Palia | PC
Czekam i czekam , coś czuje że w tej grze to co tydzień będzie nowy pet do kupienia za 300 zł i inne takie bajery. Ale spoko , wciaż czekam.
Znajomy dowiedział się o tej grze, kiedy już była na etapie otwartej Bety.
Gram w nią już nieco ponad miesiąc.
Dla mnie utrudnieniem jest brak naszego języka, nie wiem, jakie są plany wydawców co do tłumaczeń z angielskiego.
W New World od Amazon, jest polski.
Okaże się - jeśli nie będzie, nie kupię, bo w tej grze jest masa gadania! ;)
Rozmawiamy z mieszkańcami, dostajemy od nich zlecenia, aby się zaprzyjaźnić z mieszkańcem - bardzo ważna część gry!! - też z nim gadamy, poza tym, opisy różnych aktywności (jest masa), przedmiotów (masa!), miejsc... no, tego na szczęście mniej, ale dalej gra może się rozrosnąć. ;)
Jest czat z Graczami, ale wszyscy też gadają po angielsku, więc ja jestem niema.
Uczyłam się francuskiego, który okazał się "niemodny". A to piękny język i 100 razy łatwiejszy w wymowie. ;)
Grę polecam, z zastrzeżeniem, że lepiej zacząć od razu ze znajomymi - albo przygotować się na grę samemu.
Na czacie nie spotkałam jeszcze wpisów, że ktoś by chciał zrobić coś razem. Angielski pisany rozumiem, dzięki grom. ;)
Co do polskiego to różnie może być. Jeśli często będą aktualizacje oraz będzie małe zainteresowanie, wówczas może im się nie opłacać. Popularność, w sumie też nie jest wyznacznikiem spolszczenia gry, jak np. World of Warcraft miał wywalone na Polaków.
Ja zagrałem pierwszy raz - na dzień dobry 3 crashe przy włączaniu gry. Odczekałem godzinę, coś tam pozmieniałem i gra ruszyła. Gra mi się podoba, jednak spodziewałem się większego wpływu na otoczenie. Obecnie nie da się jej chyba uruchomić w QHD ani w UHD, ale to dopiero wersja beta.
Pograłem sobie dłużej i coraz bardziej mnie do siebie przekonuje.
Gra idealna dla dzieci, które dopiero sie uczą, chociaż właśnie brak języka polskiego może być problemem. Zawsze można traktować grę jako lekcja angielskiego za free xD
Polecam każdemu kto lubi farmić przedmioty, ale nie chce się martwić o inwentarz. Nie znajdziemy tu bandy ruskich polujących na wasz dobytek
Pełen chillout.
Gra fajna dla dzieci na pewno - ale nie tylko, ja mam 28 lat i świetnie się w niej bawię. Jest trochę błędów w teksturach, nie wszystkie mechaniki są idealne, ale relaks podczas grania nie ma sobie równych :) czuję trochę klimat Stardew Valley, ale jednocześnie jest to całkiem inne doświadczenie. Polecam sprawdzić tę grę, tym bardziej, że póki co na Switchu jest darmowa, i spokojnie można doświadczyć pełni rozgrywki bez mikropłatności. Czuć, że gra została stworzona przez małe studio, ale mnie wciągnęła na długie godziny i wiem że jeszcze wiele godzin z nią spędzę :)
