Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 14 lutego 2013, 14:00

autor: Damian Pawlikowski

Erotyka w grach - miłość i seks wirtualnych bohaterów

Od kontrowersyjnych pikseli na Atari 2600, przez gry erotyczne, aż do odważnych scen w Wiedźminie 2. Temat erotyki rozbieramy do naga i sprawdzamy, jak przez lata przedstawiano miłość i seks w grach komputerowych.

Spis treści

Play, boy!

Triss nawet nie musi wyskakiwać z fatałaszków. Wystarczy jedno sprytne zaklęcie.

Skoro zakochane w gamingu gwiazdki porno mogą nagrywać własne recenzje gier wideo, to z jakiej racji nie miałyby korzystać ze swoich oralnych umiejętności, udzielając głosu oraz wizerunku w rozmaitych interaktywnych produkcjach? Serią gier, która nigdy nie kryła fascynacji tą branżą – albo raczej jej przedstawicielkami – jest Saints Row. W drugiej części gangsterskiej sagi Volition spotykamy wirtualny odpowiednik Tery Patrick (aktywnie uczestniczącej również w kampanii promocyjnej gry), a w ostatniej, trzeciej odsłonie z 2011 roku, można podziwiać głos Sashy Grey, która porzuciła jakiś czas temu zawód aktorki w produkcjach dla dorosłych i postanowiła rozbudować swoją filmografię, biorąc udział w nieco ambitniejszych projektach. W zestawieniu nie może zabraknąć również Jenny Jameson, zaszczycającej nas swoją obecnością w GTA: Vice City, gdzie wciela się w amatorską gwiazdkę porno Candy Suxxx. Jenna zaliczyła także gościnny występ w starej, dobrej gierce sportowej Tony Hawk’s Pro Skater 4, gdzie jako skaterka Daisy wyczynia nieziemskie fikołki na swojej desce.

Na koniec została prawdziwa perełka, która w branży zyskała już status legendy. I nie, wcale nie mówię o żadnej biuściastej aktoreczce, aczkolwiek z całą pewnością gabarytów nie można mu odmówić. Ron Jeremy, mający na koncie ponad dwa tysiące filmów pornograficznych, wystąpił m.in. w Leisure Suit Larry: Magna Cum Laude, Celebrity Deathmatch czy trzecim epizodzie Postala, gdzie zagrał burmistrza miasta Katharsis. Co z tego, że każda z tych gier okazała się niebotyczną szmirą – Jeremy to klasa sama dla siebie! Przystojny czy nie, wesoły grubasek odgrywał nawet swego czasu rolę Mario w parodii porno Super Mario Bros. Gwiazdy porno w grach to jedno, ale nie należy zapominać, że kilka nieprzeciętnie wyglądających heroin z gier wideo zaliczyło również wystąpienia na rozkładówkach Playboya. Wśród wyróżnionych piękności znalazły się m.in. Rayne (BloodRayne), Carla (Fahrenheit), Madison Page (Heavy Rain), Hecuba Manaros (God of War III), a nawet Triss Merigold z Wiedźmina, której w 2011 roku poświęcono całą sesję na łamach majowego numeru. Nie wiadomo, co na to Sapkowski, ale CD Projekt RED zdecydowanie zasłużył na oklaski za tego typu promocję swojej gry.

Dlaczego wysokobudżetowe gry unikają seksu i nagości jak ognia?
Dlaczego wysokobudżetowe gry unikają seksu i nagości jak ognia?

W tym roku tylko kilka „dużych” gier pozwoliło sobie na pokazanie nagości, tylko jedna – na sceny łóżkowe. Choć interaktywna rozrywka nie ma problemu z prezentowaniem brutalności, wyraźnie nie po drodze jej z seksem.