Ulepszanie PoE 2 trwa, teraz pora na endgame i komfort rozgrywki. GGG podzieliło się planami
Marnie to widzę już wielu graczy ma dość gry i dobija się na 3 akcie. A to dopiero wczesny dostęp. Więc skoro już wielu graczy porzuca grę z powodu. Nudnych i zbyt dużych map na 3 akcie to co będzie jak wyjdą kolejne akty i okaże się dla przykładu że taka mapa na 4 akcie jest z 2-3 razy większa niż te na 3 akcie?
Myślę, że byłoby to z ich strony głupie. Dokładnie wiedzą jaki problem był z aktami, zmniejszając 3 akt o około 20% więc raczej mając tę świadomość byliby kompletnymi durniami wydając akt 4 jeszcze większy od 3 przed zmianami. Już na tym etapie wiadomo, że nie spotkało by to się z przychylnością graczy. Jednak można zauważyć, że owi gracze są mocno podzieleni. Jedni płaczą, że akty są za długie drudzy z kolei piszą, że to właśnie akty są dla nich takie ciekawe i mogą przechodzić je bez końca. Są też tacy co twierdzą, że i jedno i drugie jest złe.
Ciężko dogodzić wszystkim. Ale myślę, że z aktami już nie zrobią błędów i będą krótsze niż trzeci akt na premierę EA.
Po jednym ograniu na premierę miałem dwa kolejne podejścia, ale zawsze kończyło sie to na 2 lub 3 akcie. Niestety dlugosc kampani i to jak jest przeraźliwie nudna wystarczająco mnie odpycha
Nie rozumie ludzi którzy płaczą na temat przejścia aktów, jestem osobą dorosłą, pracuję, nie gram całe dnie w gry, ale wciągu 1tygodnia (7dni) jestem w stanie przejść wszystkie akty i bez problemowo, nawet jakby mi to zajmowało 2tyg(14dni) lub dłużej nie narzekałbym na nic ponieważ nie jestem typem gracza że muszę przejść akty 1 dzień inaczej ta gra jest daremna, ale takie czasy że kiedyś fabuły gry przechodziło się po X czasu i nikt nie narzekał a teraz ludzie mają ciężko spędzić trochę czasu na gierce żeby przejść akty i cieszyć się dalszą rozrywką, jeśli dla was jest ciężkie przejść aktów w poe2 to pograjcie sobie gry typu "minecraft" ponieważ tam ta gra nie będzie "AŻ TYLE WYMAGAĆ" co "wymaga" od was poe2.
Pozdrawiam serdecznie.
a moze czas ogarnąć gowna na endgame od których ginie sie od jednego hita niezależnie od ilości es czy życia lub evasion. chore jest ze przy kilku tysiącach es potrafie zginąć od jakiegoś gowna na mapce ktorego nawet nie było widać