inceltears - widać, że nie bardzo wiesz czym jest ta gra, spoko - nie musisz wiedzieć. Ale człowieku, oceniasz ją po recenzji i wystawiasz notkę "uczciwie to 6/10"? Słabe to :/
Doprawdy nie rozumiem hejtu na ten tytuł w komentarzach na tej stronie. Chyba jedyne miejsce w internetach z tak negatywnym nastawieniem. Co jest przykre, bo osoby odwiedzające mogą odnieść mylne wrażenie, że ta gra jest słaba. A nie jest.
TD1 na launch było przeciętne. Z patchem 1.8 była to już bardzo solidna i grywalna pozycja.
Na plus:
- bardzo płynny launch i ekspresowe adresowanie bugów
- Waszyngton 1:1, miasto jest REWELACYJNE. warto dodać, że rozwijamy osady.
- mnóstwo rzeczy do roboty zanim dojdziemy do endgame'u. misje główne, misje poboczne, ścieki, control pointy, random eventy, ZNAJDŹKI. po prostu jest co robić!
- świetnie zaprojektowane poziomy. wspomnę chociażby o pewnym Muzeum i etapie z scenerią a'la Wietnam.
- AI przeciwników
- świetny feeling strzelania, najważniejsza część gameplay'u jest po prostu miodna
- mnóstwo lootu, w końcu to looter shooter
- dbałość o detale, widać, że tytuł jest dopracowany. przeładowując karabin z 30 kulami zanim dokończymy owy magazyn mamy 31 pocisków. albo znaleźliśmy obraz, który jest znajdźką. lepiej w niego nie strzelać...
- grafika i optymalizacja. mam 4 letni sprzęt z gtx 970 i nie mogę narzekać. ultra nie ma, ale jest nieźle i 60fpsów.
Na minus:
- mimo wszystko pare bugów na starcie, ogarną z czasem
- nie wszystkie skille są warte użytkowania na obecny moment
- to mnie boli najbardziej. brak możliwości zmiany czułości myszki podczas zooma ze snajperki. pracują nad tym ponoć, ale nie ma na obecną chwilę, przez to granie jest dość utrudnione.
- dużo gorsze cutscenki w porównaniu chociażby do 1ej części. sama fabuła ponownie na plus. zwłaszcza jak dodamy do tego nagrania i wszelkie inne znajdźki dodające do lore.
Na koniec:
Dla mnie 9/10. 10 zostawiam jak zobaczymy rozwój z czasem tej gry jak w przypadku TD1. Jeśli lubicie dobre gry - spodoba się, jeśli lubicie strzelać - bardzo się spodoba, a jak do tego jeszcze lubicie Diablo / Path of Exile i pogoń za lootem (bo tym jest ta gra!!!) - to MEGA się spodoba.
Zgodzę się, że misje poboczne są dużo lepsze, bo najczęściej kończą się fajnymi scenkami z NPC-ami, które mają swoje życie i emocje - ciągle coś robią: naprawiają, obejmują się, gestykulują itd. Misje główne są oparte na killhousach, ale otoczenie zmienia się tak dynamicznie i jest tak dobre, że tego nie zauważamy, a dwa - nie mogło być tam jakichś udziwnień, bo coop i multi siadłyby od razu - to jest takie coś za coś niestety. Gdyby z endgameu usunąć powtarzanie misji fabularnych, to może by coś z tego było.
inceltears - nikt przy zdrowych zmysłach nie zrobi z takiej gry pay2win :) mikrotransakcje są - możesz od razu kupić elementy strojów lub całe kostiumy, breloczki na plecak i skórki na broń. Okazjonalnie zbierasz podczas gry elementy do konstrukcji klucza i wtedy za granie dostajesz lootboksa - losujesz jeden z tych elementów. Płacąc od razu sam wybierasz co chcesz kupić.
Za same te plusy większość gier "nie-ubi" dostałaby oceny na poziomie 9+/10. :)
moim zdaniem jest dużo lepsza od części pierwszej, szczególnie jeśli chodzi o budowę misji, oraz przede wszystkim zachowanie przeciwników.
Skoro klany są takie fajne to może powstał jakiś nasz GOLowy na PS4?
Jeżeli w gierkę można grać z powodzeniem w kampanie a eksploracja, jest faktycznie tak dobrze zrobiona, to kiedyś pewnie zagram. Właśnie to mi się najbardziej nie podobało w jedynce. Pomimo fajnego klimatu za bardzo nie było co tam robić solo. Poza tym dwójka klimatycznie( przynajmniej na zwiastunach) przypomina mi The Last of Us.
Pytanie do grających - da się grać solo, bez znajomków?
W pierwsze The Division trochę grałem solo ale średnio fajnie się grało na dłuższą metę bez paczki. Tutaj jest podobnie czy jednak lepiej?
Czyli ze jest dobra? Nadal boli mnie brak sniegu. Zima w jedynce byla niesamowita i dziwie sie ze z tego zrezygnowali bo stworzyli jedna z najladniej wygladajacych zimowych scenerii.
Pomysł ekipy od Division + realizacja (koncepcja, grafika (odzwierciedlenie poszczególnych broni i celowników))
Warto popatrzeć na porównania D1 i D2 gdzie wychodzi na to że D2 jest dużo słabsze w kwestii dzwięków. Broń w D1 brzmi 'ostro i realistycznie' a w D2 niczym plastikowe zabawki. Coraz więcej gier daje takie dzwieki w grach, zwłaszcza w BR. Może tak mają brzmieć niby? hmm
Jak narazie bawię się świetnie.
Singiel daje radę. A z randomami jest przednia zabawa.
Polecam klimat na równi z D1.
Po tym jak srogo się przejechałem ze znajomymi na TD1 w dniu jej premiery, poczekam. Dam szanse za jakiś czas.
Jeszcze tak pieknej gry w zyciu nie widzialem, a widzialem ich juz sporo.
Grałem 2 lata w TD1, po becie TD2 nie byłem przekonany (choćby ze względu na brak śniegu :) ), ale od premiery TD2 nie mogę się oderwać - im dalej tym ciekawiej. Poziom trudności i inteligencja wroga zdecydowanie na +. Mnogość eventów na mapie powoduje, że ma się wrażnie, że miasto żyje. Do tego świetne community, pomocne i przyjazne.
Klan zaprasza: Nihil Novi - "Nic o Nas bez Nas"
Naszym celem jest przejęcie władzy w ogarniętym chaosem Waszyngtonie.
Przy tym gramy bez spiny i dla zabawy. Reprezentujemy styl casualowy, który nastawiony jest na kooperację. discord: [link] uplay:KVV45NY
czy jest ktoś chętny do wspólnej gry bez spiny w the Division2 na xbox?
mój gamer tag: Mareek1987. Mamy też klan XBF XboxForumPL
Warto już teraz? Swoją przygodę z jedynką zacząłem prawie rok po premierze gdy była już połatana, więc ciężko mi było się odnieść jak się zmieniała bo miałem styczność z "gotowym" produktem w praktyce. Grało mi się dobrze ale prawie 150h nie mam za bardzo chęci wracać bo zrobiłem co miałem zrobić w ramach czyszczenia mapki ze wszystkiego, a zdobywanie nowego ekwipunku jest super do momentu aż się zwyczajnie nie znudzi co właśnie mnie spotkało i grę usunąłem. Kusi wziąć dwójeczkę ale patrząc że to jednak więcej tego samego, nie wiem czy się nie wstrzymać ten rok, popatrzeć na rozwój i wsparcie gry.
Klan przeprowadza nową rekrutację, na tę chwilę pełny, ale przed rajdami pewnie się parę miejsc zwolni, jeśli nie to i tak zapraszamy, zawsze będzie ktoś do wspólnej gry. PvE i PvP, Ludzie w większości po 30 ale kilku młodszych też się znajdzie. Kulturka i brak toksyków, mamy tryhardów jak i casuali, każdy mile widziany :)
https://discord.gg/yC68DY2
Jak tak patrze na screeny to mam wrazenie, ze oprawa w jedynce byla troche lepsza.
Chyba silnik został napisany specjalnie z mysla o zimowych widokach
gierka w swoim gatunku nie ma sobie równych, nie ma choć w połowie tak dobrego loot shootera jak division, klimatem też mało która gierka może dorównać, szczegółowość lokacji na snowdrop nie ma sobie równych, momenty kiedy, gaśnie światło i jest rzeczywiście ciemno, a potem coś wybucha wręcz epickie. misja w bunkrze czy w planetarium lub muzeum wietnamu, nie wiedziałem czy grać i strzelać czy sobie oglądać i w trybie fotograficznym śmigać
Właśnie zamówiłem The Division 2 Jestem bardzo podekscytowany grą.
Jestem po kilkudziesięciu godzinach gry więc napiszę coś więcej. Mam 24 lv.
1. Misje główne są ciekawe, nie są monotonne i powtarzalne. Fabuła choć sztampowa jest ciekawa.
2. Multiplayer w tej grze jest zrealizowany nienachalnie, możemy w każdej chwili połączyć się w grupę, wykonać zadanie i iść dalej w explor, przykład: załóżmy, że misja poboczna dzieje się w metrze, przed wejściem do metra mamy informację na zasadzie: w tym miejscu wykonasz zadanie o nazwie takiej i takiej i możemy zdecydować czy idziemy tam solo, czy z grupą (znajomi albo matchmaking). Nie trzeba żadnej komunikacji bo misje są prowadzone jak po sznurku.
3. Loot - to co najlepsze w Diablo istnieje i w The Division 2, całkiem duża pula nagród o różnej wartości i statystykach, tak samo rzeczy w sklepie są dość konkretne jeśli nas stać i mamy odpowiedni poziom.
4. Feeling strzelania połączony z osłonami ala Gears of War robi robotę
5. Klimat bardzo zbliżony do The Last of Us tyle, że bez mutantów.
6. Technikalia od premiery uległy poprawie, gra nie wywala już do Windowsa, można grać spokojnie na DX 12 i chodzi bardzo dobrze na sprzęcie ze średniej półki
Daje 8.5/10. Jeśli endgame jest zacny 9.5/10.
Ubisoft pierwszy raz od bardzo, bardzo dawna wydał grę która jest rozbudowana, dobrze przemyślana i wciągająca. Mimo, że weterani TD2 mają dejavu połączone z hmmm...no to to poprawili a to zmienili tamto dodali to jednak można szczerze powiedzieć że tutaj jest tego więcej i lepiej.
I pisze to wam gość, dla którego gry ubisoftu skończyły się na trylogii Piasków Czasu i pierwszych 3 assasynach
Zastanawia mnie jedno - czy naprawdę tylko Rockstar potrafi zrobić w miarę fajnie system związany z strzelaniem? Zaimplementować to z GTA V do The Division i gra by naprawdę zyskała. Bo to akurat uważam, że wyszło świetnie i 1000x bardziej naturalnie niż w grze Ubi.
postapokalipsa lepsza niż w Falloucie
Lepsza niż w Fallout 4 czy Fallout 3/New Vegas ?
Bo to jednak dość istotna różnica :)
Fallout 3/New Vegas to gry dobre nawet bez modów, a z modami dopiero były full wypas.
Fallout 4 bez modów to zwykły średniak, który szybko nudził. Na modach staje się bardziej grywalny, ale nadal to gra wyraźnie słabsza niż Fallout 3/New Vegas w czystych wersjach. Duży zawód. Najnowszego Fallouta 76 nie tykam nawet.
Ponad 100 godzin w grze od premiery, wczoraj mówie sobie a pyknę jeszcze jedną misję, nagle jebs, 4 godziny gdzieś uleciały. W 1 mam ponad 1400 godzin, a tu po kilku dniach mogę stwierdzić że jest dużo lepiej. Najlepsza zabawa zaczyna się w dwóch momentach , wpierw po wejściu grupy Black Tusk, zmienia rozgrywkę o 180 stopni, wszystkie ulice to teraz strefa walk, każdy walczy z każdym, drugi moment w którym mówisz że już nic cię nie zaskoczy, i po chwili zbierasz szczenkę z podłogi to wtedy gdy wbijasz na 4 tier świata, i nagle pojawia się cała siatka powiązań, przejmowanie punktów nabiera kolorów, można zwiększać poziomy zagrożenia na punktach, rozwalając powiązane , poboczne aktywności..
Śmierć siedzi cały czas na ramieniu, bardzo łatwo jest kipnąć gdy się podejdzie do potyczki z bossem na hurra. Jestem całkowicie pochłonięty tą grą, a jeszcze praktycznie nie zajrzałem do DZ-ty
Czyli typowe ubi, słabafabuła, dużo grindu i już to widzieliśmy kopiuj+wklej z D1. Szkoda, że branża zmierza w złym kierunku.
Obiektywna recenzja, nic dodać nic ująć. Bodajże jedyna recenzja stworzona przez kogoś kto cokolwiek konkretnego widział (i doszedł) w 1-ce na endgame. Dla mnie gra kultowa, ale doceniam wytknięcie wad zwłaszcza w takiej formie dokładnie opisującej o co chodzi. Dodam tylko że niestety recnezentowi nie wystarczy jak myśli kilkadziesiąt godzin na pełną receznję. Jest prawdopodobnie na świecie Tier 0. Wbicie 30lvl nic nie daje poza zakończeniem tutoriala/fabuły. Potem Tier 1,2,3,4,5 (inne zachowanie dynamicznego świata, nowa frakcja) i na koniec engame. Współczuję że wybrał ten tytuł do recenzji, ale i się cieszę że gra jest tak ogromna. Doceniam i szanuję. Pozdrawiam :)
8/10? Serio? Przecież ta gra powinna się nazywać The Division 1.5. To taka jedynka, z drobnymi zmianami (nie zawsze na lepsze) i nową mapą. A, że jedynka nie była jakimś cudem współczesnego gaming'u, to nie można ocenić jej wyżej albo nawet tak samo... Jak dla mnie 4/10. Do końca wiosny nikt o tej grze nie będzie pamiętał. :)
Nie bardzo rozumiem jak można dać 8/10 grze która praktycznie nie wyróżnia się czymś wyjątkowym w porównaniu z pierwszą częścią.
Owszem, ma lepszy start od jedynki, gdzie TD1 był tragedią, po pół roku zaczęło się w to grać przyjemnie. Ale, ani graficznie, ani game-play'owo - kompletnie nic się nie zmieniło. No przepraszam, śnieg stopniał - jeżeli chodzi o kwestię graficzną.
Możliwe że ta gra zainteresuje osoby, które nie grały w pierwszą część.
BTW: Najzabawniejsze są drony, latające blisko botów jak muchy, a te biedne NPC nie potrafią się ich pozbyć :)
Dobrze, że nie sugeruje tylko tym portalem do oceny tytułu przed zakupem.
Nudna, wtórna, monotonna! Rozumiem gry, ale strzelać 10-15 razy wrogowi głowę aby padł to jakieś nieporozumienie w tym gatunku, sprawdza się to w RE 2 Remake jak strzelamy do zombie, akurat taki klimat, ale nie tutaj! Wygląda to po prostu śmiesznie. Cieszę się że miałem możliwość pograć w wersję beta i że kupiłem 1 na premierę, cieszę się że drugi raz nie popełnię tego błędu.
To jest typowa gra na grind. Nie dla mnie. Jedynce dałem 7/10, tu pewnie dałbym to samo.
świetna sztuczna inteligencja przeciwników;- Widziałem już trochę gameplayów...jeśli to jest dla was świetna sztuczna inteligencja, to spoko.
każde zadanie oparto na tylko jednym schemacie – wystrzelaniu wszystkich wrogów w pomieszczeniu i przejściu do następnego.
A, czyli jak każda gra ubi:
grind, powtarzalne aktywności poboczne, a postaci to klauny bez charakteru.
Ale rozumiem, że to gra dla nastolatków, a na dodatek sieciowa, więc już dam uczciwie to 6/10. Gra niespecjalna, ale mogło być gorzej.
I najważniejsze: co z mikrotransakcjami? Jest p2win? Ciekawe, czy od recenzentów się w ogóle o tym dowiemy :)