Barack Obama nie wierzy w muzykę tworzoną przez AI
Według opinii byłego Prezydenta Stanów Zjednoczonych, Baracka Obamy, muzyka stworzona przez sztuczną inteligencję nie ma większej wartości artystycznej.

Rozwój sztucznej inteligencji sprawia, że ludzkość musi się mierzyć z problemami, o których wcześniej nawet nie myślała. Jednym z poruszanych zagadnień, jest podejście do sztuki i wszelkich dzieł komponowanych przez AI. Już teraz sztuczna inteligencja potrafi kreować obrazy, animacje lub muzykę, bardzo przypominającą tą tworzoną przez człowieka. Tym samym stajemy przed moralnym wyborem, czy najlepsze dzieła, niestworzone przez ludzką istotę, powinny być traktowane tak samo, jak twórczość uznanych artystów.
Barack Obama, w wywiadzie dla The Verge’s Decoder, przedstawił swoje spostrzeżenia na rozwój sztucznej inteligencji. Poruszył między innymi takie tematy, jak ewolucja wolności słowa, przyszłość Internetu, a także twórczość, która nie pochodzi od ludzkiego autora. W ocenie byłego Prezydenta Stanów Zjednoczonych, muzyka generowana przez AI, sprawdzi się tylko w niewielkim zakresie.
Ludzie pytali się mnie, co sądzę o rozwoju AI. Czy nadal będą pojawiać się żywi artyści, piosenkarze i aktorzy, czy z czasem wszystko będzie generowane przez sztuczną inteligencję. Moja odpowiedź brzmi: w przypadku „muzyki windowej”, sztuczna inteligencja może dobrze działać.
Muzyka windowa, czyli z ang. „Elevator music”, to idiom, czyli wyrażenie, którego nie można przetłumaczyć w bezpośredni sposób na inny język. W tym przypadku elevator music to określenie lekkiej melodii, nadawanej przez głośniki, która nie jest pełnoprawnym utworem. Bardzo często towarzyszy nam w przypadku pobytu w sklepie, na dworcu kolejowym, bądź podczas przejażdżki windą – stąd też wzięła się jej nazwa.
Dlatego w ocenie Baracka Obamy, muzyka tworzona przez sztuczną inteligencję, może być co najwyżej ciekawostką. Polityk zwraca też uwagę na jeszcze jeden aspekt, który wyróżnia ludzkie dzieła, a jest nim niedoskonałość. Zdaniem byłego Prezydenta Stanów Zjednoczonych, utwory wykreowane przez AI są doskonałe i przewidywalne, czyli nieatrakcyjne z artystycznego punktu widzenia. W jego opinii, ludzka muzyka jest niechlujna i dziwna, a przez to widowiskowa.
Twórczość Boba Dylana czy Stevie’go Wondera, to coś absolutnie unikatowego. Powodem tego jest pewien pierwiastek ludzkiego doświadczenia i geniuszu, który jest elementem naszego rozwoju. To burzliwy i nieprzewidywalny proces. Dlatego ten nieład jest czymś nowym, innym, gwałtownym i dziwnym. To jest właśnie ten bagaż doświadczeń, który sprawia, że jesteśmy w stanie dostrzec coś głębszego i ja myślę, że to właśnie to charakteryzuje rynek muzyczny.