Studio Cloud Imperium Games oficjalnie odpowiedziało na grudniowy pozew studia Crytek dotyczący złamania praw autorskich przy produkcji Star Citizena i jego singlowego modułu, Squadron 42. Deweloperzy stanowczo zaprzeczają, że doszło do jakiegokolwiek pogwałcenia prawa.
gry
Miłosz Szubert
8 stycznia 2018 13:05
Czytaj Więcej
Upadające studio kontra studio jednego tytułu... Dogadają się pod stołem, wygra Crytek, miliony pójdą na konta, a Star Citizen nie zostanie ukończony bo "zły" Crytek zabrał kasę... Oczywiście to tylko takie gadanie :) bardziej wierzę oficjalnej wersji, że Crytek chwyta się czegokolwiek by się utrzymać, nie zamykać kolejnych studiów itp.
@up
Bądź sprawiedliwy - twórcy SC podpisali umowę z Crytek, w którym zobowiązują się do rozwoju CryEngine o ich patenty. Robią to? No jakoś tego nie widać.
Ta wymówka, że Crytek chwyta się byle czego żeby nie utonąć jest trochę naciągana, nie sądzicie? Bo pozwy o patenty trwają naprawdę długo i są skomplikowane, Crytek zamiast w prawników mógłby zainwestować w gry żeby nie utonąć. Niemniej, już nie podpinajcie tego wszystkiego pod chęć zysku, bo każdy kto ma trochę oleju w głowie wie, ile trwają procesy sądowe, ile czasu i pieniędzy trzeba zmarnować i nie ma się gwarancji wygranej, zwłaszcza na takim grząskim terenie jak prawo patentowe.