Recenzje gry Colin McRae Rally 2005

Colin McRae Rally 2005 - recenzja gry
recenzja gry1 grudnia 2004
Ogólnie, CMR 2005 to zapewne najbardziej udana część serii. Zarówno od strony merytorycznej, jak i audio-wizualnej. Grafika jest naprawdę przyjemna, do dźwięku też nie można mieć żadnych zastrzeżeń – rzemiosło na najwyższym poziomie.

Colin McRae Rally 2005 - recenzja gry na PC
recenzja gry4 listopada 2004
CMR 2005 był od samego początku wielkim znakiem zapytania. Wszyscy liczyli, iż Codemasters dopieszczą swój produkt i choć trochę przybliżą go do miana realistycznego symulatora rajdów. Tak się niestety nie stało. Hmm... a może tak się stać nie miało?
Zapowiedzi gry Colin McRae Rally 2005

Colin McRae Rally 2005 - zapowiedź
zapowiedź gry15 września 2004
Wszystko wskazuje na to, iż możemy spodziewać się po nowym Colinie poprzedniej wersji gry z niewielkimi ulepszeniami i nowym opakowaniem. Oczywiście można rzec, że nie ma sensu wprowadzać większych zmian w czymś, co jest już nad wyraz dopracowane.
Przeczytaj również:

Recenzja Mario Kart World. Otwarcia tak dobrą produkcją życzę każdej nowej konsoli
recenzja gry11 czerwca 2025
Mario Kart World to tytuł startowy Switcha 2, który ma bardzo trudne zadanie dorównania swojemu rekordowemu poprzednikowi. Nintendo jednak po raz kolejny udowadnia, że wie co robi – i zaskakuje pomysłami.

Recenzja gry F1 25. Porzucenie generacji nie przyniosło rewolucji, ale ilość zmian zaskakuje
recenzja gry27 maja 2025
F1 25 naprawia wiele błędów swojej poprzedniczki i dodaje do tego sporo zawartości. Porzucenie zeszłej generacji nie jest jednak aż tak widoczne i na prawdziwą rewolucję pewnie musimy poczekać do przyszłego roku - ale ilość zmian na lepsze zaskakuje.

Recenzja gry TDU: Solar Crown. Cud nie nastąpił, ale i tak pełna wersja jest o wiele lepsza niż katastrofalne demo
recenzja gry4 września 2024
Wersja demo Test Drive Unlimited: Solar Crown gotowała nas na najgorsze. Z ulgą donoszę, że najgorsze nie nastąpiło. I choć TDU ma wielkie problemy, broni się na tyle, by rozpatrzeć go jako odświeżającą odskocznię od Forzy Horizon… za rok, może dwa.