futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 1 lutego 2017, 13:20

Nintendo Switch zarobi na siebie od pierwszego dnia sprzedaży

Firma Nintendo zapowiedziała w trakcie spotkania z inwestorami, że sprzedaż konsoli Nintendo Switch ma przynosić zyski już w dniu premiery. Jednocześnie ujawniono, że platforma będzie sprzedawana bez jakichkolwiek dodatków, w tym pełnych i demonstracyjnych wersji gier.

Chyba nikogo nie trzeba przekonywać o wielkich oczekiwaniach Nintendo odnośnie Switcha. Nowa platforma japońskiego koncernu wzbudza spore zainteresowanie, co przełożyło się na względnie korzystne prognozy oraz wyprzedanie wszystkich egzemplarzy konsoli tak w Ameryce, jak i w Japonii. W tym kontekście nie dziwią deklaracje firmy w trakcie niedawnego spotkania z inwestorami. Według Yujiegi Nakamury, dziennikarza serwisu Bloomberg, przedstawiciele Nintendo zapewnili, że już od dnia premiery koncern będzie zarabiał na sprzedaży Switcha. Co więcej, w związku z zapotrzebowaniem na konsolę Nintendo postanowiło zwiększyć produkcję i  zapowiada sprzedaż 2 milionów egzemplarzy do końca marca.

W pudełku z Nintendo Switch nie znajdziemy zbyt wiele poza konsolą i kontrolerem. - Nintendo Switch zarobi na siebie od pierwszego dnia sprzedaży - wiadomość - 2017-02-01
W pudełku z Nintendo Switch nie znajdziemy zbyt wiele poza konsolą i kontrolerem.

Zapowiedź zarabiania na konsoli od pierwszego dnia powinna zostać uznana za pozytywną. Trzeba jednak wspomnieć o innej informacji ujawnionej w trakcie wspomnianego spotkania. Jak podaje Takashi Mochizuchi z dziennika Wall Street Journal, podstawowa wersja Nintendo Switch będzie dostępna bez żadnych dodatków. Dotyczy to nie tylko akcesoriów (na przykład ładowarki do padów Joy-Con), ale też gier, włącznie z wersjami demonstracyjnymi. Nie jest to do końca zaskakujące, skoro Japończycy zapowiedzieli wcześniej, że urządzenie nie będzie sprzedawane poniżej kosztów produkcji, w przeciwieństwie do większości konsol. Niemniej można czuć się nieco zawiedzionym brakiem choćby jednej produkcji, która pozwoliłaby zapoznać się ze świeżo nabytym sprzętem, jak miało to miejsce w przypadku Wii Sports, które w dużej mierze przyczyniło się do sukcesu Nintendo Wii.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej