W odpowiedzi na obawy graczy, że GTA 6 będzie kosztować 100 euro, właściciel Rockstara broni „zmiennych cen”
Gdy zapytano go o GTA 6, nie zdradził konkretnej kwoty, ale zapowiedział kontynuację strategii „zmiennych cen”.
Podkreślił, że powinny być one proporcjonalne do wrażeń, jakie oferuje dana produkcja.
Przyklad gry ktorej cena odzwierciedla rogzrywka i wrazenia XD
https://store.steampowered.com/app/2287500/White_Wolf__Treasure_Hunter/
Aha czyli jak mowa o 100euro plus nasz zaj... Rząd to u nas GTA będzie pewnie za 699zl wersja podstawowa a jakąś premium to ile 900-1200zl poj.... Ich z tą cena
Szczerze to sram na to gta. Zero ciśnienia. Może kiedyś się skusze i kupię z drugiej ręki, albo nawet z trzeciej nogi za parę groszy. Jest wiele innych ciekawszych gier do ogrania.
Po badziewiu o nazwie GTA4 nawet mi się nie chce uruchamiać GTA5 a mam ją już prawie 10 lat. Pograłem tylko trochę w rakowisko o nazwie GTA Online. Wątpię aby tryb singiel player prezentował wyższy poziom bo przecież tragiczny model jazdy i strzelania jest ten sam. Do tego trójka antypatycznych bohaterów (cała reszta zresztą też). Jak patrzę na GTA5 (a teraz GTA6) to widzę że to jest produkt którego głównym targetem są amerykańskie dzieci lokalnej patologii i innych takich co chcą "poczuć się gangsterem". Już nawet nie mam zamiaru kopać leżącego i przypominać jak tragicznie GTA5 działało na premierę i długo po niej. Przy GTA6 to pewnie wyskoczą z takimi wymaganiami sprzętowymi że stopi się komputer w NASA.
Cena nie ma znaczenia.
To będzie fantastyczna rok grania w gta vi.
Gdy zapytano go o GTA 6, nie zdradził konkretnej kwoty, ale zapowiedział kontynuację strategii „zmiennych cen”.
Podkreślił, że powinny być one proporcjonalne do wrażeń, jakie oferuje dana produkcja.
Tylko problemem tutaj jest to, że każda korporacja będzie twierdziła, że ona dostarcza rozrywkę na najwyższym poziome, a tym samym każdy chciałby aby jego gra kosztowała te 100$.
Oczywiście pozostaje te stwierdzenie, że jeśli gra jest dobra i spodoba się graczom to niezależnie od ceny gra się sama obroni i na siebie zarobi, ale tutaj już też nie raz historia pokazała, że gracze pochłonięci hypem lub ubóstwieniem niektórych firm, są w stanie kupić każde ładnie zapakowane gówno już nawet w preorderze... a sama gra ostatecznie okazuje się słaba lub średnia.
Oczywiście nie twierdzę tutaj, że GTA VI okaże się słabe i nie warte swojej ceny, która pewnie będzie wysoka, ale Rockstar to pewnego rodzaju ewenement w świecie gier, gdzie każda ich produkcja jest mega hitem.
Ogólnie patrząc już z mojej perspektywy jako gracza, to kiedy widzę grę, która kosztuje około 300-350 zł, to myślę sobie "Ni cholery nie dam tyle hajsu za tę grę", dla mnie już nawet cena w wysokości 250 zł, to całkiem sporo. Gry które według mnie byłyby warte ceny w granicach 300 zł mogę policzyć na palcach jednej ręki, bo serio takich perełek jest naprawdę bardzo mało.
Dla mnie optymalna cena za grę to 150-200 zł, a i tak najchętniej kupuje gry w cenach poniżej 150 zł, czyli na różnych promkach.
Szczerze powiedziawszy to nie wiem jak świetną grą musiałoby być GTA VI abym zapłacił za nie 300-400 zł. Nie jestem jakimś wielkim fanem tej marki, chociaż zawsze lubiłem trochę się pobawić w tych grach. Dlatego ja pewnie nabędę tę grę dopiero jak cena spadnie do okolic 200 zł albo i mniej.
Nawet jak gry będą kosztowały 400 czy 500 zł to i tak będziecie je kupować. Tak samo gdy litr benzyny będzie kosztować 10 zł to też będziecie płacić i kupować. ?? Jesteście mocni tylko w internecie
Kiepskie porównanie. Masz alternatywę dla benzyny? Nie. Gry nie są niezbędne do życia.
Masz alternatywę dla benzyny?
ON, LPG, biogaz, prąd elektryczny, uran, nafta, mazut, koks, torf, polski węgiel...
Jak będą po tyle kosztować, to ludzie zaczną je piracić, scena hakerska znowu się wybije, a oni będą musieli ceny obniżać, albo ładować co chwile nowe wersje denuvo, weryfikacje online, co tylko wkurzy nabywców, którzy dali po 500zł.
Choćby ta gra kosztowała 200$ to i tak byłaby hitem sprzedażowym, lata patologi GTA5 online wszystkich powinny nauczyć, jakimi bezmyślnymi zombie jest większość fantów tej matki.
Mało prawdopodobne żeby ludzie tyle dali za grę. Co prawdo sporo osób by się znalazło ale to już gruba przesada i nawet najwięksi fani o tym wiedzą.
Roznica miedzy takim Nintendo a wlasnie GTA (czy czymkolwiek innym) jest taka ze cena GTA w koncu spadnie, a nintendo do konca swiata bedzie kisic pelna cene.
W zalezosci od cisnienia mozna poczekac az zejdzie o 30, 50 procent, czy do tam 100zl, albo do rozdawnictwa w epicu 2045.
Roznica jest taka, ze jedno to firma a drugie produkt (lub cokolwiek innego).
Tak dlugo, jak konsolowe gry pozostaja na swoich platformach, to jest to poswiecenie na, ktore jestem gotowy.
Ale sieją propagandę jak politycy.
Wmówiono nam że GTA 6 to hit choć nikt w to nie grał.
Wmawiają nam że będzie warte każdych pieniędzy a nawet więcej tylko nikt w to nie grał.
Z takim marketingiem to można kupę w worku sprzedać za miliony :) robiąc ludziom wodę z mózgu.
Dajcie recenzje a potem porozmawiamy o pieniądzach i jakości. A nie wciskać ludziom ścieme.
Serio ludzie się przejmują ile będzie kosztowała najlepsza gra w historii gamingowej rozrywki?
ile kosztuje doom the dark ages?? to w przyszłym roku cena GTA6 podskoczy na pewno, a ze wszystkimi dlc jeżeli się pojawią luzakiem będzie ze 150$.
Oczywiście, że GTA VI będzie kosztować 89-99$. W 2020 po 15 latach wskoczyliśmy z 59.99 na 69.99, a w tym roku na 79.99. Niektórzy już po tyle sprzedają, a taki MS potwierdził, że od świąt 2025 wchodzi na 79.99.
W ciągu 15 lat mieliśmy wzrost o 15%, a w ciągu ostatnich 5 o ponad 30%.
Wersja podstawowa GTA będzie kosztować minimum 90, a z jakimiś pierdołami ponad 100. Plus taki, że na konsolach można grę odsprzedać, a że GTA zawsze jest popularne, to nawet sprzedając długo po premierze, niewiele stracimy.
Obyś się nie zdziwił. Na razie nie wiadomo czy gra będzie wydawana na płycie czy tylko cyfrowo. Jeżeli to drugie to sobie ją odsprzedasz że hej.
Jak Gry będą kosztowały tak dużo to może Cesarzowa Empress wróci tylko problem jest że na PS5 nie idzie spiracić. i To może jest powód dlaczego Rockstar nie wydaje odrazu na Peceta. Powody to Piractwo na Peceta A Wydawcy też nie cierpią pewnie tego Denuva bo jeszcze za niego musią wydawać dodatkowe Pieniądze. Ale nie mają wyjścia. Ale Takie Sony czy CD Project RED nie korzystali z tego nigdy.
Co niektórzy twierdzą że GTA może otworzyć nowy rozdział podwyżek gier. Jeżeli każda duża gra kosztowała by te 400zł czy w takim przypadku gracz kupił by drugą grę w niedługim czasie od kupna pierwszej. Już przy poprzednich podwyżkach był z tym problem ale to tutaj to już przesada.
Zdziwilbys sie ile graczy by bylo w stanie tyle zaplacic. Jest spora grupa fanow GTA, co wychowala sie na GTA1, a teraz juz tyle nie spedzaja czasu na grach (w tym roku gralem 0 godzin). Ciezko mi znalezc jakas naprawde dobra gre dzisiaj, taka era majnkraftow, zombioli i fortnajtow nastala, a jezeli wyjdzie GTA6 to kupie na pewno bez wzgledu na cene
Widzę że u niektórych pieniądze leżą na Ulicy że są skłonni aż tyle dać za Gierke
a przecież trzeba je szanować max 250 zł można dać i ani złotówki więcej i nie ważne jaka to by była gra Bo GTA 5 Też było Super a ile ja się naczytałem że ponoś Fabuła Nudna i średniak. A Wcale tak z GTA 5 Nie było Tak samo Remaster GTA Trilogy też był super.
Niech tak zrobią. Okaże się bardzo szybko jak to gry są jednak dobrem bardzo luksusowym ale nie niezbędnym do życia. :D Nakręcą inwestorów a tutaj będzie rozczarowanie "ilością" sprzedanych licencji :D
Gra którą kupuje się raz na 10 lat, nawet gdyby kosztowała 150E to nie jest wydatek niewiadomo jaki, badziewia w ktore nie da się grać latają po 60E
Ktoś z branży przedstawiający się jako gracz celowo puszcza zajawkę, że gry mogą kosztować EUR 100+.
Realni gracze to podchwytują i zaczynają o tym mówić, jednym to nie przeszkadza gdyż spodziewają się wybitnych produkcji, inni narzekają.
Z czasem opinia, że gry mogą kosztować Eur 100+ staje się powszechną w Internecie, głównie wśród prawdziwych graczy, a upowszechniają ją portale, które żyją w symbiozie z producentami i wydawcami.
Następnie przychodzą prezesi firmy x i y mówiąc otwarcie, że bronią zmiennych cen, a gry przecież są tanie.
Nadciaga premiera tej czy innej produkcji, faktycznie kosztuje eur 100+, a gracze kupują i chwalą tytuł jako przełomową w branży produkcję.
Na tym rynku end userem jest tak łatwo manipulować jak chyba na żadnym innym.
Nie dało się tego lepiej ująć. Ceny nawet nie zostały jeszcze ogłoszone, a ludziom już siedzenia popękały. Sztuczne szukanie dramy. Później powstają całe artykuły na podstawie jedno zdaniowych wypierdów jakichś korpo-rzeczników i fala komentarzy o tym co pan prezes miał na myśli. Ta sama śpiewka jest z tymi wszystkimi giereczkami czy innymi dodatkami które nigdy nie były nawet zapowiadane, ale poszła plotka że były w planach, więc gracze czują się teraz olani i oszukani. Biednemu zawsze wiatr w oczy i ch...
A Niech Anulują te GTA 6 Oby nigdy nie było premiery jak ma być Cena jak z Nasa.
Gra ma być Normalna i Cena też Tak Jak Mafia Te Old Country wymagania Normalne Cena Też.Tylko Ten DRM jest nienormalny. Bo gry powinny się znajdować w większości na GOGU.
Dwa lata po premierze ten dziadowski symulator bandyty na Epiku będzie za darmo, a jeśli mechanizmy PEGI zadziałają to po miesiącu.
100 euro na grę, której odsłony wychodzą raz na dekadę, a swoim dopracowaniem przekraczają kolejne bariery tego co w elektronicznej rozgrywce jest możliwe? Jeszcze jakoś można to przełknąć, ale obawiam się, że molochy, które rok w rok wydają te same gry to podłapią i zaczną wypuszczać swoje "produkcje" w podobnej cenie... cóż, rynek zweryfikuje, ja na pewno swojej cegiełki nie będę dokładała do takiej cenowej patologii.
Pazerny parodysta bełkocze o misji. Gdzie podziała się misja, gdy po raz enty wydawali GTA V na inną platformę i krzyczeli sobie za to nie małe pieniądze? Gdzie misja, gdy do pełnopłatnej gry nachalnie wpychają tak zwane mikropłatności? Cena i tak będzie wysoka, więc lepiej by na tym wyszedł, gdyby mówił wprost i nazywał rzeczy po imieniu zamiast tłumaczyć się jak głupi.