Czyżby pierwsze szczegółowe informacje o Mass Effect 2?
ROJO,lecz się.Ciekawe kiedy cdp będzie LASKAW zrobić wersję bring down the sky działającą z polską wersją.Czuję się jak idiota bo kupiłem to u nich zamiast kupić w EA.
Mass Effect przeszedłem na PC - to jedna z lepszych gier w jakie grałem w ciągu ostatnich 24 lat - a grałem w znakomita większość wartych tego tytułów na PC (pomijając gatunki, które mnie nie interesują oczywiście).
Czekam na 2 - niestety juz teraz wiem ze nie wytrzymam i zagram na Xbobie... co za pech.
Pozdrawiam
Mnie Mass Effect znudził po przyleceniu na tą lodową planetę (bo ja pamiętam jak się nazywała...?)...
Znudził mnie tym samym co Wiedźmin: masa łażenia z punktu do punktu bez konkretnego celu...
Rog1234 nie zrozum mnie źle ale to brzmi jak byś potrzebował zagrać w grę w stylu COD4 bo w PRGach chodzi o pewna dozę wolności, która rozumiem odebrałeś jako bezcelowe łażenie.
tylko główny wątek był wart uwagi...
cała reszta....nudne jak flaki z olejem....
rog1234 ===> gry cRPG nie sa dla kazdego... malo wymagajacy gracz szybko sie znudzi.
ZbyszeQ ===> no coz, jak wyzej...
rog1234 ===> gry cRPG nie sa dla kazdego... malo wymagajacy gracz szybko sie znudzi.
co za bzdura. mass effect był crpg dla mało wymagających graczy i większość zanudził. najwidoczniej do uznania gry za rpg wystarczy możliwość ulepszanie broni i podnoszenie poziomu umiejętności. z mass effect jest taki sam rpg jak z bioshocka - słaby.
Świetna wiadomość - czekam jeszcze na oficjalne potwierdzenie tych informacji :-). Pierwszą część kończyłem 4 razy, jest kapitalna. Jeden z lepszych i ciekawszych cRPG. No to teraz odliczam dni do premiery dwójki :)
Mam nadzieje, ze choc w czesci te info sie potwierdzi.. byloby wspaniale :)
ale co do przenoszenia postaci oraz max lvlu 120 to mysle, ze mozemy wlozyc to miedzy bajki.
@[8]uookie [ Level: 14 - Centurion ] z laski swojej, wypowiadaj sie za siebie i tylko siebie, a nie za 'wiekszosc', ok?
Dla mnie Mass Effect był sporym rozczarowaniem dlatego że warstwa rpg była bardzo mocno uproszczona vide słabe zadania poboczne i przewidywalna fabuła, mało wyposażenia itd. ale jeśli te plotki okażą się bliskie prawdy to dwójka ma szansę mnie zadowolić.
Fakt ekwipunek to była kpina ale fabula była ok. Osobiście wole fabule niż ekwipunek.
Drau - akurat dla ludzi obeznanych z scifi jak innych graczy pecetowych to było spore rozczarowanie.
Krusty84 ===> Bzura. Jakbys poczytal troche ksiazek z odpowiedniego gatunku to bys sie nie poczul rozczarowany. Ani ty obeznany z RPG ani z SF...
@Krusty84 [ Level: 32 - Chorąży ]: to samo do ciebie: pisz za siebie.
Osobiscie bardzo lubie sci-fi [czy jestem z gatunkiem obeznany jakos szczegolnie? nie wiem, choc sporo czytam, sporo gram, sporo ogladam], w roznych formach i fabula, mimo, ze oczywiscie, ze przewidywalna [jak wiekszosc tego typu scenariuszy], przypadla mi do gustu bardzo.
A ze grace PCtowi byli rozczarowani, coz.. nie moja wina, nie moj problem, szczerze mowiac. Gra byla tworzona pod katem konsol, wiec jej odbior na innej platformie moze byc inny [podobnie bylo np z Halo].
Zależy kto jak do gry podchodził. Jeśli nastawiał się na prawdziwego cRPGa, skomplikowanego itp.
to faktycznie mógł się rozczarować. Ja podszedłem do ME jak to strzelanki TPP, z dość dużą ilością elementów RPG i fajnymi dialogami. I dla mnie gra jest świetna. Super klimat, dobra fabuła, główna postać i w ogóle świetna gra. Wciągnęła mnie strasznie, dlatego na drugą część czekam jeszcze bardziej.
ehcsimyzT -> chętnie usłyszę twoje rady co powinien czytać i ogladać może Bestera, Haldemana, Heinleina, Herberta, Carda, Batelstar Galactica, Star Trek DS9, Babylon 5, Space Above and Beyond czy może Dark Star, Forbidden Planet, The Day the Earth Stood Still itd. Jestem też otwarty na propopozycje gier no bo fakt że podobały mi się Vampire the Bloodlines czy Arx Fatalis, Mask of Betreyer świadczą że dobieram złe tytuły.
Drau -> wybacz nie chciałem uogólniać tylko wskazać róznicę w odbiorze gry w środowisku graczy pc który jest znacznie inny niż ten konsolowy hype będący również udziełem wielu recenzentów wersji pc. Co do zaskoczeń to znalazło by się kilka przypadków nie będących sztampą.
remekra-> masz racje ale gra jest reklamowana jako rewolucyjny rpg i z tym nie nigdy się nie zgodzę.
Zło NG [ Level: 14 - Chorąży ]
"Ciekawe kiedy cdp będzie LASKAW zrobić wersję bring down the sky działającą z polską wersją.Czuję się jak idiota bo kupiłem to u nich zamiast kupić w EA."
Nie tylko Ty. Ja drugi raz tego samego błędu nie popełnię ;-)
bedzie mozna zakładac bazy 8 razy wiecej planet xD
ROBI SIE SPORE W FPS.
Krusty84 ===> no widzisz, a wystarczylo siegnac po lekture w odpowiednim gatunku. Ani Herbert ani Card, tudziez Bester ani tym bardziej i w szczegolnosci Heinlein nie za bardzo pisali w tym gatunky w ktorym jest ME. A wystarczylo siegnac bo Hamiltona i Brina, siegnac po Nivena, Banksa czy Reynoldsa, poznac gatunek space opery, poznac czym on sie charakteryzuje i dlaczego jest tak a nie inaczej uproszczony.
Obejrzenie (najwyrazniej niezybyt dokladne) B5 czy ST na nic ci sie nie przydalo.
A wyciagniecie z netu nazwisk (Heinlein hahaha) to glupi pomysl jesli sie nie zna tworczosci autorow....
Co do gier to mi sie niechce nawet dyskutowac. Generalnie jak slysze "srodowisko graczy pc" to mnie ogarnia pusty smiech. I juz zdalej nie czytam i nie dyskutuje bo z planktonem i pierwotniakami rozmawiac mi sie nie chce a i nie ma to sensu zadnego.
Muszę kupić,choćby nie wiem co się stało :)
Brzmi interesująco. W 1kę jeszcze nie grałem. Nie wiem, może poczekam na dwójkę. Przez kilka następnych miesięcy nie będę się nudził, mam kilka zaległych tytułów, kilka w drodze. Jakimś ogromnym fanem gatunku nie jestem, ale tak go reklamowali że aż wypadałoby się z tą produkcją zaznajomić.
Moze wszystkich zaskocze ale te nowosci wcale zachecajaco dla mnie nie wygladaja. ME byl dobrym actionRPG z nastawieniem na action. Jego jedynym godnym konkurentem byl Jade Empire (opinia moja wlasna - prosze sie nie czepiac). 5 postaci? Przeciez to bedzie totalny chaos przy zalozeniu, ze sposob sterowania bedzie zblizony do 1. Multiplayer? - Bleee.. nie w tej grze gdzie historia jest skoncentrowana na glownej postaci. Wyobrazcie sobie Wiedzmina w multiplayerze. Druzyna zlozona z 5 Geraltow czy tez Shepardow jakos do mnie nie trafia - imersja na tym ucierpi. Bazy? Tylko jesli bedzie to rozwiazanie a la twierdza z Baldur's Gate lub Neverwinter Nights 2. Jakbym chcial pograc w RTS to bym jakiegos odpalil a nie szukal elementow w RPG. Tak czy naczej moim zdaniem to sa tylko plotki zlozone z poboznych zyczen i mam nadzieje ze Bioware nie pojdzie w tym kierunku. Jak do tej pory nie zawiedli ani razu. Na razie bardziej czekam na Dragon's Age.
ehcsimyzT-> Hmn a ja głupi myślalem że kosmiczne opowiadania Carda Diuna czy też Żołnierze Kosmosu Heinlein ocierają się o tak sztywnie skodyfikowany jak Dziesieć Przykazań gatunek zwany space operą... ale przyznaje tobie racje bo myślałem ogólnie o scifi ale sięgając bliżej do źródeł to sami twórcy gry jako żródło inspiracji podają ogólnie scifi. Twoje przykłady są oczywiście bliższe jądra space opery. Co do seriali to nie wiem za bardzo o co ci chodzi. Pisząc o środowisku też nie miałem zamiaru obrażać ani jednych czy też wywyższać drugich.
Krusty84 ===> nie czytales Zolnierzy Kosmosu, prawda? Wyrabianie sobie opini, i przywolywanie tej ksiazki na podstawie filmu (w sumie calkiem "fajnego"), ktory nie ma nic wspolnego z ksiazka to blad.
Proponuje wrocic do tej rozmowy jak juz usiadziesz i przeczytasz ksiazke.
Przy czym generalnie polecam ci oryginal, polskie oficjalne tlumaczenie numer jeden jest wykastrowane a numer dwa jest przerobione przez tlumacza w dosyc drastyczny sposob.
I generalnie - Heinlein napisal pare space oper, w zasadzie mozna do tego podciagnac Space Cadet(nie wydane w pl) , od biedy rowniez Between Planet (wydane w pl) i Have suit will travel (tez wydane w pl) - ale byly to prace w tzw. wczesnych latach (ostatnia byl ST ale to zdecydowanie nie Space Opera) i o ile Space Cadet nie byl tak silnie nacechowany ulubionym przez RAH edukowaniem czytelnika i od biedy mozna by powiedziec ze to klasyczna SO to juz w tym drugim przypadku bym sie klocil. Podobnie z przypadkiem trzecim.
Wlasciwie to tak jakby powiedziec ze Glory Road (Szlak Chwaly w pl) = fantasy...
Co do Diuny - i Space Opery - to w zasadzie tez nie ma co dyskutowac, ani to space ani tym bardziej opera.
Tym razem przynajmniej mamy pewność, że Mass Effect 2 na pewno ukaże się na PC. Oby, jak najszybciej. Jedynka była bardzo dobrym tytułem. Mam nadzieję, że 2 powtórzy ten sukces.
ehcsimyzT-> odnoszę dziwnę wrażanie że chwytanie mnie za słówka sprawia tobie radość a ja co raz dalej pogrążam się w tym. Ok niech ci będzie nie czytałem książki Heinleina tylko ma jakieś dziwne wrażenie że jest to historia o wojnie widzianej oczami prostych żołnierzy z prostą alegorią robaki = czerwoni. Był jescze serial animowany zaś film to takie naśmiewanie się z super pięknej amerykańskiej młodzieży okraszony satyrą na media z nazi sosem. Gratuluje też wiedzy, nie zamierzam się kłócić co jest bardziej space operą a co nie, osobiście wolę określenie scifi i je stosuje zbiorowo.
"Historia w ME2 zacznie się kilka miesięcy po jedynce i będzie bazować na jednym z zakończeń wersji pecetowej" - ?
"Pojawi się nowy tryb multiplayerowy" - ?
Krusty84 ===> Nic bardziej mylnego. To jest masz racje byl kiepski serial animowany, Roughnecks, mimo wszystko oba te dziela nie mialy nic wspolnego z ksiazka.
NIE byla to wojna widziana oczyma prostego czlowieka czy zolnierza. Niestety polskie tlumaczenie, w obu przypadkach jest do dupy i niszczy ducha ksiazki.
Od poczatku do konca to byla ksiazka cholernie polityczna, przedstawiajace w wielu punktach poglady autora - za co zreszta byl nieustannie atakowany.
Wiele z jego "wizji" idealnie sie sprawdzilo - wystarczy przeczytac fragment wykladu plk. Dubois o mlodocianej przestepczosci...po prostu perelka :)
Hmmmm fajnie by było gdyby to jednak były pobożne życzenia internautów. Miałem nadzieję, że historia będzie bazować na zakończeniu do którego doprowadziliśmy w jedynce, zdaje sobie sprawę, że takie rozwiązanie kosztowałoby masę pieniędzy, czasu i pracy ale jednak zawsze można pomarzyć. Nie rozumiem także jaki jest sens w powiększaniu galaktyki, w jedynce po eksploracji 4-5 układów planetarnych miało się dość (choć jakoś przebrnąłem i każdą zwiedziłem i przebadałem) mimo że mapa galaktyki miała niesamowity klimat, doprowadził on nawet do tego że odkurzyłem teleskop mojej siostry. Miałem nadzieję, że rozwijanie tego elementu gry pójdzie raczej w kierunku zmiany koncepcji niż powiększanie liczby układów planetarnych. Poza tym co może w tej grze dać zwiększenie poziomu doświadczenia? Mam nadzieję, że nasza postać nie przestanie znowu przegrzewać broni w 5 strzałach, a te poziomy pójdą raczej w nowe, ciekawe umiejętności.
Co do przewidywalności fabuły (w edit nie ta się wstawić spoilerów) jeżeli ktoś się domyślił
spoiler start
że cytadela jest przekaźnikiem masy (tak to CDP przetłumaczyło?) oraz skąd się wzięli keepers i jaka jest ich rola
spoiler stop
to gratuluje inteligencji, ja widać zamiast snuć domysły wole dać się porwać opowieści, a ta w mass effect jest świetna.
ehcsimyzT-> Ja tą książke odczytuje bardziej w kategoriach prowadzenia działań wojenych niż jako analizę społeczną(nie ukrywam ciekawą) no ale jest to normalne dla literatury scifi ma ona wiele znaczeń.
[34] Zgadzam się, czepianie się przewidywalności fabuły w Mass Effect to szukanie dziury w całym.
Oczekiwanie z jezykiem na wierzchu...:)..
Jedynka miala dla mnie wiekszą moc niz wszytkie KoToRy razem wzięte...
wystarczy przeczytac fragment wykladu plk. Dubois o mlodocianej przestepczosci
Nie wiem na ile jest to wina przekladu, ale w wersji ksiazki, ktora ja mam to byl jedyny ciekawy fragment ;P