Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 26 października 2004, 07:50

Film Doom zadebiutuje w kinach 5 sierpnia 2005 roku

Koniec spekulacji na temat filmu Doom. Wytwórnia Universal Pictures podała na swojej oficjalnej stronie, że wielce oczekiwany przez fanów gry obraz, znajduje się już w produkcji i zadebiutuje w kinach (przynajmniej amerykańskich), 5 sierpnia 2005 roku.

Koniec spekulacji na temat filmu Doom. Wytwórnia Universal Pictures podała na swojej oficjalnej stronie, że wielce oczekiwany przez fanów gry obraz, znajduje się już w produkcji i zadebiutuje w kinach (przynajmniej amerykańskich), 5 sierpnia 2005 roku. Niestety, szczątkowe informacje o filmie budzą wiele kontrowesj. Mimo, że od dłuższego czasu wiadomo, że to Andrzej Bartkowiak obejmie funkcję reżysera Dooma, oficjalna strona uparcie podaje kandydaturę Endy McCallion na tym stanowisku.

Głównym bohaterem filmu jest John Grimm (pseudonim „Reaper”), który wraz ze swoim oddziałem trafia do marsjańskiej bazy korporacji UAC. Podobnie jak to miało miejsce w grze, szefowie kompleksu prowadzą pod przykrywką legalnych badań, tajne eksperymenty związane z teleportacją i analizą starożytnych artefaktów, pozostawionych dawno temu przez nieznaną cywilizację. Grimm, choć o tym początkowo nie wie jest głęboko związany z całą aferą. To właśnie nieżyjący już rodzice żołnierza odkryli ruiny zapomnianej świątyni, poza tym w projekcie bierze udział jego siostra Samantha, z którą nasz bohater nie ma aktualnie zbyt dobrych kontaktów. Wszystko się zmienia, gdy okazuje się, że eksperyment wymknął się spod kontroli a w bazie UAC pojawiają się potwory z piekła rodem. Reaper i jego drużyna stają do nierównej walki, częściowo z konieczności wykonywania rozkazów, częściowo z własnych pobudek.

O grach z serii Doom przeczytasz więcej w naszej Encyklopedii Gier.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej