Najciekawsze materiały do: Assassin's Creed: Red

Jakieś oficjalne źródło tych twoich wynurzeń?

Źródło: wrodzony hejt na wszystko i wszystkich bez żadnej argumentacji

;-p - no to spóźniony zapłon, bo była o tym mowa w marcu i w sumie to tylko spekulacje póki co.

A swoją drogą, Japonia już miała w swej historii czarnego samuraja:

https://en.wikipedia.org/wiki/Yasuke

Brotherhood powinno ci się podobać jak polubiłeś dwójkę. Dla mnie z całej serii najlepsza jest dwójka i Brotherhood, a za nimi czwórka i Origins.
Najmocneij potrafią zamęczyć i w efekcie zanudzić Odyssey i Valhalla, ale nie są to najgorsze części. Najmniej mi podoba się trójka i Syndicate.

Fifa za czasów świetności EA taka nie była jak piszesz. W latach 1996-2003 praktycznie każda odsłona mocno różniła się zarówno grafiką i gameplayem mimo wydawania jej co rok. Nawet bonusowe World Cup 98 wydane w połowie roku mocno różniło się od Fifa 98 i Fifa 99. EA kiedyś potrafiło robić dobre gry i starać się. Nie zawsze odcinali kupony.

Valhalla jest nudna, ale w Odyssey zatopiłem się bez reszty. Wbiłem ponad 400 godzin i nie czuję znużenia. Fabuła podstawki świetna. Dodatków już dużo mniej, ale ogólem Odyssey to świetna gra.

Spoza* analfabeto rasisto.

Pod koniec też już rzygałem Valhallą, jestem taki ze zazwyczaj staram się robić gry na 100 % i jak się wziąłem za Valhalle robiąc poboczne aktywności to pomału mi się odechciewało kończyć głowne wątki, nie wiem co oni mają z tym wciskaniem wszędzie tych durnych wykrzykników. Taki Elden Ring świata nie ma może ąz tak dużego świata, ale nie ma też znaczników prawie żadnych, questów też nie ma jakoś dużo, a są za to ciekawe i przyjemnie się zwiedzało i grało.