Henry Cavill zakłada własne studio gier. Debiutanckie dzieło „zamiecie podłogę Wiedźminem 3”
Hmm, no super zamierzenia, ale deklaracje ''zamieciemy kimś podłogę'' to niepotrzebne sa;)
Świetna wiadomość, Henry to prawdziwy gracz i pasjonat, złożył sam kompa i złoży świetną ekipę która pokaże zachłannym draniom, jak robi się gry! Pierwsze screeny świetne i bije od nich klimat i prawdziwość i nie wątpię, że naprawdę zdetronizuje Wiedźmina.
No widzisz a ciebie bawi, możesz teraz iść na kolejną lekcję w szkole :)
Tymi screenami to jedynie co by mogli zamieść, to podłogę w kiblu xD :P
I nawet mam motyw przewodni:
https://www.youtube.com/watch?v=EYFOzJZsO3A&pp=0gcJCfcAhR29_xXO
Takie trochę, 'a szkoda że to nie prawda..'. W sumie po tekście o zamiataniu Wiedźminem wiedziałem że jest coś nie tak.
Wygląda na to, że to autorski pomysł gola xD
To byłoby zbyt piękne, ale myślę, że dałyby radę.
Zrzuty wyglądają jak znajomy asset do ue5...
A widzisz, miałem oko.
Czyli nawet nie chciało im się nic wymyślić tylko wzięli gotowy pomysł z tym samym odniesieniem.
Żenada ten cały obecny "prima aprilis"
Sensem była taka ściema by nikt się nie połapał, a nie wprost pisanie głupot, które są rozpoznawalne od razu, gol jak zwykle nie rozumie nic.
Zapomnieliście dopisać, że studio składa się w 95% z byłych pracowników Rockstara, a budżet wynosi 1 miliard dolarów ;).
Ale pracownicy Rockstar raczej nie sprawdzili by sie przy grze RPG a do tego wszystkie ich gry mają na własnym silniku a ta potencjalna nowa gra powstała by jak zawsze na UE
Do tego przy nowym studiu za duży budżet jest problemem a nie korzyścią bo będą myśleć że nie ma żadnych deadlinów
To nie branża w ostatnich latach miała trudny okres, tylko gracze zostali zmienieni na ofiary postępowej propagandy i nieudaczników, którzy poczuli się kompetentnymi deweloperami, bo im się klepki po kopułą poprzestawiały. Kiedyś w ciągu roku wychodziło mnóstwo dobrych gier, nie było wiadomo na czym się skupić. To był daj dla gracza. A dzisiaj nawet nie czuję potrzeby wymiany podzespołów w kompie, bo i tak żadna gra nie jest tego warta. Nie mówiąc już o cenach, jakie sobie śpiewają za coraz gorsze badziewia.
No i standardowo te tłumaczenia, że gry to teraz ogromne koszty, że wielkie korporacje nie będą ryzykować, że to, że tamto. A jak już żadne wykręty nie przechodzą, to odpowiedzialni za porażkę twierdzą, że oczekiwania społeczności były po prostu zbyt wysokie. Serio? Oczekiwania żeby otrzymać grę chociaż zbliżoną jakością do tej sprzed kilkunastu lat są zbyt wysokie? To może ewidentny znak, że tworzenie gier nie jest dla was, drodzy postępowi delewoperzy? A koszty produkcji mnie kij obchodzą. Jak mam kupić wasz produkt za niemałą cenę, bo 70$ to było nie było u nas sporo pieniędzy, to oczekuję najwyższej jakości i spełnienia moich oczekiwań. Nie dostanę tego? To możecie upadać do skutku, nie rusza mnie to.
Łaskawie na końcu napiszcie chociaż, że prima aprilis. Zaczynam coraz mocniej gardzić dziennikarzami. Okej czaję, beka, 1 kwietnia, macie 14 lat, ale serio, bez adnotacji to jawne wprowadzanie w błąd. Gardzę czymś takim
I założyłeś konto o wpół do drugiej w nocy po Prima Aprilis, specjalnie po to, by się poskarżyć, że nikt nie aktualizuje tekstu sekundę po północy? Wow