Może być ciekawe jeżeli to będzie prezentować humor na poziomie kurlików.
Pamiętam jak wydawali jeszcze dobre gry... Assassin's Creed (1) był chyba ostatnią.
co tak przeżywacie, przecież to jest na Nintendo - i znaczna większość z was nawet pudełka z tą grą nie zobaczy
Smerfy w Nowym Jorku....
Zaraz będą Gumisie na Syberii
Radanos - a ty znowu swoje ;).
Jeżeli ktoś to kupi, to czemu by nie :D. Żaden pieniądz nie śmierdzi (no prawie).
No nieźle jeszcze troche i może coś o naszym kreciku zrobią. :D
Assassin's Creed (1) był chyba ostatnią.
Nie żartuj, dwójka i brotherhood był dużo grywalniejsze.
Ja mam swoje zdanie, wy też i tak żaden nie przekona drugiego ;p
A ja i tak wszędzie, gdzie tylko będę mógł, będę pisał, że AC2 to crap.
Nie żartuj, dwójka i brotherhood był dużo grywalniejsze.
Popieram. W Brotherhood póki co nie grałem ale grałem w dwójkę. I jest według mnie lepsza od jedynki. Klimat w jedynce przy pierwszym zetknięciu z grą był dużo lepszy, od dwójki. Natomiast reszta przebija wszystko inne, co było w pierwszym Asasynie.