Amerykański oddział Atari wycofuje się z produkcji gier

Pogarszająca się kondycja koncernu Atari zmusiła szefostwo firmy do podjęcia konkretnych działań, mających na celu uchronienie spółki przed zbliżającym się bankructwem. Pierwsze kroki poczyniono w amerykańskim oddziale korporacji, gdzie ze stanowiska prezesa zrezygnował wczoraj David Pierce.

Jego dymisja została przyjęta, a na tymczasowego zastępcę wyznaczono Curtisa G. Solsviga III, przedstawiciela grupy Infogrames. Wymieniony jegomość będzie sprawował swe funkcje do czasu znalezienia nowego prezesa. W skład jego obowiązków wejdzie m.in. kontynuowanie procesu restrukturyzacji firmy, a co za tym idzie, zwalnianie niepotrzebnych pracowników.

Jednocześnie Atari poinformowało, że zamierza całkowicie wycofać się z produkcji gier i przeznaczyć wszystkie swoje środki na sprawy marketingowe oraz dystrybucję poszczególnych tytułów. Aby potwierdzić ten plan, koncern odsprzedał już matczynej kompanii Infogrames licencję na wyścigową serię Test Drive. Dzięki temu, w zamian za zapłacenie z góry 5 mln dolarów, francuskie przedsiębiorstwo będzie mogło przez najbliższe sześć lat wypuszczać na rynek kolejne (w domyśle: co najmniej dwie) odsłony popularnej sagi, podczas gdy Atari skupi się na ich promowaniu.