Obstawiam trailer w dniu premiery Battlefield 1. GTA V zostało zapowiedziane dokładnie w dniu premiery BF3 ;)
Mogli by zrobić też grę o piratach. To jak najbardziej ich klimaty. Black Flag póki co nie ma konkurencji w tym temacie.
Obstawiam, że będziemy grali jedną główną postacią - takim przywódcą, którego odgrywał Yul Brynner w Siedmiu Wspaniałych z 1960 roku, z ewentualną możliwością przełączenia się na inne postacie w jakiś wyjątkowych sytuacjach. Lepiej zrobiłoby to historii.
Chociaż z drugiej strony mogą być i grywalni wszyscy rewolwerowcy, wymagałoby to jednak więcej nakładów pracy.
Czekam jak na żadną inną grę.
Wychodzi na konsole, rok pozniej na pc. wróżę z moczu
Oby tylko gra miala dobre story w SP i multi w stylu GTA Online tylko ze w czasach konca dzikiego zachodu gdzie pojawialy sie pierwsze automobile itd..
Szczerze, to nawet jak by to była zapowiedź, odświeżonej wersji Red Dead Redemption, na ps4 xone i pc, cieszył bym się, bo gra naprawdę świetna, no ale kontynuacją Red Deada nie pogardzę.
Owielki Rockstarze zmiłuj się nad nami i wkońcu pokaż nam nowe Red Dead!!!
No i wszystko jasne, RDR2 Jesień 2017 - PS4 oraz Xone
Bardzo cieszy mnie zapowiedź kolejnej części. To jedyna produkcja której oczekuję od dłuższego czasu.
A może na focie jest przedstawiona banda Marstona, i przyjdzie nam grać w czasach kiedy rabował ze swoją ekipą :)
Mam nadzieję że tym razem wyjdzie na PC. Ciekawe czy model wydawania gry będzie ten sam co w przypadku GTA V? Najpierw stare konsole, potem nowe i na koniec PC...
Ciekawe co to jeszcze Rockstar wymyśli, jednak słuchają ludzi, a raczej ich szeleszczących w portfelach pieniędzy:)
Jak myślicie kiedy gry się spodziewać? 2017?
No, ta czerwona grafika już została ustawiona jako ekran wejściowy na stronę Rockstar®. Więc albo będą napinać ludzi do przyszłego tygodnia, albo ogłoszą przed weekendem. Mogą też czekać do 11 listopada, do święta narodowego, ale to trochę za długo.
Jak zawsze wersja na PC jest na końcu, chyba ze będą kontynuować tradycje i Red Dead Redemption 2 pozostanie tylko na konsoli
To że R* coś robi było wiadome od dawna ale cieszy mnie że jest to nowa odsłona Red Dead'a szkoda tylko że jak zwykle PC jest traktowany jak ta gorsza platforma. Bo R* to nie jest małe studio które nie może sobie pozwolić na wypuszczenie gry na wszystkich sensownych platformach, tylko gigant branży który ma w dupie PC. Sam zagram na konsoli ale rozumiem że można się wkurzyć przez podejście R*.
Kolejność newsów na golu licząc od dzisiaj do czwartku:
- zapowiedź RDR2 na PS4 i Xone
- narzekania na forum "czemu nie na PC", "a będzie na PC", "kiedy będzie na PC" (osobiście stawiam, że tym razem jednak będzie z roczną obsuwą)
- news na golu, że powstała tzw. "petycja" o wersję na "rydwany" :P
- kolejne newsy aktualizujące petycję co 10 tys. podpisów :)
- trailer z PS4 (lub PS4 Pro) wraz z komentarzem
Tak to widzę :D
Mówcie co chcecie, jak się okaże że jest 7 grywalnych postaci to chyba nawet nie zagram - dla mnie już GTA V było padaką.
W GTA IV Nico Bellic był wyraźnie zarysowaną postacią, którą dało się lubić. Człowiek z przeszłością, w jakimś stopniu uczestniczył w wojnie czy czystkach w swoim kraju, ściągnięty do USA obietnicami kuzyna? (nie pamiętam pokrewieństwa) Romana, odnajduje tam biedę i takie samo kryminalne bagno jak w swoim kraju. Siłą rzeczy zaczyna robić to co umie najlepiej, bo się to opłaca,a innych perspektyw brak. Może i dla niektórych wyglądał jak dres albo kloszard, ale pod tą powłoką było coś więcej.
W GTA V mamy: Michaela - starego, spasłego kryminalistę, który sprzedał swoich kumpli, chodzącego do psychoterapeuty, notorycznie kłócącego się z bachorami i żoną; Trevora - socjopatę i psychopatę, który wygląda jak schlany bezdomny; oraz Franklina - murzyna z wielkimi ambicjami i wybujałym ego, mającego się za dużo lepszego, niż jego ziomki z dzielni. Najbardziej nijaki z tej całej trójki, co należy uznać za zaletę, bo najmniej działał mi na nerwy.
Może dla kogoś traktującego GTA jako wielką piaskownicę nie robiło to wielkiego znaczenia, ale ja przez całą grę nie polubiłem żadnego z nich, a dodatkowo wielowątkowość całej fabuły spowodowana mnogością postaci sprawiła, że jakoś nie chwyciła mnie za gardło.
Biorąc pod uwagę, że takie RDR jeszcze bardziej stawiało na fabułę, bo trudno zapchać dziki zachód aktywnościami tak jak zatłoczone miasto z GTA, to po prostu nie jestem sobie w stanie wyobrazić tylu głównych bohaterów.
Studio Rockstar Games® na swojej stronie zamieściło jedynie grafikę. Widnieje ona pośród dziesiątek newsów dotyczących między innymi "GTA V". To jednak wystarczyło, aby ludzie zaczęli logować się na stronie i komentować. Są tam wpisy w wielu językach, począwszy od hiszpańskiego Vamos, RDR!. Wpisów przybywa z minuty na minutę. Po przeładowaniu strony pojawiają się nowe.
W zasadzie nikt nie ma wątpliwości, że Rockstar® wreszcie ogłasza coś nowego. Ponad trzy lata od premiery "Grand Theft Auto V" to wystarczająco dużo czasu na leniuchowanie.
Mój cichy scenariusz jest taki. Studio ogłosi, że od dawna trwają prace nad nową częścią serii, a w międzyczasie wypuszczą remasterowaną wersję "Red Dead Redemption".
To oczywiście nie musi się zdarzyć, ponieważ dotąd żadna część GTA nie była remasterowana do nowszej generacji sprzętu (jeśli się mylę, to proszę mnie poprawić bez dawania łapek w dół). Jednak po wydaniu wersji z wsteczną kompatybilnością na X-boksa można się spodziewać wszystkiego.
7 postac? mam pewne obawy.... Przecież na PC i tak nie wyjdzie, GTA wychodzi tylko dlatego, że są mody, do RDR nie ma zbytnio co modować więc wypuszczanie na PC jest zbędne.