tak sobie zdałem sprawę, że teraz będzie rok klepania newsów o aktualizacjach do STALKERA 2
W takim tempie, to oni tę grę naprawią za 5 lat. Jedno naprawiają drugie psują.
Zresztą co tu naprawiać jak gra 8/10, więc prawie jedna z najlepszych w histori.
Ta łatka poprawiła wydajność, ale pogorszyła wczytywanie modeli.
Nie działa teraz wykrywanie przez wroga gracza. Wcześniej wróg widział przez ściany, ale musiał być odwrócony w stronę gracza. Teraz wystarczy znaleźć się w pobliżu. Dodatkowo jak przeciwnika atakuje inny np. dzik, a my jesteśmy blisko, to automatycznie przeciwnik włącza tryb ataku na dzika i na nas. Telepatycznie każdy przeciwni kw okolicy atakuje nas i dzika. Mimo że byliśmy poza wzrokiem i obszarem przeciwnika.
Nie kasują się też znaczniki Emisji. Cały czas pokazuje na mapie, by się schować, mimo że już dawno po emisji.
Handlarz Siniak dalej nie dizała.
Zapomnieć na co najmniej pół roku do roku to będzie w co grać bo na tą chwilę to raczej darmowy beta-tester jesteś.
Ja tam sobie czekam. Aż wyjdzie jakaś wersja połatana z dodatkiem za 100zł... jak Z CP 2077. Nie wyszedłem na tym źle, to na tym też nie wyjdę.
Zaczalem dzisiaj grac i mi sie podoba. Dzwiek tluczonych szyb mogliby poprawic bo go prawie wcale nie ma w porownaniu do takiego SH2 remake.
Czekam na kolejne...
Te dwie aktualizację zaowocowały czymś nowym tj niekiedy po walce i w obecności np 2-3 NPC mój (mocny) sprzęt zaczyna się pocić a licznik FPS spada do ~5-10.
Ponadto nadal mam bug, w którym klikamy na drzwi, aby się otworzyły a te lekko się uchylają a na każdy dotyk reagują zbyt ekhm emocjonalnie. Do tego bug przy korzystaniu z np jedzenia, gdy ubywa z plecaka a nie 'boostuje'.
Kolejna kwestia jaka prosi się o zmiany to.. balans. Zarówno jeśli chodzi o chory koszt ulepszeń jak i np podatności na obrażenia niektórych mutantów, które mocno znerfiono.
Nie wiem jak teraz ale również sidequest z obroną Zalisji u mnie był kompletnie zabugowany.
Takiego detale, jeden po drugim odbierają chęci do gry a więc do dzieła.
I jak? Nie ma problemów z wczytaniem zapisów gry po zainstalowaniu patcha 1.02?
Optymalizacja jakby trochę lepsza, na pewno ceny napraw mniejsze i niektóre mutanty mniej pancerne. Ale dalej wyrzucenie w karła psionicznego 4 magazynków i 2 granatów uważam za debilizm
Póki co odpaliłem grę po patchach i jak mi znowu skrypt zespawnował oddział żołnierzy za rogiem budynku to podziękowałem. Może w wakacje 2025 będzie można zagrać.
Jak dla mnie im dalej w "las", tym gorzej, zwłaszcza walka, debilna sztuczna inteligencja jest łatana przez dodanie wrogom możliwości odrodzenia z widzeniem przez ściany oraz celnością najlepszych snajperów, to już naprawdę trzeba być psychofanem tej gry, żeby bronic tak spartolonego systemu walki klepanego chyba przez stażystę w jeden wieczór na kolanie, jak na razie w grze trzyma mnie eksploracja, bo w miarę daje fajną swobodę, co do fabuły niby jakaś jest, od idziemy od znacznika do znacznika, odbębniając brudną robotę kuriera, jestem ciekaw czy kiedy gra już wyjdzie z wersji early access to dostaniemy, choć strzępki tego system a-life, którym tak chwalili się twórcy przed jej premierą
Dla mnie 6/10
Jak jakimś cudem to połatają i zoptymalizują, to 7/10.
Pierwszy największa wada gry to - fabuła. Jest słabiutka i jeszcze gorzej opowiedziana. W połowie gry już nie wiem po co i dla kogo co robi. Masło maślane, by iść do kolejnego miejsca na mapie. Praktycznie większość lokacji to jednorazówki. Postacie bezbarwne, słabiutko wyeksponowane, do których nie odczuwam żadnych emocji. Nawet do tych "niby złych". Do tego każdy ufa naszemu bohaterowi i posyła na misję z gatunku "uratuj świat".
Drugi największa wada gry - to brak nowości. Od pierwszego Stalkera minęło kupę lat, a oni zrobili praktycznie jedynkę w nowej oprawie. Zero nowych pomysłów, nowych mechanizmów. Nic. Kompletna stagnacja.
To taki Stalker z 2007 roku, też zabugowany, niezoptymalizowany. Tylko, że z nową wielką mapą i ładną grafiką.
Ta... A mi aktualizacja usuneła po prostu grę... Komunikat "aktualizacja się nie powiodła". I do pobrania gra od nowa, bo jej na dysku po prostu nie ma.
Z każdą kolejną aktualizacją jest coraz lepiej.
PATCH 12,5Gb już poprawił to co mnie bardzo irytowało, czyli szybko odradzających się przeciwników. Ale pływające analogi dalej były.
Patch 8,4 GB już skuteczniej naprawił pływające analogi, aczkolwiek dalej one są ale to już dosłownie w minimalnym stopniu. Teraz można grać, bo wiele błędów zostało poprawionych. Uważam że taka gra powinna się pojawić na premierę.
Po misji w Instytucie gdzie mamy się skontaktować z Włóczęgą nic się nie dzieje...
Nagle przestała działać muzyka. Resetowanie, wczytywanie itd nie pomaga. Ma ktoś jakiś pomysł?
Wiem, że w tej grze nie działa praktycznie nic, bo robili ją partacze, ale bez muzyki gra się gorzej.
A ile te pacze mają bo mi aktualizacja krzyczy że mało miejsca a mam jeszcze 50GB na dysku?
Niech naprawiają gra ma potencjał, ciągle szlajam się po Pomniejszej Zonie, szukając złomu i artefaktów, z modami też jest lepiej.
Jak ktoś nie zasuwał to problemy pojawiały się na grze bez patchu dopiero po instytucie. To po ok. 40 godzinach gry więc sporo ludzi nawet o nich by nie wiedziała przed wyjściem pierwszego patcha. Ja np nie wiedziałem żadnych bugów ani przed ani po.
Ta gra to zwykłe drewno, jak wszystkie poprzednie części. Tam też przeciwnicy widzieli przez ściany. Wystarczyło, że jeden zaatakował i już cała baza wie. Szkoda czasu, lepiej poczekać na Chernobylite 2.