Dobrze że jest już demo. Pograłem z 2h i stwierdzam że to samo g... Co poprzednie części . Na trójce się wszystko zatrzymało.
O cóż to za dramat był. Właśnie zmarnowałem parę godzin na tym gównie. Jaka ta gra jest głupia, bez sensu i idiotyczna. O jak się cieszę że tego nie kupiłem chociaż mnie kusiło. Dramat. Zmęczyłem się i chyba chce mi się rzygać po pograniu w to.
Nie da się ruszyć 10metrów w tej grze żebyśmy nie padli ofiarą ataku. Jade ulicą, jeb jeb jeb. Idę lasem - jeb jeb jeb. Lecę helikopterem? W moment mnie zestrzeliwują. Nie da się spokojnie na misję dotrzeć bo sama podróż jest wyzwaniem podczas którego tracę zapas amunicji i apteczek. IDIOTYCZNE. Zwłaszcza że na początku gry możemy nosić przy sobie max 2bronie... do pistoletu 30 naboi, do łuku 12 strzał. No super. I GDZIE JEST CRAFTING? No bo przecież w takim Far Cry 3 na początku tez mogliśmy nosić ograniczoną ilość broni i zapasów ale przynajmniej przez crafting szybko to można było ogarnąć i polowanie na zwierzynę celem stworzenia dodatkowego miejsca na broń było po prostu fajne. A tutaj? Drzewko umiejętności. Czyli trzeba przejść nie wiadomo ile tam procent gry, czy ile tam zadań żeby nosić więcej amunicji niż na dwóch przeciwników. No jakie to jest głupie.
Strzelanie jest też strasznie jakoś źle zrobione, nie przyjemne.
Zwierzęta w które trzeba władować magazynek żeby padły. I wcale nie że niedźwiedzie, wszystko. Agrh.
Na ultra gra jest zwyczajnie brzydka, przestarzała. No fajnie że mi śmiga w 90FPS ale ciężko się na to patrzy.
Mapa jest maluteńka. I mam wrażenie ze grę można przejść w parę godzin. Chociaż może to i dobrze...
Nuuuuuuuda. Nuda i syf. Nic się tutaj nie dzieje. Ta gra jest pusta.
Po świetnym Origins myślałem że Ubisoft wie co robić ze swoimi grami, jak je zmieniać żeby były świetne ale nowy Far Cry jest po prostu przegówniany. Nudny. Brzydki. Głupi. W jakiś totalnie idiotyczny sposób wymyślili tą grę. Wszystko w tej grze jest po prostu złe.
Odpuściłem FC4 żeby się nie przejeść tym przed FC5 ale wywalam piątkę bo naprawdę nie warto było nawet tego ściągać. A zagram sobie może w czwórkę, która jest zachowana w konwencji trójki. Albo właśnie świetną trójkę sobie zainstaluje, o!
Gra super... by była, gdyby można było robić misje na spokojnie i jak się chce.
A tu ruch większy niż na Oxford Street.
Fajnie jest strzelać, ale nie co 5 sekund. Przeciwnicy pojawiają się z dupy. A jaki posiadają sprzęt... I jeszcze bombardowanie, helikoptery... Za dużo tego.
UNINSTALL
Cała fabuła to jest jedna wielka kpina. Gorzej niż wojna domowa, samoloty z rakietami fruwają, goście z miotaczami, wszędzie trupy, era laptopów i komórek ale w całych Stanach Zjednoczonych nikt nie wie co się dzieje. Jak w zamkniętym rezerwacie.
Jednak po dotarciu do misji "skok wiary" poziomie idiotyzmu został nadany nowy wymiar.
Skok z 50-ciu metrów, lądowanie na pysk na gołę skały i.... nic się nie stało.
Mission completed.
Ta gra ma gorszą grafikę niż Wiedźmin 3 a chodzi gorzej ...
Czasami mam spadki fpsów na każdych ustawieniach a tak to gra chodzi płynnie 48-68 fpsów na ultra ... bardzo to jest irytujące gdy się przechodzi misje a tu nagle spadek fpsów do 30 czy nawet 10 na chwilę albo przy zwykłym polowaniu na zwierzęta czy przechadzaniu się prze las nie wiem w czym problem leży bo oglądałem filmiki na youtube jak goście grają sobie płynnie na tej karcie co ja mam tylko z tą grą mam taki problem...
Zna ktoś może rozwiązanie tego problemu sterowniki mam najnowsze do karty graficznej gra oryginalna proszę o odpowiedź z góry dzięki.
Moja specyfikacja :
-gtx 970 msi gaming 4gb
-intel core i5 4440 3,1 ghz
-16 giga ramu
-dysk 1000 gb hdd
Patrząc na oceny i komentarze myślałam, że gra będzie taka sobie, a szczerze mówiąc to bawiłam się świetnie.
O dziwo Montana bardzo przypadła mi do gustu z tymi swoimi rzekami i górami. Mapa jest ładna i wypełniona całą masą dość ciekawych aktywności pobocznych. Nawet te nieszczęsne skrytki ze skarbami nie są takie złe, bo trzeba wykombinować jak się do nich dobrać, a to już coś.
Wiadomo, że tych fajniejszych misji jest mniej niż tych gorszych, ale jednak przez całą rozgrywkę nie miałam uczucia nudy i wrażenia, że coś grinduje, aby popchać fabułę do przodu.
A skoro mowa już o niej, to na plus zasługuje tylko sam pomysł z kultem, bo cała reszta jest do bani.
"Magiczne" moce głównych złych strasznie irytowały biorąc pod uwagę fakt, że wcześniej nikt nie mógł mnie nawet dotknąć, bo wszędzie siałam zniszczenie.
Sama walka jest mega satysfakcjonująca i sprawia dużo frajdy tylko że totalnie przegięli z ilością wrogów jacy pojawiają się na każdym kroku. Jadąc samochodem nie ma minuty aby gracz nie został zaatakowany. Polując przy drodze na skunksy przez 30 min doświadczyłam istnej inwazji przeciwników z każdej strony świata. Helikoptery, wyrzutnie rakiet, snajperki i cała masa granatów sprawiły że zastanawiałam się czy czasem moja kobitka nie znalazła się w jakiejś strefie wojny czy co...
Ogólnie to z plusów:
-Fajny gameplay
-Ładna mapa
-Pies
-Klimatyczna muzyka
-Niezłe aktywności poboczne
Z minusów:
-Fabuła pisana na kolanie
-Nudne postacie poboczne, które są naszymi ziomami
-Wieczna walka na każdym kroku(szkoda że nie było czołgów)
-Brak głosu głównego bohatera(mega minus!)
Chyba w zasadzie tyle. Polecam!
Gra bardzo dobra, po Assasins Creed Origins bałem się że znowu zrobią wielki świat z nawaloną chorą ilością znaków zapytania, dziesiątkami beznadziejnych misji pobocznych i nijakich misji głównych, craftingiem doprowadzonym do granic absurdu i farmieniem poziomu postaci - NA SZCZĘŚCIE NIE! Misje główne są ciekawe, poboczne mimo iż bardziej powtarzalne to sprawiają frajdę, nie ma craftingu, nie ma aktywowania wież, nie ma farmienia, posterunków do przejmowania jest mniej i samo przejmowanie nie jest tak męczące. Świat gry jest podzielony na 3 obszary, każdy jest pod kontrolą jednego z rodzeństwa Jopepha Seeda, dzięki temu may 4 głównych złych, a każdy z nich jest zupełnie inny. Fabuła jest ciekawa, ale absurdalna i strasznie idiotyczna - trzeba zacząć grać z nastawieniem, że to będzie niedorzeczna historia i wtedy można na to przymknąć oko. Ogólnie gra jest bardzo dobra, znacznie lepsza od AC Origins, ale jest inna niż pozostałe Far Cry'e i podchodząc do nie trzeba mieć to na uwadze.
Zalety:
+ ciekawe miejsce akcji,
+ ładna grafika,
+ 4 głównych złych - szczególnie dobrze są zrobieni główny zły: Joseph Seed i jego słodka siostra Faith (misje pod wpływem "błogości" są mega dobrze zrobione, dobrze oddali ten błogi nastrój poprzez przepiękne, wyidealizowane scenerie i kojący głos Faith),
+ dobrze się strzela,
+ świat gry nie jest rozwleczony,
+ pojazdy jeżdżące, pływające, latające,
+ mamy towarzyszy do pomocy, w tym psa, niedźwiedzia i pumę,
+ nieopresyjne mikropłatności,
+ ogólnie dobrze się w to gra,
Wady:
- fabuła jest ciekawa ale strasznie absurdalna i idiotyczna,
- trochę mało tych broni i pojazdów, bo większość to te same modele różniące się tylko wizualnie,
- błędy (bugi, glicze) których jest całkiem sporo,
- kulejąca sztuczna inteligencja - szczególnie to wkurza w przypadku towarzyszy,
- błędy w tłumaczeniu (w szczególności w opisach czynności, a nie w samych dialogach),
- bohater gry cierpi na przypadłość Gordona Freemana - zabrakło mu języka w gębie.
Kiedy w końcu zrobią serie Far Cry z widokiem trzeciej osoby (TPP) bo już tymi fps-ami rzygam mogli by coś wprowadzić coś nowego a nie ciągle odgrzewany kotlet.
Far cry 5 to gniot, dobry na hwilke do po grania i jak ktoś ma za darmo. Ja płaciłem nawet nieskonczylem może do maja dokoncze( grę mam od premiery)
lubie :))))
Jednak gra musi wymagać troche tych zasobów graficznych żeby była jak najlepsza Już Far Cry 4 oceniłem na 10 grafika 1 GB Far Cry 5 Grafika 2 GB A Far Cry 3 Grafika 512 MB Jak dla mnie Far Cry 3 jest najsłapszy to już wolę Far Cry 2
moim zdaniem najlepszy Far Cry. Duzy otwart Hope country swiat pelen ciekawych miejsc, kult Edenu, swietni antagonisci John Seed, Jacob Seed i Faith Seed, sporo broni, odbilem kazdy posterunek oraz oczyscilem wszystkie skrytki prepperskie, a gre przeszedlem a zakonczenie mnie zaskoczylo.
Pochwalcie się kim gracie oraz jak wygląda Wasz bohater. Ja mam taką postać :)
Gram około 5h i mam dosyć.. Nuda i frustracja przez patrole, które są irytujące bardziej niż te odradzające się z FC2!
Możliwe, że znajdę fajny sposób na zabawę w tej grze bo jest potencjał.
Spodziewałem się klona FC3, FC4 ,Primal i taki jest też FC5 bo mechanika,animacje i cała otoczka praktycznie się nie zmieniła..
I do jasnej cholery gdzie jest kałuża krwi po zabójstwie? To jest kpina! w WD2 było to samo przez co gra traci na brutalności a przecież jest PEGI 18.
Muzyka jest świetna. Podczas eksploracji nie raz słuchałem zamiast grać..
Gram na PS4 Pro i byłem w szoku, że gra jest tak brzydka! Na szczęście tylko do momentu aż mgła odejdzie..dziwny zabieg. Po tym gra nabiera kolorów i jest po prostu ładna, ale bez rewelacji.. do HZD to daaaaaleko.
taki miły umilacz do następnej wyczekiwanej przeze mnie gry.
Może się rozkręci..
I co fanatycy fc5, nie wstyd wam że wmawiacie ludziom coś co nie jest prawdą? A potem ludzie żałują 200 na tego bubla
Gra ukończona w czasie 33 godzin. Zdecydowanie uważam, że to najgorsza część z serii Far Cry. Żenada. Kasa wywalona w błoto i nie polecam tej części. Nie będę się rozpisywał co było na plus a co na minus bo nie warto. Pozdrawiam.
Ta gra to jeden wielki ŻART i ABSURD... jest tyle rzeczy w tym czymś co producent żywnie kpi z gracza i robi z niego debila. Współczuje ludziom co wychwalają ten twór, są tacy naiwni etc.
Niesamowite. Ludzie dostali tego samego odgrzewanego kotleta (co było wiadomo po pierwszych zwiastunach) i dziwią się nudą? Szkoda mi tych wszystkich utalentowanych grafików z UBI że znów (z primalem było tak samo) ich robotę można sobie głęboko wsadzić.
Gra spoko, ale za misję z samolotami którą ukończyłem dopiero po kupnie pada. W porównaniu do 3 dałbym tej grze max 7, ale za te samoloty 1.
Główne części Far Cry nigdy nie zawodzą. Nie inaczej jest i z tą. Piątka to kolejna dobra gra z tej serii. Jest to też jak na razie ostatni dobry FPS i dopiero teraz Cod MW to zmieni. Ale dodatek New Dawn to tylko niestety ciekawostka dla najwytrwalszych fanów serii. Można odpuścić. Dziwi mnie średnia, toż piątka ni trochę nie odbiega poziomem od reszty części. A może jest to obok jedynki Cryteka nawet najlepsza odsłona.
Dobre wrażenie zrobiła na mnie tylko jedna i trójka.
Ale generalnie tak widzę to serię:
Far Cry 1 - 8/10 Gra wyróżniła się grafiką oraz poziomem trudności na miarę Soldier of Fortune 2. Przejście na Hard nie jest błahostką. Tropikalna wyspa robiła wrażenie w 2004 roku. Przetarła szlaki dla Crysis 1.
Far Cry 2 - 7/10 Przynudza po pewnym czasie.
Far Cry 3 - 9/10 Wiele trafionych pomysłów. Świetna grafika. Najlepsza fabuła w serii i najciekawszy antagonista (ten pierwszy). Pierwsza wyspa robi spore wrażenie, ale trochę gorzej na drugiej.
Far Cry 4 - 7,5/10 Sprawia wrażenie jakby było pierwszym dużym DLC do trójki. Te same schematy. Szybko nudzi poza wyprawami w Himalaje i areną. Minimalnie lepsza wizualnie od trójki.
Far Cry 5 - 6,5/10 Drugie duże DLC do trójki. Dobry odmóżdżacz. Czaderski klimat. Mniej nudzi od czwórki, ale ile razy można grać w to samo. Co raz słabiej to działa. Częste wizje narkotyczne w głównym wątku męczące jak nigdy. W trójce lepiej to było wyważone.
Dodatki:
Blood Dragon - 7,5+/10 Spodobał się mi nawet klimat w stylu kina klasy B z lat 80'
Primal - 7/10
New Dawn - 5/10
Nie wiem czy zagram jeszcze w jakąś część. Mimo, że każdą część przechodziłem tylko raz poza jedynką to te ostatnie części odrzucały mnie. I było to granie na siłę trochę w FC4, FC5 i ten beznadziejny dodatek New Dawn po którym nawet Alex pojechał, a wiadomo jak chwali każdą nowość.
Bardzo daleko im do takich gier jak Doom 1 i 2, Heretic, Hexen, Duke Nukem 3d, Blood, Outlaws, Half Life 1 i 2, Unreal, System Shock 2, Deus Ex 1, Aliens vs Predator 2, Return to Castle Wolfenstein, Solder of Fortune 2, CoD 1 i 2, Bioshock 1, Stalkerów, Crysis 1 i 2, CoD- Modern Warfare 1 i 2, które w większości mają świetne mody graficzne lub remastery (Bioshock, Modern Warfare 1 i 2, bo Crysis 1 lepiej na modach). Wymienione gry o wiele większą frajdę mi dają za 3-5 razem niż nowe części Far Cry za 1 razem, które grywalność mają na żenująco niskim poziomie.
Far Cry 5 chciał być tak fajny jak Duke Nukem 3d, Outlaws, Blood w amerykańskich klimatach rodem z Redneck Rampage, ale tamte gry stawiały na konkret i jakość, a nie rozmieniały się na drobne. Siłą ich jest grywalność, widowiskowe i brutalne starcia, kultowe lokacje, easter eggs, sekrety i ukryte poziomy. W Far Cry 5 z powodu otwartego świata to nie działa. Dlatego szybciej ktoś po nie sięga nawet 10 razy niż 2 raz po Far Cry 5.
Ale nędza patrzcie na języki. Polska zawsze musi być po drugiej stronie listy. Zapewne zaraz zaczął by się hejt że gówniany dubbing ale dlaczego mamy być zawsze w tyle. Ruscy umieją o swój naród zadbać, a nasz Polski oddział Ubisoft ma to w d....
Bez komentarza dla gimnazjalisty z grzywką i w rurkach - takie czasy , zero klasy , jakości... sama lipa.... zarobek byleczego na szarej masie
Miałam kupić tą grę, ale znalazłam artykuł, że jest wraz z nią zainstalowany program hackerski do kopania kryptowalut, a potem są wysokie rachunki za prąd:
Ale to jest kupsztal...
Jakie miałem szczęście, że kumpel mi użyczył FC5 i nie musiałem tego kupować. Fabuła - nuda, misje - powtarzalne, optymalizacja - beznadziejna. A najciekawsze jest to, że to nie koniec minusów. Na negatywne wyróżnienie zasługuje AI oraz to, że misja fabularna trwa 10 min, a podróż do niej 20 min, bo fale wrogów napierd***** niemiłosiernie, a my stoimy i strzelamy tym nieudacznikom w głowy. Jedyne co uratowało moją chęć do ogrania tego tytułu to... KARABIN SNAJPERSKI. Odkąd zakupiłem takowy gra stała się przyjemniejsza, mimo, że to dalej stanie i strzelanie w głowy przeciwnikom, tyle, że na większy dystans. Nie ma tu nic wartego uwagi, a całość to odcinanie kuponu od marki. Tej serii przydałby się porządny odpoczynek, taki, jaki miał Assassin's Creed, któremu wyszło to na dobre. Za 180zł nie polecam, za 70zł czemu nie.
EDIT: Dodam jeszcze, że takie myki z testami wydajności w grach są nie fair. Odpalam benchmarka i widzę stałe 60FPS, a potem odpalam kampanię i w ciągu pierwszych 5 min mam dropy do 52FPS. Jaki sens ma taki benchmark? A no taki, że najczęściej porównania kart w grach są na bazie benchmarków i ludzie to oglądają, bo chcą wiedzieć czy na ich specyfikacji pociągnie i na ile będą mogli sobie pozwolić. Kiedyś takie testy obciążały maksymalnie sprzęt i gra, nigdy nie była w stanie tak nisko zejść z FPSami, teraz to tylko budowanie sobie otoczki tym, jak gra chodzi. Szkoda gadać ;/
Po raz kolejny Jubi mnie rozczarowało.. ja to się z nimi mam , Asasyny do Brotherhooda zaczepiste , a później wszystkie gry jakie wypuścili to dno totalne . Far Cry 3 dla mnie słaby 4 lepsza , gry tak dawały mi w kość , że odpuściłem sobie Primal , FC 5 i The Crew czy For honor. Asasyn Origins i Odyssey były znowu fantastyczne i pomyślałem sobie, że dam szansę tym grom.. zagrałem 5 godzin w FC5 i znowu zrozumiałem dlaczego nie kupiłem tych gier .. gra to Doom z elementami rpg i słabym skradaniem się .. równolegle gram w Primal i tamta gra też wkurwia , ale jest szansa , że przejdę ją nie niszcząc konsoli .. masakra .. Watch Dogs Legion na bank sobie spiracę dopóki Ubi nie nauczy się robić gier .. a potrafią jakoś Origins i Odyssey wyszło im świetnie ..
Twórcy od przyszłego roku chcą już na stałe wprowadzić mikro transakcje np: w najbliższym Far Cry 5 całą grę będziemy posiadać tylko jedną broń(pistolet) i nie można będzie używać/podnieść innych np z zabitych wrogów..chyba,że długotrwałym grindem lub zapłacimy. Info potwierdzone na Deep Web.
Głupia gra jak można grać w taki badziew. Lepiej zagrać w co innego. Szkoda Waszych nerwów i czasu. No już sprzedawać konta z grą ileż można czekać na oferty.
Totalny kretynizm wypuszczać antychrześcijańską gre w czasach poprawności politycznej. No ale czego można się spodziewać po lewakach ze szwecji
1!