Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 24 grudnia 2014, 14:00

Top 100 gier RPG wszech czasów - najlepsze RPG-i, które trzeba znać

Top 10, Top 20? Dzisiaj czas na top 100! Zapraszamy do przeglądu największego zestawienia w dziejach gry-online.pl, opracowanego na bazie głosów naszych autorów, redakcyjnych debat i średniej ocen użytkowników serwisu.

Spis treści

90. Dragon Age: Inkwizycja

Tak, najnowsze dzieło kanadyjskiego BioWare może i zgarnęło redakcyjne wyróżnienie dla gry roku, ale jeszcze potrzeba kilku lat, aby z perspektywy ocenić, jak Inkwizycja radzi sobie na tle legend gatunku. Tak czy inaczej, bez wątpienia mamy do czynienia ze świetną grą – to nasze (a raczej Kwiściowe) stwierdzenie o „prawdziwym arcydziele” nie jest wcale bardzo przesadzone. Owszem, Kanadyjczycy nie ustrzegli się potknięć, wypada im też przetrącić ucho za parę obietnic bez pokrycia, ale jednocześnie pokazali, że potrafią uczyć się na błędach i iść z duchem czasu, nie wyrzekając się przy tym własnego stylu.

89. Summoner

Summoner pokazuje, jak mógłby wyglądać Dragon Age: Początek, gdyby BioWare wypuściło go nie pod koniec, a na początku pierwszej dekady XXI wieku. Oto mamy realia fantasy, trójwymiarową grafikę, drużynę bohaterów oraz sprawny system walki, który łączy podział na tury z dynamicznymi (w miarę) animacjami, a do tego stosuje prostą mechanikę kombosów. Na to wszystko nakładamy rozbudowane opcje przywoływania różnych istot (tytuł zobowiązuje) oraz wciągającą fabułę ze zmieniającym świat wybrańcem w roli głównej. I pomyśleć, że Summonera zrobiło studio, które dziś słynie z gier akcji o prezydentach z supermocami...

88. South Park: Kijek Prawdy

Mając opisać pokrótce Kijek Prawdy, człowiek najchętniej dałby sobie spokój z nudnymi formalnościami – czyli że to gra cRPG z turowym systemem walki i dwuwymiarową grafiką, oparta na znanym serialu animowanym itd. itp. – i od razu przeszedł do meritum, czyli kontrowersji. Bo to przecież South Park – mało tego, South Park zrobiony przez twórców serialu, nagrany przez aktorów znanych z serialu i wyglądający kubek w kubek jak serial. No i oczywiście tak samo jak serial kontrowersyjny. Żyd jako grywalna klasa postaci? Misje polegające na dokonywaniu aborcji? Zdolność specjalna przywołująca Jezusa strzelającego z dwóch karabinów M16? Takie rzeczy tylko w South Park.

Wyciągnięte z forum

Nie no gra jest po prostu nieziemska! Normalnie klimat, klimat i jeszcze raz klimat. Humor na najwyższym poziomie, świetne walki i genialny soundtrack. Więcej takich gier! South Park wymiata! – voltek18

87. Silver

Wydany w 1999 roku na PC Silver to kolejny obok Anachronox efekt zapatrzenia się Zachodu w Japonię – tym razem jednak inspiracje widać nie tylko w mechanice. Mamy tu zręcznościowy system walki i szczątkowy rozwój postaci a’la Zelda oraz zmienne, statyczne umiejscowienie kamery (ni to TPP, ni to rzut izometryczny). A fabuła? Ot, opowiastka o złym bogu i trzymającym z nim sztamę równie złym czarnoksiężniku, którym przeciwstawia się przypadkowy bohater, zaczynający przygodę jako prosty knecht. Trudno tu mówić o grze absolutnie wybitnej, jednak miała w sobie to „coś”, co sprawiło, że nie zatarła się nam w pamięci przez półtorej dekady.

86. Monster Hunter Tri

A na miejscu osiemdziesiątym szóstym ląduje gra o zabójcach potworów i obrońcach ludzkości... Nie, nie, to nie Wiedźmin, nasz dumny eksportowy cRPG nie uległ aż takiej dewaluacji na przestrzeni lat. Mowa tu o serii Monster Hunter – jednym z niewielu „rolplejowych” cyklów rodem z Japonii, który zdołał rozkochać w sobie także niejednego Polaka. Szkoda tylko, że dla wielu to platoniczna miłość – widać to chociażby po omawianej tutaj Tri z 2009 roku, którą wielu uważa za najlepszą odsłonę serii i w którą niejeden z nas chętnie by pograł, gdyby tylko gra nie wyszła jedynie na Wii i 3DS-a. A każdy wie, że Rzeczpospolita bastionem Nintendo raczej nie jest.

85. Final Fantasy XII

A skoro już mowa o jRPG-ach, które znalazły drogę do naszych polskich serc, czas na pierwsze wystąpienie „Ostatniej Fantazji” w tym rankingu – i definitywnie nie (nomen omen) ostatnie, możecie być pewni. Wydaną w 2006 roku na PS2 „dwunastkę” zapamiętaliśmy przede wszystkim za to, że potrafiła wprowadzić sporo innowacji (chociażby w systemie walki, pozbawionym sztucznych pól bitew, na które gracze przenoszą się z mapy eksploracji i z powrotem), robiąc to w sposób nie kalający tradycji. No i za to, że godnie pożegnała PlayStation 2, żyłując kultową „czarnulkę” do granic jej możliwości. Oczywiście, nie była grą bez wad, ale miała ich na szczęście znikomą ilość.

84. Two Worlds

Two Worlds wychodziło w trudnym okresie, w którym na świat miały przyjść także Gothic 3, Oblivion i Neverwinter Nights 2, ale deweloperzy z rodzimego Reality Pump tańczyli między tymi znakomitymi rywalami bez lęku, rzucając na lewo i prawo obietnice, że ich dzieło nie będzie wcale od konkurentów gorsze. Oczywiście, fantazja nieco poniosła Polaków w tych buńczucznych zapowiedziach, ale nie oznacza to, że dostaliśmy złą grę. „Dwa Światy” obroniły się jako soczysty kawałek dynamicznego erpegowego mięsa w sosie „zachodniego” fantasy, nęcący aromatycznym zapachem otwartego świata i ładnej grafiki. Dzięki temu gra uniknęła przyćmienia nawet przez gwiazdę Wiedźmina.

83. Valkyrie Profile 2: Silmeria

A oto jeszcze jeden tytuł, który uświetnił zmierzch PlayStation 2. Oczywiście też z Japonii, też wydany w roku 2006 i też przez Square Enix. Tym razem kreatywni mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni wzięli na warsztat mitologię nordycką, podając ją w typowym dla siebie stylu. Jeszcze ciekawsza jest rozgrywka; mimo że gra korzysta z typowego dla jRPG rozdziału między mapę eksploracji i turowymi bitwami,, przemierzanie świata zrealizowano jak w platformówkach 2.5D, natomiast starcia toczą się w trzech wymiarach i korzystają z systemu zręcznościowo-taktycznego, w którym czas płynie tylko wtedy, gdy się poruszamy... No i ta grafika!

82. Siege of Avalon

Wbrew temu, co może sugerować nazwa, wcale nie mamy tu do czynienia z „rolplejem” opartym na legendzie króla Artura. Tytułowy Avalon to twierdza na pograniczu siedmiu sprzymierzonych królestw, a obecnie oblężony przez hordę fanatycznych nomadów ostatni bastion starego porządku, w którym toczy się przygoda. A czym jest sama gra? Wydanym w 2000 roku klasycznym izometrycznym cRPG-iem, plasującym się gdzieś między Diablo a Baldur’s Gate. Niemniej, o tym, że twórcy chcieli zrobić coś więcej niż prostą rąbaninę – a wyszło im to naprawdę nieźle – niech świadczy stare hasło reklamowe gry: „Grałeś ostatnio w jakąś dobrą książkę?”.

81. Shadow Hearts: Covenant

Tym razem mówimy o tytule z 2004 roku, w którym Japończycy zrobili coś, co w naszych stronach paradoksalnie zdarza się rzadko. Mianowicie wzięli pod lupę I wojnę światową – i podali ją we właściwym sobie stylu. Co to znaczy? Ano tyle, że niemieccy oficerowie muszą tutaj odbijać francuskie miasteczka z rąk demonów, a do najskuteczniejszych broni na froncie należą dzierżone przez osiłków dwumetrowe stalowe szafki. A wiedzieliście, że Rasputin próbował w tamtym czasie opanować Rosję z pomocą sił ciemności? Shadow Hearts: Covenant zapadł nam w pamięć właśnie dzięki takim historycznym kuriozom, uzupełnianym przez dobrą fabułę i dobrze skonstruowaną rozgrywkę. Na GameRankings gra dobiła do średniej ocen na poziomie niemal 86 procent!

Krzysztof Mysiak

Krzysztof Mysiak

Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Która z 20 najlepszych gier RPG podoba Ci się najbardziej?

Baldur’s Gate II
5,3%
Wiedźmin 2
9%
The Elder Scrolls V: Skyrim
17%
Fallout 2
4,4%
Planescape: Torment
2,3%
Mass Effect 2
1,4%
Baldur’s Gate
1,3%
Star Wars: Knights of the Old Republic
2,5%
Vampire: The Masquerade – Bloodlines
0,9%
Fallout: New Vegas
1,7%
Fallout
0,9%
Gothic 2
8,5%
Wiedźmin
3,4%
Betrayal at Krondor
0,5%
Chrono Trigger
0,7%
Dragon Age: Początek
3,2%
Mass Effect 3
2,5%
Divinity: Original Sin
0,5%
System Shock 2
0,5%
Gothic
33,6%
Zobacz inne ankiety
Przegapione gry RPG 2022 - niezłe erpegi, którymi warto się zainteresować
Przegapione gry RPG 2022 - niezłe erpegi, którymi warto się zainteresować

Niezłych RPG debiutuje dzisiaj niemało. Niestety, wiele z nich nie zdobywa popularności, na jaką zasługuje. Dzisiaj aktualizujemy tekst poświęcony właśnie takim grom, które fani gatunku mogli przegapić – a nie powinni.

Gry RPG w 2020 roku – nie tylko Cyberpunk 2077 i Vampire
Gry RPG w 2020 roku – nie tylko Cyberpunk 2077 i Vampire

Czas na zapowiedź tego, co tygryski lubią najbardziej. RPG. Rok 2020 będzie obfitować w gry fabularne wszelkiego kształtu i rodzaju. Zresztą – wiemy, na co przede wszystkim czekacie. Tak, Cyberpunk 2077 też znajduje się na naszej liście.

Role play na turowo – 25 najlepszych taktycznych gier RPG
Role play na turowo – 25 najlepszych taktycznych gier RPG

Tak jak jeden skrajny biegun gatunku RPG wyznaczają hack’n’slashe, tak drugi stanowią taktyczne gry role playing – kładące nacisk na złożone, iście strategiczne walki w turach. Przed Wami ranking 25 najlepszych pozycji tego typu według naszej redakcji.