ukazało się również na konsolach PlayStation 4 i Xbox One). Tytuł z miejsca zyskał sympatię wielu graczy dzięki przepięknej oprawie graficznej (recenzje możecie znaleźć pod tym linkiem). Jak się okazuje, właśnie ogłoszony sequel produkcji będzie jeszcze bardziej urodziwy.

Myszka Tilo zyska na Unreal Engine 5

Deweloper Lionel Gallat potwierdził, że Ghost of a Tale otrzyma kontynuację. Co ważniejsze, zespół pracujący nad produkcją odejdzie od silnika Unity na rzecz potężniejszego Unreal Engine 5.

Trudna decyzja

Deweloper ogłosił na Twitterze, że była to trudna dla wszystkich decyzja – podjęta już kilka miesięcy temu, cofnęła znacząco harmonogram prac. Niemniej jednak zespół pokłada duże nadzieje w UE5, który pomoże w jeszcze lepszym oddaniu fantastycznego świata znanego z „jedynki”.

Piękne Ghost of a Tale otrzyma jeszcze ładniejszy sequel - ilustracja #1
Źródło: Twitter/ @SeithCG.

Pozostają domysły

Niestety nie podano daty premiery gry ani platform, na jakie ma trafić. Pozostają tylko domysły – wykorzystanie silnika Unreal Engine 5 może wskazywać na PC i konsole obecnej generacji. Bądźcie czujni i wyczekujcie kolejnych szczegółów w nadchodzących miesiącach.

Zdaję sobie sprawę, że mogą być wśród Was gracze, którym nie było dane poznać świata Ghost of a Tale, a być może są zainteresowani przygodami słodkiej myszki Tilo. Dla takich osób udostępniam poniżej zwiastun pierwszej części produkcji.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej