Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 18 lipca 2011, 08:35

Czy DOTA 2 zrezygnuje z klasycznych bitew 5 vs 5?

Tajemniczy screen zdaje się sugerować, że DOTA 2 zaproponuje dosyć poważną zmianę w nowej odsłonie tego popularnego moda do Warcrafta 3, nad którym pracuje Valve.

Serwis Gamersbook opublikował screena uchwyconego rzekomo przez jednego z użytkowników platformy Steam, prezentującego serwer, na którym rozgrywana jest DOTA 2. Screenshot ten jest o tyle ciekawy, że przedstawia rozgrywkę z udziałem 12 graczy, co sugeruje starcia 6 vs 6. Różni się to znacząco od oryginalnego moda Defense of the Ancients oferującego starcia drużyn złożonych z 5 uczestników.

Biorąc pod uwagę pierwotne zapowiedzi Valve, że DOTA 2 będzie tak naprawdę bezpośrednią przeróbką oryginału z dodanymi szeroko pojętymi opcjami społecznościowymi należy zacząć zastanawiać się, co jeszcze czeka fanów DOTY w nowej odsłonie tej popularnej gry z gatunku MOBA (Massive Online Battle Arena). O pierwszych nowinkach na tym polu informował was niedawno Sarge, a tymczasem ujawniony przez Gamersbook screen może wskazywać na to, że ingerencja Valve w mechanikę gry będzie poważniejsza niż się wydaje i może dosyć znacznie zmienić styl całej rozgrywki.

Czy DOTA 2 zrezygnuje z klasycznych bitew 5 vs 5? - ilustracja #1

Z drugiej strony, trzeba wziąć pod uwagę fakt, że są to tylko i wyłącznie spekulacje. Równie dobrze 12 osób na tym obrazku może oznaczać, iż w grze znajdują się dwaj neutralni obserwatorzy, a oba zespoły składają się ze standardowej liczby 5 bohaterów. To wszystko oznacza tylko jedno: DOTA 2 wciąż pozostaje wielką niewiadomą. Na szczęście już za około miesiąc startują targi dla graczy gamescom, na których DOTA 2 powinna oficjalnie ujrzeć światło dzienne. Pewnie poznamy wtedy odpowiedzi na wiele nurtujących nas pytań związanych z tą wysoce oczekiwaną grą.

DOTA 2 pojawi się na PC, a jej premiera planowana jest na dalszą część tego roku.

Przemysław Bartula

Przemysław Bartula

W 2000 roku dołączył do ekipy tworzącej serwis GRYOnline.pl i realizuje się w nim po dziś dzień. Zaczął od napisania kilku recenzji, a potem płynnie poszły newsy, wpisy encyklopedyczne i cała masa innych aktywności. Na przestrzeni 20 lat uczestniczył w tworzeniu niemal wszystkich działów i projektów firmy; przez lata piastował stanowisko szefa encyklopedii gier i szefa newsroomu, a ostatecznie trafił do zarządu firmy GRY-OnLine S.A. Obecnie jest dużo bardziej zaangażowany w aktywności zarządcze aniżeli redaktorskie. Posiada dyplom technika elektrotechnika i inżyniera budownictwa wodnego.

więcej