Po 27 latach Microsoft uśmierca Internet Explorer
Już jutro Internet Explorer przejdzie na zasłużoną emeryturę. Po 27 latach Microsoft w końcu zdecydował się odłączenie „wtyczki” tej przeglądarce.

Źródło fot. powyżej: Pixabay
W maju zeszłego roku Microsoft zapowiedział zrezygnowanie z wiekowej już przeglądarki. Tym samym Internet Explorer oficjalnie zakończy swój żywot już jutro. Nie oznacza to jednak, że IE całkowicie zniknie ze wszystkich komputerów wyposażonych w system operacyjny Windows (via Times Now).
Internet Explorer cały czas będzie dostępny na Windows 8.1, Windows 7, Windows Server LTSC, Windows Server 2022, Windows 10 Client LTSC, a także Windows 10 IoT LTSC. Wersje serwerowe tego systemu będą mogły cieszyć się obecnością IE aż do 2029 roku.
Przeglądarka, która w trakcie kariery stała się obiektem drwin i głównym bohaterem wielu memów, przestanie od jutra otrzymywać jakiekolwiek wsparcie. Oznacza to, że po tym terminie program nie będzie w żaden sposób aktualizowany. Microsoft ostrzega, że dalsze korzystanie z Internet Explorera może narazić użytkownika na ataki hakerskie.
Co oznacza oficjalny koniec wsparcia dla Internet Explorera?
Koniec wsparcia Internet Explorera wymusi na użytkownikach korzystanie z Microsoft Edge. Ta domyślna przeglądarka z Windows 11 otrzyma tryb zgodności z IE, który będzie obsługiwany przynajmniej do 2029 roku.
Da to wielu korporacjom i mniejszym firmom więcej czasu na zmodernizowanie swoich aplikacji, które stworzone zostały z myślą o Internet Explorerze. Z doświadczenia jednak wiem, że nie zawsze przejście na nowszą wersję przeglądarki jest najlepszym rozwiązaniem, a systemy w niektórych firmach mają problemy z działaniem poza Internet Explorerem. Tryb zgodności z Microsoft Edge bywa niewystarczający.
Może Cię zainteresować:
- Microsoft radzi, by porzucić Internet Explorer
- Microsoft powoli rezygnuje ze wspierania Internet Explorera
- Microsoft podał datę definitywnej śmierci Internet Explorera
Krótka historia Internet Explorera
Przeglądarka ta po raz pierwszy została zaprezentowana w 1995 roku. Internet Explorer był wtedy częścią pakietu rozszerzeń, który trafił do systemu operacyjnego Windows 95. Największą popularność aplikacja zyskała na początku XXI w., kiedy to nastąpiło rozszerzenie dostępu do Internetu na całym świecie. IE mógł się wtedy pochwalić ponad 90-procentowym udziałem na rynku.
Nic jednak nie trwa wiecznie, a po kilku latach świetności przeglądarka Microsoftu musiała powoli ustąpić miejsca bardziej rozwiniętym rozwiązaniom konkurencji. Sytuacja zmieniła się diametralnie – do tego stopnia, że Internet Explorer zaczął być używany jedynie do pobrania innej przeglądarki. Obecnie IE ma jedynie 1,59% udziałów na rynku przeglądarek (via Netmarketshare). Nic więc dziwnego, że amerykańska korporacja zdecydowała się na rozwój Microsoft Edge, który jest o wiele lepszym rozwiązaniem.
Więcej:Tryb AI od Google jest już w Polsce
- Microsoft
- Internet
- Windows
- tech
- Internet Explorer
- przeglądarki
- PC
- WWW
Komentarze czytelników
Hoora Generał

Wiem o tym, natomiast czego nie potrafię zrozumieć to dlaczego przestarzałe oprogramowanie pozostaje w takich przypadkach tak istotne. Czy to faktycznie bezpieczne?
grish_em_all Legend

Ja na przykład w piątek pojadę do pracy pół godziny wcześniej, tylko po to żeby sprawdzić czy jeden system zadziała poprawnie na Edge'u, czy też nie - do tej pory nawet w trybie IE nie chciał, a dostawca oprogramowania, gdy spytałem już od miesiąca co planują zrobić z faktem że IE zostanie uśmiercony, nie raczył odpowiedzieć. A jest to soft do obsługi pracowni rentgenodiagnostyki, zatem dość istotny jakby nie patrzeć.
tynwar Senator
Po prostu IE jest wciąż używane przez wielu osób, a przede wszystkim przez wiele różnych podmiotów, których systemy pracują na IE.
Także ten tego, nie mierzcie swoją miarą. Wy nie używacie, ale to nic nie znaczy. Także nie myślcie, że nikt tego nie używa.
Hoora Generał

Śmierć w tradycyjnym dla Internet Explorer stylu - o wiele za późno.
Butryk89 Senator

Moja ulubiona przeglądarka do pobierania innych przeglądarek. :(