Gry lutego 2019 – najciekawsze premiery i konkurs
W lutym debiutuje długo wyczekiwane Metro Exodus, które mimo dość drastycznych zmian w formule zapowiada się wyjątkowo dobrze. Przekonamy się także, co wyszło ze wzbudzającego przed premierą pewne wątpliwości Anthem.
Spis treści
- Gry lutego 2019 – najciekawsze premiery i konkurs
- Crackdown 3
- Anthem
- Dirt Rally 2.0
- Path of Exile na PS4
- AWAY: Journey of the Unexpected
- Far Cry: New Dawn
- Civilization VI: Gathering Storm
- Astroneer
- Jump Force
- Wargroove
- Najciekawsze premiery lutego
AWAY: Journey of the Unexpected
Data premiery: 5 lutego (PS4), 7 lutego (Switch), 8 lutego (XONE), 13 lutego (PC)
INFORMACJE
- Gatunek: przygodowa gra akcji
- Platforma: PC, PS4, XONE, Switch
- Przybliżona cena: 50,19 zł (PC), 71 zł (PS4), 63,99 zł (XONE), 19,99 $ (Switch)
Czym jest AWAY: Journey of the Unexpected?
To nietypowa przygodowa gra akcji przesycona japońskim duchem, w której akcję obserwujemy z perspektywy pierwszej osoby. Produkcja ta zwraca na siebie uwagę kolorowym, trójwymiarowym światem, w którym postacie i wrogowie stworzeni zostali jako dwuwymiarowe sprite’y, co dało unikatową i zaskakująco dobrze spójną kombinację.
Jak się w to będzie grało?
Podczas zabawy wcielimy się w chłopca przeżywającego niebezpieczne przygody w świecie łączącym współczesną technologię z obecnością fantastycznych stworzeń. Zabawa będzie polegać na eksploracji świata, skakaniu między platformami, zbieraniu przedmiotów i walce. Unikatową mechaniką tej produkcji ma być możliwość werbowania spotykanych postaci oraz wrogów. Aby tego dokonać, trzeba będzie przekonywać ich do swoich racji podczas konwersacji.
NASZE PRZEWIDYWANIA
To się nazywa desperacja. Po kilkunastu latach posuchy od wydania Dark Messiah of Might and Magic, po skasowaniu Hellraid przez Techland, po wielkiej klapie, jaką okazał się Underworld Ascendant – po tym wszystkim jestem gotów zatopić zęby w czymkolwiek, co ma widok FPP, broń białą i zręcznościowy system walki. Nawet jeśli jest obrzydliwie kolorowe, nawet jeśli zajeżdża japońszczyzną na kilometr, nawet jeśli miejscami wygląda raczej jak platformówka 3D niż RPG czy (zwłaszcza) slasher… Co ty wyprawiasz, panie Draug?! Nie wiem… ale wciąż mam ochotę sprawdzić, z czym to się je.
Krzysztof „Draug” Mysiak