Potężne trzęsienie ziemi na Tajwanie może spowodować wstrząsy na rynku elektroniki

Trzęsienie ziemi na Tajwanie wstrząsnęło globalnym rynkiem elektroniki. Silne wstrząsy o sile 7,4 stopnia w skali Richtera zmusiły do ewakuacji pracowników fabryk chipów, prowadząc do zmniejszenia i zakłócenia procesu produkcji komponentów oraz potencjalnego niedoboru i wzrostu cen elektroniki na całym świecie.

tech
Krystian "TheKirro" Łukasik3 kwietnia 2024
Źrodło fot. CA Times
i

Tajwan, światowe centrum produkcji półprzewodników, został nawiedzony przez silne trzęsienie ziemi o sile 7,4 stopnia w skali Richtera. Zjawisko, którego epicentrum znajdowało się u wschodnich wybrzeży wyspy, wywołało ostrzeżenia o tsunami w regionie i wstrząsy w sąsiednich krajach, a także zakłóciło produkcję kluczowych komponentów elektronicznych.

Skutki trzęsienia dla centrum produkcji półprzewodników

Tajwan jest domem dla Taiwan Semiconductor Manufacturing Company (TSMC), największego na świecie producenta układów scalonych, który dostarcza swoje wyroby największym firmom technologicznym, takim jak Apple czy Qualcomm. Z tego powodu, wszelkie zakłócenia w produkcji chipów, spowodowane silnym trzęsieniem ziemi, mogą mieć daleko idące konsekwencje dla globalnego łańcucha dostaw elektroniki, potencjalnie prowadząc do niedoborów komponentów i wyższych cen dla wielu urządzeń – od smartfonów przez laptopy, aż po samochody.

Źródło: Reuters
Źródło: Reuters

Wczesne doniesienia wskazują, że wstrząs spowodował zawalenie się budynków i przerwy w dostawie prądu w niektórych rejonach kraju. TSMC i UMC w ramach ostrożności ewakuowały część swoich zakładów produkcyjnych. Chociaż fabryki chipów znajdują się głównie po zachodniej stronie wyspy, trzęsienie ziemi mogło spowodować delikatne przesunięcia lub wibracje w fazie produkcyjnej tych delikatnych komponentów, wpływając negatywnie na ostateczną jakość produktu.

Historia pokazuje, że tajwańskie trzęsienia ziemi potrafią znacząco zakłócić globalny łańcuch dostaw elektroniki. Po trzęsieniu ziemi w 1999 roku ceny modułów pamięci masowej (DRAM) wzrosły o ponad 25%, a niedobory utrzymywały się przez wiele miesięcy.

Rynki finansowe już zareagowały na potencjalne zakłócenia. Akcje TSMC i innych tajwańskich producentów komponentów zaczynają spadać, a analitycy przewidują potencjalną zmienność w sektorze technologicznym, jeśli dojdzie do długotrwałych przestojów w produkcji chipów.

Zakres szkód i czas potrzebny na przywrócenie pełnej wydajności fabryk pozostają nieznane. Eksperci z branży uważnie monitorują sytuację, ponieważ wszelkie opóźnienia w produkcji chipów mogą dodatkowo obciążyć już napięte globalne łańcuchy dostaw. Firmy produkujące elektronikę mogą być zmuszone szukać alternatywnych dostawców chipów lub opóźniać premiery produktów w zależności od powagi zakłóceń.

Implikacje dla konsumentów

Jeśli przerwa w produkcji chipów na Tajwanie okaże się znacząca, konsumenci mogą spodziewać się niedoborów popularnych urządzeń elektronicznych. Producenci mogą przenosić te wyższe koszty na klientów, powodując wzrost cen smartfonów, laptopów, telewizorów i innych gadżetów, które w dużej mierze polegają na tych niewielkich, zaawansowanych komponentach półprzewodnikowych.

POWIĄZANE TEMATY: tech katastrofy sprzęt

Krystian "TheKirro" Łukasik

Krystian "TheKirro" Łukasik

Zawodowo skupia się na pisaniu wiadomości ze świata elektroniki oraz tłumaczeń opisów i instrukcji produktów specjalistycznych. Pasja do nowoczesnych technologii komputerowych oraz gamingu pozwala mu być ciągle na bieżąco z ewoluującymi trendami w tych dziedzinach. Jego zamiłowanie do języka angielskiego stało się fundamentem decyzji o podjęciu i ukończeniu studiów z filologii angielskiej.

Najpierw pożar, teraz próba wtargnięcia. Kolejne kłopoty fabryki Tesli w Niemczech

Najpierw pożar, teraz próba wtargnięcia. Kolejne kłopoty fabryki Tesli w Niemczech

Gniewne reakcje USA na nowy laptop Huawei z procesorem Intela już przynoszą efekty

Gniewne reakcje USA na nowy laptop Huawei z procesorem Intela już przynoszą efekty

Wyciekł benchmark chipu Apple M4. Szykuje się wydajnościowa rewolucja

Wyciekł benchmark chipu Apple M4. Szykuje się wydajnościowa rewolucja

Pozycja Google zagrożona? OpenAI planuje stworzyć własną wyszukiwarkę

Pozycja Google zagrożona? OpenAI planuje stworzyć własną wyszukiwarkę

Według Microsoftu 61 proc. pracowników w Polsce wykorzystuje AI w codziennej pracy

Według Microsoftu 61 proc. pracowników w Polsce wykorzystuje AI w codziennej pracy