Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 27 czerwca 2021, 14:00

Polacy tworzą ambitną grę strategiczną o wielowymiarowym współczesnym konflikcie

Polska firma Play of Battle oraz studio Noobz from Poland pracują nad interesującą grą strategiczną. Tytuł ma się skupić na kwestiach geopolitycznych i militarnych, a jego akcja będzie się toczyła w latach 2008-2030 na terenach od Skandynawii do Morza Czarnego.

Studio Noobz from Poland, które możecie kojarzyć m.in. z gry Total Tank Simulator, we współpracy z rodzimą spółką Play of Battle (założoną z inicjatywy George’a Friedmana, Jacka Bartosiaka i Zbigniewa Pisarskiego), tworzą arcyciekawą – przynajmniej w teorii – produkcję należącą do podgatunku grand strategy. Pokierujemy w niej jednym z państw (w tym Polską), które, wykorzystując tzw. drabinę eskalacyjną, wezmą udział w geopolityce i działaniach militarnych Europy Środkowej i Wschodniej, a także północnej Afryki oraz Bliskiego Wschodu w latach 2008-2030. Aby jak najlepiej oddać wielowymiarowy charakter współczesnego konfliktu, w projekt zaangażowani zostali specjaliści pokroju George’a Friedmana (światowej sławy politolog), Normana Daviesa (profesor historii) czy Waldemara Skrzypczaka (generał broni RP).

Obszar terytorialny gry. Źródło: Play of Battle.

W grze będziemy decydować zarówno o polityce zewnętrznej (poprzez rozbudowany system dyplomatyczno-rozwojowy), jak i wewnętrznej (trzymając pieczę nad ekonomią, postępem technologicznym i bezpieczeństwem) wybranego przez nas państwa. Działania militarne okażą się więc niezbędne, ale równie ważne ma być np. umiejętne prowadzenie wojny (dez)informacyjnej. W tej pomoże tworzenie wynalazków, o których mówi się już teraz – sztucznej inteligencji, komunikacji kwantowej, broni kierowanej energią czy zwiększających możliwości wywiadowcze nanosatelitów.

Podstawowym założeniem tytułu ma być realizm – zabraknie zatem elementów science fiction, a każde z państw, którymi będziemy mogli pokierować, otrzyma unikalne, uzależnione od swojej realnej pozycji, prowadzące do wygranej cele. Dla przykładu: grając Polską, naszymi zadaniami będą przede wszystkim przetrwanie, rozwój gospodarczy i zmniejszenie dystansu do Zachodu. Istotne będzie np. niedoprowadzenie do tego, aby Rosja stała się architektem bezpieczeństwa w Europie (możliwe do osiągnięcia przy pomocy UE, NATO, sojuszy regionalnych i/lub własnych sił), co przełoży się na jej osłabienie, a w konsekwencji – utratę przez państwo statusu mocarstwa. Wybierając Federację Rosyjską, staniemy przed zgoła odmiennymi wyzwaniami. Co ciekawe, będzie możliwa także rozgrywka państwami spoza rzeczonego regionu, które jednak mają na niego duży wpływ, np. Stanami Zjednoczonymi.

Założenia gry. Źródło: Play of Battle.

Projekt Play of Battle i Noobz from Poland ma wymusić na graczach podejmowanie – nierzadko w stresie – wielu szybkich decyzji w małych i dużych sprawach. Dzięki temu mamy poczuć się jak politycy, których poczynania mogą doprowadzić do wojny jądrowej czy uzależnienia kraju od widzimisię przywódców innych państw. Planowanych jest wiele możliwych zakończeń każdej kampanii – tak pozytywnych, jak i negatywnych – a potrzeba naprawienia błędów popełnionych w poprzednim podejściu i zobaczenia wszystkich przygotowanych przez twórców scenariuszy ma zachęcać do wielokrotnych rozgrywek.

Gra będzie przeznaczona wyłącznie na PC (Steam). A choć jej produkcja jest na bardzo wczesnym etapie prac – obecnie trwa kampania crowdfundingowa, mająca zapewnić środki na pierwsze 12-18 miesięcy procesu twórczego – warto trzymać kciuki za Polaków, bo ich projekt wydaje się bardzo ambitny i unikalny. Pytanie, czy nie zbyt ambitny i unikalny.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej