Wynalazca stworzył podgrzewacz solarny, który ma produkować 3000 litrów ciepłej wody bez użycia prądu

Oto ciekawy pomysł na ciepłą wodę bez użycia gazu i prądu. Może być wykorzystany w przydomowych ogródkach lub działkach. Youtuber z Indii (Desi Ideas & Creativity) pokazuje, jak przy pomocy kawałka blachy i węża ogrodowego zrobić prosty podgrzewacz solarny. Pomysł jest fajny i dość niedrogi w implementacji.

Podgrzewacz wody typu DIY

Inwencja nie wydaje się kosztowna. Wymaga skompletowania dwóch kawałków drewna, blachy, rurki PVC i kawałka węża ogrodowego. Przyda się jeszcze srebrna folia samoprzylepna i odpowiednio zespawany stelaż pod beczkę, jaki widać na załączonym filmiku. No i oczywiście pojemnik na wodę.

W urządzeniu skupione światło słońca ogrzewa wodę w spirali wykonanej z węża ogrodowego (jego ciemny kolor pomaga pochłaniać energię). Autor podaje, że przepływająca woda rozgrzewa się do ponad 50 stopni Celsjusza. Jej strumień nie jest zbyt mocny, wypływa w dość powolnym tempie, trzeba przyznać.

Powiązane:YouTube Premium po raz kolejny drożeje w Polsce. Dotyczy to jednak tylko jednego grona użytkowników

Czy ten „wynalazek” jest w stanie ogrzać 3000 litrów wody dziennie, tak jak głosi tytuł filmu? Beczka widoczna na stelażu orientacyjnie ma ok 80 – 100 litrów pojemności. Takie osiągnięcie wymagało by więc przynajmniej 30-krotnego opróżnienia i napełnienia pojemnika. Weźmy pod uwagę słabe tempo przepływu przez ten kranik i fakt, że nie mamy na to całej doby, a jedynie jej część o dobrym nasłonecznieniu.

Przy tak drobnym przepływie wody to jest możliwe. | Źródło: YouTube, Desi Ideas & Creativity

Być może byłoby to wykonalne przy nieco silniejszym strumieniu, ale wtedy uzyskiwana temperatura będzie niższa. Na myśl przychodzi mi też kilka pomysłów, jak tą konstrukcję ulepszyć:

1. Gdyby podgrzewacz umieścić pod większym kątem do gruntu i wykonać obieg zamknięty z beczką, konwekcja powinna wymusić stały przepływ, podobnie jak ma to miejsce w grawitacyjnych instalacjach CO. Ciepła woda byłaby magazynowana w beczce. Dla poprawy wydajności, zamiast beczki, warto zastosować bojler z izolacją termiczną.
2. Powyższy pomysł mógłby zostać ulepszony o odrobinę elektroniki. Układ elektroniczny ustawiony na utrzymywanie określonej temperatury uruchamiał by pompkę wody do momentu jej osiągnięcia. Wymaga energii elektrycznej, która może być uzyskiwana z akumulatorów lub paneli fotowoltaicznych.
3. Pokazany na filmie element skupiający promienie, powinien nadążać za Słońcem. Można by skonstruować napędzaną elektrycznie obrotnicę, która ustawiałaby cały czas podgrzewacz zgodnie z położeniem Słońca.
4. Być może element grzewczy powinien być wykonany inaczej. Zamiast konstrukcji skupiającej promienie – gęsta siatka rurek rozmieszczona w płycie absorbującej. Dzięki temu urządzenie miałoby mniejszą objętość (płaski kwadratowy panel) i nie byłoby koniecznie dokładne ustawianie go na pozycję Słońca.

Taka konstrukcja może się przydać dla podgrzewania wody na ogródku lub na działkach oraz wszędzie tam, gdzie dostęp do instalacji elektrycznej jest utrudniony. Choć widzę tu parę wad i możliwości ulepszenia, pomysł warty jest uwagi. Poza tym w przypadku pomysłów „zrób to sam” każdy realizuje swoje idee tak, jak uważa za stosowne. Youtuber wykonał kilka podobnych inwencji – także ten pomysł w zmodyfikowanej odmianie z pompką zasilaną ogniwem słonecznym:

Więcej:Kłujkę martwego komara wykorzystano jako dyszę w precyzyjnym druku 3D. Badacze pokazali, jak „nekrodruk” może obniżyć koszty

• nauka
• YouTube
• tech
• wynalazki
• ciekawostki