Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Źródło fot. Blizzard Entertainment / Bethesda Softworks
i
Publicystyka 28 maja 2023, 11:30

Narodziny legend - 10 najlepszych gier 1997 roku

Jak o grach pisała prasa ponad ćwierć wieku temu? Ile ponadczasowych hitów ukazało się tylko w jednym, 1997 roku? Zapraszamy Was na niezwykłą podróż w czasie do ery narodzin Diablo, Fallouta i GTA!

Spis treści

Za kilka dni będziemy świadkami premiery czwartej części kultowej serii Diablo. Dopiero czwartej, biorąc pod uwagę fakt, że pierwsza gra ukazała się w 1997 roku, oraz rozmach innych marek z tego okresu. Ale właśnie – skupmy się tym razem nie na Diablo 4, tylko na jego korzeniach i roku 1997. Oprócz niezwykle klimatycznych przygód w Sanktuarium ukazało się wtedy wiele innych tytułów, które na zawsze zapisały się w historii gier komputerowych. Niektóre z nich były, lub nawet są do dzisiaj, kontynuowane w kolejnych sequelach, żywot innych okazał się nieco krótszy, ale wszystkie, bez wyjątku, dostarczały niezwykłych emocji, toteż dobrze wspominamy je do dziś.

Oczywiście poniższa lista jest mocno niepełna, inaczej ze standardowego artykułu na stronie wyszłaby jakaś antologia. Druga połowa lat 90. to był tak niezwykły okres, że każdego roku pojawiało się mnóstwo kandydatów do tytułu GOTY. Wybór roku 1997 potraktujmy nieco symbolicznie, chociażby z okazji wspomnianego Diablo, bo przecież rok wcześniej czy rok później również zadebiutowało wiele niesamowitych produkcji. Oto więc nasza redakcyjna, powstała w efekcie szybkiego głosowania lista najciekawszych dzieł z 1997 – roku Diablo – i nie tylko! Ze strychu wygrzebaliśmy też dla Was dawne recenzje owych gier z prasy drukowanej. To naprawdę ciekawa lektura, pozwalająca przekonać się, jak wtedy, na gorąco, widziano kultowe dziś pozycje, i porównać z tym, jak odbieramy je teraz. Zapraszamy Was na prawdziwą podróż w czasie!

Honorowe wzmianki

Biorąc pod uwagę liczbę przebojów, jakie wydano w 1997 roku, zdaję sobie sprawę, ile tytułów pominąłem i każdy komentarz w stylu „A gdzie gra xxxx???” jest jak najbardziej zasadny! Dopisujcie swoje propozycje, a tutaj dorzucamy jeszcze parę znamienitych produkcji, takich jak:

  1. Tibia – wtedy jeszcze nikt nie pisał jej recenzji, nikt nie zdawał sobie sprawy, że ta niepozorna produkcja zacznie niedługo urzekać grywalnością wielu polskich graczy.
  2. Gran Turismo – w grudniu 1997 pojawiła się pierwsza odsłona tej słynnej serii, a że niewielu mogło się pochwalić PlayStation w domu, nie była u nas aż tak popularna.
  3. A poza tym: X-Wing vs. TIE Fighter, Need for Speed 2, Tomb Raider 2, GoldenEye 007, Turok: Dinosaur Hunter, MDK, Carmageddon, Interstate ’76 i wiele, wiele innych.

Diablo – „trójwymiarowa zręcznościówka”

  1. Data premiery: 3 stycznia (USA), 2 listopada (UE)
  2. Producent: Blizzard North
  3. Gatunek: RPG akcji
  4. Platformy: PC (początkowo)

Bez wątpienia Diablo ma cechy komputerowej gry fabularnej, jednak nie można go stawiać obok innych tytułów, należących do swoistej klasyki gatunku, takich jak chociażby serie Eye of the Beholder, Might & Magic, Wizardry czy Arena. Siła tej gry wcale nie leży w niesamowitej, wielowątkowej fabule, którą zachwycał i nadal zachwyca Betrayal at Krondor, czy w dziesiątkach cech i współczynników niesamowicie rozbudowanej postaci w Daggerfallu. Diablo można najwyżej porównać do serii Ultima, gdyż główny nacisk położono tu na akcję. Tak naprawdę Blizzard nie zrobił RPG, a trójwymiarową zręcznościówkę w ślicznej oprawie.

(...) Gracz właściwie o niczym nie decyduje, jego prawdziwa rola sprowadza się do zręcznego wybijania kolejnych potworków, czyli szybszego klikania myszą. Dzięki temu Diablo trafia w gusta wszystkich graczy, a nie tylko fanów RPG, których jest zaledwie garstka.

Recenzja gry Diablo, „Secret Service” nr 44, ocena 90/100

Diablo, Blizzard Entertainment, 1997 - Narodziny legend - 10 najlepszych gier 1997 roku - dokument - 2023-05-27
Diablo, Blizzard Entertainment, 1997

W takich to dość zawiłych słowach próbowano opisać chyba to, na co dziś mówimy po prostu „hack’n’slash” i „RPG akcji”. Ale wówczas różne standardy i gatunki dopiero się formowały, a sam termin „hack’n’slash”, choć znany wcześniej z tradycyjnych, papierowych RPG i MUD-ów, nie był jeszcze aż tak kojarzony z grami komputerowymi. Recenzent „Secret Service’u” miał jednak sporo racji, porównując Diablo do gry akcji, bo jego twórca, David Brevik, inspirował się tytułami z szybką rozgrywką, takimi jak np. NHL ’94 i innymi sportówkami. Chodziło mu o to, by gracz błyskawicznie zaczynał zabawę po wybraniu klasy i nie miał zbyt wielu ograniczeń. Silną inspiracją były też takie tytuły, jak dungeon crawler Telengard z 1982 roku oraz The Legend of Zelda, które pokazywały, jak atrakcyjna jest walka w czasie rzeczywistym zamiast turowych rund.

Dobrze wiemy, jak to się wszystko skończyło. Choć początkowo twórcy zakładali, że sprzedaż 100 tysięcy kopii będzie sukcesem, na dzień premiery musieli przygotować pół miliona pudełek. Diablo okupowało pierwsze miejsce na liście hitów przez trzy miesiące, aż zdetronizowało je X-Wing vs. TIE Fighter. Recenzenci i gracze rozpływali się w pochwałach nad uzależniającą rozgrywką, losowo generowanymi lochami, świetną grafiką i niezwykle klimatyczną ścieżką dźwiękową. Diablo trafiło do panteonu najlepszych gier wszech czasów, a świetny sequel i dodatki potwierdziły jeszcze geniusz tej produkcji. Mimo że kolejne odsłony miały już swoje wady i problemy, kultowy status pozostał i dlatego tak czekamy na czwartą część – by znowu choć w części przeżyć tamte emocje.

  1. Więcej o grze Diablo

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

10 najlepszych gier 1995 roku: Wipeout zasuwa, a Dark Forces pokonuje Dooma mocą Gwiezdnych Wojen
10 najlepszych gier 1995 roku: Wipeout zasuwa, a Dark Forces pokonuje Dooma mocą Gwiezdnych Wojen

W 1995 roku na wielką scenę wkroczyło pierwsze PlayStation i od razu trochę namieszało w niewzruszonym do tej pory bastionie pecetów. Mocne Pentium nagle zaczęło odstawać grafiką w takich hitach jak Rayman czy Wipeout. A w co jeszcze graliśmy w 1995 roku?

Lara i Duke wstrząśnięci, nie zmieszani - 10 najlepszych gier 1996 roku
Lara i Duke wstrząśnięci, nie zmieszani - 10 najlepszych gier 1996 roku

Kontynuujemy naszą podróż w czasie po latach 90. Tym razem wracamy do roku 1996 – czasów, w których rządzili Quake, Lara Croft i Duke Nukem, a wszystkie te gry razem wzięte i tak rozstawiał po kątach Mario.

Otwarcie Wrót Baldura i Valve na tronie - 10 najlepszych gier 1998 roku
Otwarcie Wrót Baldura i Valve na tronie - 10 najlepszych gier 1998 roku

W co jeszcze grało się w roku wydania pierwszej części Baldur’s Gate? Jak pisali o nich recenzenci w ówczesnych czasopismach o grach? Oto kolejna podróż do złotej ery gier w latach 90. – tym razem roku 1998.