[40]
raczej nie bioshocka patrząc po screenach nawet się boje
a w Dead Space tylko stwory wyskakują z ciemności itp.
Chciałbym jeszcze napomknąć o średniej optymalizacji. Mój komputer spełnia wymagania w stu procentach, nawet lepiej, a musiałem grać na średnich a i tak czasem się przycinało.
Quantum24 - to dziwne bo Bioshock ma bardzo małe wymagana. Pamiętam jak na Athlonie 6000+ i 8600gt grałem na wysokich i było dość płynnie w 1280x1024 :P
Grze daję 9/10 ponieważ zakończenie było totalnie żałosne jakby zrobiła je inna firma.Cała gra ogólnie jest świetna tylko to głupie zakończenie ehh...(Widziałem także drugie zakończenie i także mi się nie podobało jakby co)
Gra ogólnie warta uwagi, gdyby nie zakończenie byłaby grą bardzo dobrą. Pragnę jednak tu zauważyć, że porównywanie jej z System Shock 2 nie powinno mieć miejsca. Ma może tam kilka wciśniętych na siłę przeniesionych pomysłów z SS2 jednakże zrobiono to nieudolnie i na siłę. Jeśli chodzi o zachowanie klimatu SS2 w Bioshock to nic takiego nie ma tu miejsca. Według mnie więcej klimatu System Shocka 2 w Stalkerze i Dead Space.
A ja nie mogę znaleźć chlorofilu do Wektoru Łazarza ;/ (mam 3 /6)
Mam pytanie, czy ktoś widział gdzieś nówkę do kupienia? chyba może być z tym problem... :(
EDIT ok znalazłem dwa sklepy, w jednym jak kupuję to po chwili wyskakuje, że jednak nie mają na stanie, zobaczymy jak będzie w drugim.
W końcu, po kilku próbach udało mi się wziąć porządnie za ten tytuł i ukończyć do końca. Wrażenia? Fabularnie po prostu rewelacja. Jedyny mankament co do fabuły to dość kiepskie i niezrozumiałe zakończenie. Reszta jest moim zdaniem genialna. Historia po środku której się znajdujemy, wciąga niesamowicie. Gra motywuje do eksploracji lokacji w celu wyszukania wszystkich dzienników i chłonięcia coraz to nowszych informacji o tym co działo się w Rapture. Nagły zwrot fabuły o 180 o którym głębiej mówił nie będę by uniknąć spojlerów był cudownym podkreśleniem wielowątkowości fabuły i niecodziennej koncepcji utopii wg. Andrew Ryana. Do tego świetna udźwiękowienie, klimatyczna muzyka, świetny voice acting. Szczególnie przypadła mi do gustu pani mówiąca z niemieckim akcentem ;p Grafika również niczego sobie. Może i dziś nie robi już tak ogromnego wrażenia, ale nie razi w żadnym stopniu, w czym pomaga świetny design poziomów, w tym ciasne pomieszczenia, któe przypadły mi do gustu. Do tego podstawy craftingu, ulepszenia broni które widzimy na naszej giwerze, szczerze nie pamiętam gry w której widać było wizualne zmiany w ulepszonej broni. Bardzo dobrze się broni też system hackowania który daje sporą satysfakcję i za bardzo nie frustruje przy nieudanych próbach. Za plus uważam też niezbyt pokaźną ilość gotówki jaką możemy znaleźć w całym Rapture, co nieraz zmuszało mnie do wyboru pomiędzy zakupem amunicji przeciwpiechotnej do karabinu, a zwykłej do rewolweru który po raz pierwszy w historii moich wojaży z shooterami był moją ulubioną bronią. Jeśli chodzi o elementy typowo FPSowe czyli strzelanie, wypada, bardzo dobrze. Używanie plazmidów oraz strzelanie do przeciwników sprawia sporo frajdy. Miłą odmianą jest też dość długi czas rozgrywki. 12 godzin jest całkiem dobrym wynikiem w czasach gdy gry z gatunku FPS za sprawą serii COD czy MOH, przyzwyczaiły do 5-6 rozgrywki czego w moim przypadku nie uratuje multiplayer gdyż nie lubie tego typu rozgrywki. Przy całej masie zalet Bioshocka, znajdą się również minusy. Po ograniu całego tytułu, byłem rozczarowany niewielkim wpływem wyborów moralnych, czyli wykorzystania siostrzyczek. W zasadzie nie odczułem w żaden sposób tego że jestem złym człowiekem, choć gdy siostrzyczki mówią że "ten człowiek nie jest dla nas dobry" daje troche do zrozumienia ;p Małym mankamentem jest też brak sprintu, ujdzie to jednak w natłoku bardzo dobrego sterowania wraz z świetnym systemem wyboru broni i plazmidów podczas pauzy. W kązdym razie. Bioshock moim zdaniem jest grą wybitną. Niewiele tytułów zachwycało mnie wcześniej fabułą tak jak twór Irrational Games. Pod względem samego gameplayu, grywalności, w moim osobistym rankingu, Bioshock zajmuje w kategorii FPSów drugie miejsce zaraz za Half Life'em 2. Moja Ocena, solidne 9+/10
Szczerze, to bardzo zawiodłem się na tej grze. Patrząc na ocenę i komentarze myślałem że gra będzie naprawdę świetna, nie mówię że jest zła ale oczekiwałem czegoś więcej 6/10.
@ torphidan [ gry online level: 21 - makczuPikczu ]
Mam pytanie, czy ktoś widział gdzieś nówkę do kupienia? chyba może być z tym problem... :(
EDIT ok znalazłem dwa sklepy, w jednym jak kupuję to po chwili wyskakuje, że jednak nie mają na stanie, zobaczymy jak będzie w drugim.
Poczekaj na Infinite ;) Pierwsza część będzie dodawana za darmo.
Kupiłem tą gierkę kilka dni temu, zacząłem grać dzisiaj...Jest świetna, a jedyną wadą jest to wydanie pomarańczowej kolekcji klasyki...patche się nie mogą ogarnąć (w 1.1 eng mówi, że nie ma miejsca a mam 20GB wolnego, a w 1.1 pl mówi, że nie ma folderu, chociaż wskazuję dokładnie gdzie jest bioshock.exe)...w końcu gram na 1.0pl bo troszkę mi zależy na polskiej wersji...No i nie wiem czemu muszę wpisywać numer seryjny za każdym razem gdy włączam grę...Gdyby nie te problemy techniczne to nie miałbym początkowego odrzucenia do tej gry, ale jakoś dałem się wkręcić...Polecam wszystkim którzy się zastanawiają...
Gram w wersję 1.0 (trzeba ściągnąć specjalny patch ze strony Cenegi). Płytka z patchami 1.1 z pomarańczowej kolekcji okazała się bezużyteczna. Gra super, ale nie każdemu może podchodzić ten specyficzny klimat.
painkiller - miałem dokładnie ten sam problem, patcha 1.1 pl należy zainstalować w folderze ogólnym w którym znajduję się cała gra a nie dokładnie w folderze z plikiem .exe.
Mam tą grę w polskiej wersji, patch 1.1 gra śmiga aż miło w dx10, tylko przy wczytywaniu gry muszę poczekać 2,3 sekundy na wczytanie wszystkich tekstur, drugi problem to wybuchy (beczek czy granatów) przy kałużach, woda zamienia się w tym miejscu na jakąś dziwną maź, to standard? Mam najnowsze sterowniki Ati/AMD, kartę 512MB(DDR3) Win 7 HP x64 z 3GB RAM (DDR3)
Jeżeli macie jakieś problemy techniczne (i nie tylko) z grą BioShock, to polecam tę stronę - http://www.bioshock.com.pl/forum/faq-problemy-techniczne-vt414.htm#5031
Tutaj jest jeszcze jak poprawnie go zakutalizować (zpatch'ować?) w zależności od różnych wersji i źródeł pozyskania gry (np. premierowa, Premium Games, Kolekcja Klasyki, Steam) - http://www.bioshock.com.pl/forum/faq-patchowanie-vt548.htm#7887 . Do Steam jest tam jeszcze instrukcja spolszczenia.
Poza tym odradzam kupowanie tej gry w serii Premium Games lub Pomarańczowej Kolekcji Klasyki, bo są OCENZUROWANE (tylko niektóre egzemplarze Premium Games są nieruszone). Chodzi głównie o to, że jest dużo mniej krwi itp., co jednak trochę psuje klimat. BioShock BEZ cenzury jest w edycji premierowej Cenegi (dostępnej np. na allegro) oraz na Steam (co jakiś czas są promocje na niego).
Mam problem. W czasie gry weszłam na menu bo musiałam wyjsc na sekunde, potem jak przyszłam zobaczyłam ze na komputerze zaczeły instalowac sie jakies konfiguracje, po jakims czasie weszłam żeby znowu gre właczyc i wyskoczyło mi że program bioshock.exe przestał działać... ktos wie co moge z tym zrobic?
Aramandur -> Klimat, fabuła, podwodne miasto, lata 60.
Aramandur: To nie zaden fenomen, tylko ocena graczy, ktorzy na oczy nie widzieli DOBRYCH gier. I gdzie ten klimat ? Podchodzilem do tej gry 2 razy i nie poczulem czegos takiego. Tworcy obiecywali duchowego nastepce System Shock`a, a wyszlo to co zwykle - ladne opakowanie i nic wiecej. Przechodzac kilka razy SS czulem za kazdym razem, ze gram w nowa gre i odplywam w inna rzeczywistosc. W nowych grach nie potrafie odnalezc czegos podobnego.
SS jest bez wątpienia gorszy od Bioshocka. Po prostu niektórym w gry grać już się nie chce i pieprzą farmazony ;d
Gra ma fenomenalny klimat, świetną fabułę i w ogóle pod każdym względem wymiata
Duchowy spadkobierca, to taki frazes mający przyciągać uwagę pewnych grup graczy.
Jeśli chodzi o grę, z tego co mi wiadomo swój fenomen zawdzięcza właśnie ciekawej wizji upadłego podwodnego miasta oraz specyficznej atmosferze. Wielkie uznanie dla twórców, że zdołali zrealizować swoje zamiary. O bioshocku pisali nawet w pismach zupełnie nie związanych z grami np. w newsweeku, właśnie ze względu na unikalny świat gry, pomijając jednak pozostałe aspekty gry. Nie budzą większych emocji. Rozgrywka jest prosta i liniowa, a zachwyt plazmidami mija dość szybko. Równie szybko zaczyna wkradać się schematyczność oraz monotonia, na szczęście przemierzanie kolejnych zakamarków Rapture i podziwianie w przerwach podwodnych widoków ratują przed znudzeniem. Postacie niezależne są bo są, trudno powiedzieć o nich cokolwiek interesującego, oprócz tego, że większość z nich oszalała. Fabuła i zakończenia są znośne. Ponieważ niemal wszystko można mieć już za pierwszym razem, rozpoczynanie nowej przygody nie wnosi nic do zabawy.
Końcówka jest banalna..
jak grałeś na najłatwiejszym i wziąłeś dużo apteczek no to pewnie
Szczerze nie rozumiem zachwytów wszystkich mediów growych nad tym wiekopomnym dziełem. Nie rozumiem co w tej grze jest tak niesamowite ,że wszędzie redaktorzy się tak jarają. Zwykła porządna strzelanka w której się kiepsko strzela,ale za to mamy dużo bajerów. Gra bardzo dobra z pomysłem z fabułą,ale nic więcej. Grałem w masę lepszych gier które tu mają słabą ocenę. Recenzent hura optymizm ale gracze realnie ocenili 8,3 to bardziej adekwatna ocena. Ale cóż jeśli STALKEROM daje się 7 i nazywa marnym średniakiem to gratuluje nam graczom fachowych redaktorów. BIOSHOCK dobra gra,ale na 100% nie wybitna na 100%.
BioShock ma świetnie przedstawiony świat, a co za tym idzie także klimat i fabułę to są jego cechy, które ocierają się o doskonałość. Tak samo z resztą była z oprawą graficzną i dźwiękową w dniu premiery (dźwięk wiadomo nie postarzał się, a grafika już tak, ale nadal jest dość ładna). Zaraz po Crysisie to była najładniejsza gra. Sam gameplay dla jednych był świetny (np dla mnie), a dla innych nużący. Większości jednak podobała się zabawa modyfiakcjami genetycznymi,hakowanie a także i samo strzelanie
STALKER zaś nie każdemu przypadnie do gustu po prostu za dużo łażenia wte i wewte, na dodatek fabuła nie jest tam zbyt ciekawa.. No i z broni strzela się kiepsko :f
Bardzo ciekawa i klimatyczna gierka :) Polecam
Jak dla mnie najlepszy FPS jaki powstał ever. Może dorównać mu tylko Sytem Shock oraz HL2. Najbardziej klimatyczny FPS, podwodne miasto, które ocieka klimatem lat 60. Muzyka, czuć moc broni, którą w tej chwili mamy w ręku, immersja na najwyższym poziomie. Pamiętam jak około miesiąc przed premierę każdy nazwał ją grą dekady itd. Ja podchodziłem sceptycznie to tej gry, ale się przełamałem i wiem o co tym ludziom chodziło. Jedyny minus to końcówka, która jest STRASZNIE słaba, jest bez sensu, jak nie zabija się żadnej siostrzyczki, czyli jest się dobrym, zakończenie jest lepsze, ale jak się jest złym... maskara. Gra nie raz mnie przestraszyła, najbardziej cykałem się w pierwszym rozdziale, coś pięknego, najbardziej przerażały mnie te cienie, podchodzę do nich, światło gaśnie a na stole za mną leży gość z rozprutym brzuchem, potem wychodzę z lokacji, a on z kluczem francuski z tyłu na mnie wyskoczył. Gra świetnie buduje klimat, na trudnym poziomie trudności trzeba uważać, bo amunicji i plazmidów jest mniej. Grafika-poezja, gra wygląda do dziś świetnie:10/10 Audio: Muzyka lat 60, cud mód i orzeszki:10/10 Grywalność: Pot tym względem, żaden FPS nie równa się z Bioshockiem:9+/10 Klimat:Oh i Ah... 10/10. Dla mnie ta gra jest najepszą grą w jaką grałem, choć nie lubię FPS-ów to ta gra zmieniła do nich podejście. Może jestem fanem RPG, takich jak torment czy baldur, to tej grze należy się status najlepszej gry w jaką kiedy kolwiek grałem. Albo nie, trochę przesadziłem, w pierwszej trójce:D
Klimat tej gry mi kompletnie nie pasuje , grałem zaraz po premierze i to jedna z nielicznych gier której prawdopodobnie z tego co pamiętam nie ukończyłem. Ogólnym plusem jak dla mnie jest jedynie miasto i taka sobie jakość rozgrywki. Myślę ze to gra nie dla "każdego".
Hej, Dla osób ze słabszym sprzętem proponuje obejrzeć jak wygląda gameplay jednej z pierwszych misji na medium details, 720p, PC: http://youtu.be/hh3Zi46lXWk. Moim zdaniem gra świetna.
Przepraszam przypadkowo wstawiłem komentarz tu a miał być po Bioshock Infinity. Proszę o usunięcie.
badziew 1/10
Idźcie pograć w CODa i się odczepcie od BioShocka.
Czy ktoś może mi powiedzieć, jakie elementy RPG są w tej grze oprócz podnoszenia umiejętności postaci? Czy są postacie z którymi można prowadzić jakieś rozmowy, "bezpieczne miejsca"? Czy tylko strzelanie do wszystkiego co się rusza, bez przerwy, na każdym etapie, bez sekundy odpoczynku?
Klimat tej gry jest po prostu świetny, fabuła stoi na bardzo wysokim poziomie, także wybory moralne też znalazły się w tej produkcji, a grafika nawet teraz potrafi zachwycić, jedyne co to bardzo nie podoba mi się cały model strzelania jest co najwyżej przeciętny. Ode mnie gra dostaje mocną 9, mimo dość słabego strzelania nie mogłem się od niej oderwać, przeciętny gracz call of duty nie znajdzie tutaj dla siebie wiele. W samą grę warto zagrać dla samego klimatu który jednym słowem jest bajeczny.
z góry przepraszam za błędy gramatyczne, pisząc po nocach człowiek się sam gubi :)
Bioshock 1 ocena 2/10 ...
Fallout 3 ocena 9/10
Kilka dni temu przeszedłem Bioshocka Infinite i od razu wiedziałem że się na tej części nie skończy :P Kupiłem Bioshocka 1 oraz 2 ale mam mały problem. Napisy są jakieś... dziwne. Pierwsza kwestia jest ok wszystko zsynchronizowane i w ogóle jednak jeśli wypowiedzieć postaci nie mieście się "na raz" to ten następny tekst znika po 1sek tak że ciągle trzeba wchodzić do menu i doczytywać co postać powiedziała (moj ang. nie jest tragiczny jednak nie potrafię się na tyle skupić żeby grać jednocześnie tłumacząc sobie jakiś dialog). Czy ktoś wie jakie jest rozwiązanie tego problemu? Gra w wersji 1.1 patch pobrany z neta ponieważ z płyty nie działał.
Krótko i na temat - Bioshock to jedna z najlepszych gier wszechczasów! Pierwsze wrażenie zaraz po odpaleniu może nie jest najwyższych lotów, ale późniejsze odkrywanie możliwości gameplay'a, historii miasta i mechaniki gry - wgniata w fotel na wiele, wiele godzin!! Grę przeszedłem już trzy razy w dość sporych ostępach czasu, ale za każdym razem wywoływała we mnie zachwyt. Pamiętam pierwsze wrażenie po ukończeniu tej zacnej produkcji w 2009r - coś niesamowitego, klimat podwodnego miasta, genialne zaprojektowanie poziomy, historia opowiedziana w mistrzowski sposób, możliwość dokonywania wyborów moralnych przy zdobywaniu ADAMA. Sam gameplay jak i mechanika gry to nowe podejście do tematu strzelanek. Produkcja nie jest zwykłym FPS'em, ale czymś o wiele bardziej złożonym, a w dodatku nie trudnym do nauczenia. Aby przetrwać musimy ulepszać bronie w specjalnych automatach, które możemy znaleźć na różnych etapach rozgrywki oraz kupować za znalezione pieniądze odpowiednią amunicję - do każdej broni mamy jej po trzy typy. Możemy robić badania, by zadawać więcej obrażeń i zdobywać nowe toniki - czyli specjalne umiejętności, które zwiększają nasze szanse na złamanie zabezpieczeń i pokonanie wrogów. Są to umiejętności pasywne - raz włączone, działają cały czas, możemy je wymieniać na inne w banku genów. Innymi ciekawymi skillami są tak zwane plazmidy, czyli potężne moce dzięki którym możemy spalić napierających w nas wrogów, zamrozić ich, lub uderzyć błyskawicą. Aby je zdobyć potrzebujemy dwóch najważniejszych składników, które zniszczyły podwodną utopię - są to ADAM i EWA. ADAM to substancja zmieniająca kod genetyczny i nadająca nowe możliwości. To dzięki tej substancji kupujemy w odpowiednich automatach nowe toniki i plazmidy, ale aby zdobyć ADAMA musimy najpierw pokonać tak zwanego "Wielkiego tatuśka", który ochrania małą dziewczynkę wydobywającą tą substancję ze zwłok ludzi walających się po opętanym wojną mieście. Tutaj po pokonaniu ochroniarza musimy dokonać wyboru, czy zabić dziewczynkę i uzyskać maksymalną ilość ADAMA = 160, czy ją ocalić i uzyskać tylko połowę maksymalnej wartości, ale w zamian otrzymać cenne nagrody. EWA to natomiast "paliwo" dzięki któremu te plazmidy mogą działać. Podczas grania możemy nosić do 9 sztuk EWY (Podobnie jak i Apteczek). Fabuła gry jak i sam scenariusz to mistrzostwo świata!! Akcja osadzona jest w latach 60 XX wieku w podwodnym mieście Rapture - upadłej utopii, której towarzyszy ciągły strach i walka o przetrwanie mieszkańców, którzy zaślepieni możliwościami ADAMA wpadają w istny nałóg ciągłego jego posiadania i udoskonalania swego łańcucha genetycznego. Klimat gry jest idealnie wkomponowany w tamten okres - możemy tu usłyszeć starą muzykę, która jak i sam dźwięk, jest po prostu genialna. Najważniejszą kwestią jest jednak poczucie istnego horroru na dnie Atlantyku!! Gra potrafi niekiedy ostro przestraszyć, krew jest tu wszędzie, mroczne miejsca pozbawione światła, walące się po korytarzach trupy, uczycie bycia naprawdę w podwodnym świecie odciętym od reszty cywilizacji robi niesamowite wrażenie!! Jedną z najważniejszych kwestii jest podejmowanie moralnych decyzji o zabiciu, bądź nie zabiciu dziewczynek przechowujących ADAMA - ma to wpływ na koniec gdy, która w zależności od podejmowanych decyzji ma dwa zakończenia - dobre i złe. Postacie są nad wyraz barwne i są mocną stroną produkcji, dopełnieniem w odkrywaniu historii miasta są pozostawione audio-zapisy, które pokazują obraz jak się rozpoczął upadek Repture. Jeśli chodzi o kwestie techniczne, to jak na 2007 rok, gra prezentuje naprawdę dobrą oprawę graficzną. Może nie realistyczną, ale bardziej artystyczną i do dnia dzisiejszego nie zestarzała się aż tak bardzo, a wymagania sprzętowe jak na dzisiejsze czasy są wręcz śmieszne :). Jedynym minusem są błędy w polskiej wersji językowej, tutaj Cenega się nie popisała - nie można mianowicie na patchu 1.1 z polską wersją językową ani uratować "siostrzyczki", ani jej zabić, by uzyskać ADAMA. To chyba już wszystko co mogę napisać na temat tego arcydzieła - gra jest po prostu genialna, koniec kropka!!
Grywalność - 10/10
Video - 9/10
Audio - 10/10
+Plusy+
+ Niesamowity oryginalny świat!!
+ Klimat horroru!!
+ Złożony, nieskomplikowany gameplay
+ Spory arsenał
+ Plazmidy i Toniki!!
+ Duża swoboda
+ Wspaniała historia!!
+ Klimat lat 60 XX wieku!!
+ Muzyka i dźwięk!!
+ Długa 16h
-Minusy-
- Błędy w polskiej wersji językowej
Jedyny minus to niesatysfakcjonujący końcowy filmik, który nie wynagradza nas za przedzieranie się przez Rapture.
mi sie gra srednio podobala ten klimat tej gry jest jakis dziwny
właśnie klimat to największy atut jeśli ktoś lubi takie coś ;d taki gggęsty i troche groteskowy :) ja osobiscie zagralem dzisiaj pierwszy raz i wciagnelo mnie na maksa, bo produkcja jest przednia i perfeksyjnbie dopracowana audio-graficznie i pod względem optymalizacji.
[700] Bioshock to nie gra, to przezycie!
Gra naprawdę jest Świetna, Polecam!
Gra bardzo dobra chociaż według mnie znacznie słabsza od Infinite. Zakochałem się w Bioshock: Infinite i postanowiłem zagrać w pierwszą częśc aby poznać trochę genezy Bioshocka. Niestety jedynka spełniła moich wysokich oczekiwań. Mimo wszystko to dobra gra.
Świetna gra, genialny klimat, świat, fabuła, system rozwoju postaci. Najlepsza seria fps w jaką grałem - wszystkie cody, bf-y i inne gówna mogą, co najwyżej czyścić buty serii Bioshock. Polecam każdemu, kto chce przeżyć niezapomnianą przygodę. Niektórzy mogę też bać się dobrze przy niej - mój znajomy nie skończył nigdy bioshocka 1, bo jak mówi jest dla niego za straszny. Polecam!!!
@issewen
Po co te nerwowe wyzwiska pod adresem innych gier. Bioshock jest świetny, ale to nie znaczy, że możesz używać takich chamskich odzywek. Gra pozostanie zawsze tylko grą. Nie powinna budować agresywnych i negatywnych emocji. Tak jak w Twoim przypadku. Jeżeli tak jest to odstaw granie, bo widzę, że granica pomiędzy fikcją, a rzeczywistością jest u Ciebie bardzo cienka.
Fabuła i klimat gry stoją na bardzo wysokim poziomie. Gra jest bardzo dobrze zoptymalizowana dzięki czemu chodzi płynnie na starszych PC. Jednakże grając dłużej, gra powoli przynudza - radzę wtedy skończyć i kontynuować następnego dnia :)
spoiler start
Would you kindly?
spoiler stop
Do AlieenX: Idź pograć w swojego durnego CoD'a, imbecylu... no ale oczywiście, zapomniałem że do BioShock'a jednak trzeba mieć chociaż odrobinę inteligencji, której ty niestety nie posiadasz... A co do gry: wspianiała. Nic więcej nie zamierzam mówić.
Wszystko odnośnie tej gry jest super poza ostatnią walką... pokonanie bossa zajęło mi może ze 3-4 minuty, nie zuzyłem nawet jednej apteczki. Cała gra wydawała mi się niezbyt łatwa tylko taka "akurat" ale trochę się zawiodłem na końcówce. Mimo wszystko za klimat i fabułę daję wysoką ocenę.
Nie ma co Hejtować CODA, bo to też jest gra, może nie głęboka, płytka, ale zawsze trzyma dość dobry poziom. Co nie zmienia faktu że Boshock od Coda jest po prostu lepszy.
BioShock to kolejna niezapomniana przygoda jaką zafundowało nam Irrational Games z mistrzem Kenem Levinem na czele. Podróż do miejsca pięknego, unikalnego ale jednocześnie brutalnego i zdegenerowanego do szpiku kości jakim jest miasto Rapture. Niesamowite wrażenie wywarł na mnie projekt każdej lokacji jaką miałem okazję odwiedzić w grze (Skarb Neptuna, Arkadia i Zamek Sybarytów rządzą!) co w połączeniu z kolorystyką oprawy graficznej i charakterystycznymi elementami unikalnymi dla każdej lokacji daje kapitalny efekt i na długo zapada w pamięci. Fabuła to już jeden z kilku elementów charakterystycznych dla gier z serii BioShock z tego względu że stoi na bardzo wysokim poziomie. Historia fabularna z początku może wydawać się dość sztampowa (ocalały z katastrofy trafia do obcego nieprzyjaznego miejsca po czym zaraz kontaktuje się z nim tajemnicza postać która próbuje pomóc mu wydostać się na zewnątrz). Nic bardziej mylnego to tak naprawdę tylko skrawek tego co czeka gracza w dalszym etapie rozgrywki, a moment w którym gra wykłada nam wszystkie karty na stół z pewnością u nie jednego gracza (także i u mnie) wywołał efekt "opadu szczęki". Grę ukończyłem dopiero wczoraj ale jedno muszę przyznać, że mimo upływu już ponad sześciu lat od premiery oprawa graficzna nadal potrafi zachwycić. Co do mechaniki rozgrywki to muszę przyznać że Irrational Games stworzyło bardzo dobrze przemyślany, dynamiczny i dający dużo satysfakcji system który z powodzeniem został skopiowany również do BioShock: Infinite. Podsumowując BioShock to gra ponadczasowa mimo upływu już tylu lat od premiery gra nadal zachwyca swoją wyjątkowością, oryginalnością oraz niesamowitym klimatem (BioShock kilku krotni potrafił mnie naprawdę dobrze wystraszyć niczym rasowy horror) na który składa się wiele elementów począwszy od miejsca w którym dzieje się akcja całej gry. Ogromne słowa uznania z mojej strony dla całego zespołu Irrational Games za stworzenie tak wspaniałej gry.
0,5/10
Super gra jedna z moich ulubionych gorąco polecam 10/10
Rewelacyjny klimat podwodnego miasta, Interesująca fabuła. Ciekawa rozgrywka, zróżnicowane i przyjemne plazmidy, dobrze i ciekawie zrealizowany system upgrade'owanie broni i siebie. Póżniej walka może już lekko nużyć. Podsumowujac gra rewelacyjna.
7 lat już mineło od premiery tej gry, ta gra to już jest klasyk porównywalny do Bioshocka, mogę się założyć że za te 4-6 lat, ludzie będą tę grę wspominać jako jedną z najlepszych gier w ogóle, ale co ja mówię, już tak się mówi.
Cześć wszystkim, potrzebuję pomocy.
Chciałbym sobie spolszczyć Bioshocka, jednak posiadam jakąś dziwną wersję. Próbowałem już kilku spolszczeń, ale efekt nie był najlepszy. Posiadam v 1.1 w języku angielskim, jednak nie jest to wersja steamowska. Bioshocka kupiłem na GamersGate:
http: //www. gamersgate.com/DD-BIO/bioshock (usuńcie sobie spacje).
Będę wdzięczny za pomoc
średniak dla mnie 7/10 po za kreacją świata bronią i grafiką nic fajnego .
dobra gra. Pamiętam jak się męczyłem żeby rozwalić pierwszego tatuśka, ale później było już łatwo jak miało się więcej plazmidów i strzelbę. :D
huh, gra ma tyle plusów, że wymienię może minusy. Co dziwne nie podoba mi się zbyt duża ilość broni i ich rodzai przez co ciężko dopasować pod przeciwników bo po prostu mylą się klawisze, przeciwnicy mogliby być bardziej ciężcy bo po śmierci latają jakby ważyli 5 kilo. I to na tyle jeśli chodzi o wady. Podoba mi się to, że możemy wrócić na poziomy, które już przeszliśmy w grze jest sporo zakamarków, ukrytych fantów i fajnie się to wszystko zwiedza :] Klimatyczna muzyka i otoczenie jeszcze bardziej zachęca by wrócić to gry i przechodzić ją jak najdłużej się da bez pominięcia żadnego elementu.
Czy istnieje jeszcze możliwość kupna wersji pudełkowej gry w jakimkolwiek sklepie wysyłkowym...oprócz allegro bo już się naciąłem 2 razy :C. ?
Świetna gra bardzo fajny klimat jak i fabuła bardzo dobre pomysły z tymi genami co dają bonusy bardzo fajnie się naparza z różnymi mobami grafika jak na tak starą grę jest bardzo ładna jak dla mnie jak ktoś chciałby zagrać w bioshocka to bardzo polecam ale od pierwszej części ;D
Moja ocena to 9,0:) Pozdrawiam!
Po ponownym przejściu miałem napisać krótką recenzje tej części, ale tego nie zrobie. Wystarczy że napiszę że jestem zatwardziałym fanboyem tej serii.
Ocena: 9.5/10
Genialna gra.
Ja właśnie się zagrywam :) Co prawda na liczniku dopiero 3 godzina gry, ale widzę że gra ma to coś, coś co wyjaśnia tak wysoką ocenę. Niewątpliwie sam wysoko ocenie Bio, ale to dopiero po ukończeniu gry.
Witajcie mam pytanko. Czy bioshock ma w sobie elementy rpg? Tzn. są jakieś dialogi, wybieramy co odpowiemy, albo czy zaakceptujemy dane zadanie? Coś a'la fallout 3? Czy to raczej liniowa strzelanka gdzie tylko biegniesz przed siebie i zabijasz wszystko co chodzi?
festyn [732]
Czy to raczej liniowa strzelanka gdzie tylko biegniesz przed siebie i zabijasz wszystko co chodzi?
To raczej liniowa strzelanka gdzie tylko biegniesz przed siebie i zabijasz wszystko co chodzi.
Pewne odstępstwo w postaci decyzji podejmuje się tylko w przypadku Małych Siostrzyczek (zabić je czy nie), co ma pewien wpływ na zakończenie, ale to tylko tyle.
Naprawdę świetna gierka. Ma już tyle lat, a ja dopiero zagrałem pierwszy raz i jestem zachwycony. Fabuła zaskakująca, z ciekawymi motywami i zwrotami akcji. Rozgrywka miodna i bardzo wymagająca. Grafika jak na 2007 rok produkcji powalająca. Polecam w 2015 roku ! :D
Znakomita gra, niesamowita z mrocznym klimatem, co prawda na razie tylko raz ja przeszedlem, ale jestem po prostu zachwycony. Jak ktos nie gral, to polecam :)
Wiecie, gdzie można zamówić tą grę w wersji pudełkowej i po polsku?
Ukończyłem i jestem zachwycony, mimo że nie bardzo lubię FPS'y to Bio powalił mnie fenomenalnym klimatem. Co prawda elementy horroru znikają tak w 1/3 gry, ale może to i dobrze, bo zwiedzanie i poznawanie historii podwodnego Raputre samo w sobie jest bardzo przyjemne i ciekawe. Dawno nie miałem okazji zagrać w grę, w której penetrowanie zakątków map i zaglądanie w każdą dziurę sprawiało tyle frajdy i nie nudziło się po 3 godz. gry. Żałuję że dopiero po tylu latach zapoznałem się z BioShockiem.
@bestraiga - do wersji steamowej jest w pełni działające spolszczenie, sam z nim grałem, co do wersji pudełkowej gry to nie wiem.
Gierka super
Do "chamerx"
co do prośby o spolszczenie wersji 1.1 z gamesgate
Ja użyłem tego spolszczenia i działa
http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=200470421
Dokładnie, CDA 09/2015 ma Bioshocka jako głównego pełniaka! Jak ktoś jeszcze nie ma to niech dyma do kiosku, bo szkoda odpuścić takiej giery w takim cenie (nie wspominając że sama zawartość pisma i pozostałe pełniaki też są ciekawe).
W końcu jedyna gra która jest nie do zdobycia w sklepach polskich, a brakuje mi do kolekcji poprzednich serii.
Fabuła na poziomie bardzo dobrego filmu. Ciekawy projekt lokacji i wiele sposobów rozprawiania się z przeciwnikami, grafika świetna biorąc pod uwagę rok produkcji, a przede wszystkim ten niesamowity klimat. Zdecydowanie 10/10 :)
Ja mam Bioshock CDA czy ktoś wie dlaczego nie ma dzwięku w tej grze na intro jest a dalej nie ma