

Najciekawsze materiały do: Commandos: Origins

Recenzja gry Commandos: Origins - tylko dla orłów
recenzja gry9 kwietnia 2025
Światowa premiera 9 kwietnia 2025. Commandosi wrócili, ale to powrót słodko-gorzki. Cieszę się, że znowu posłuchałem narzekań sierżanta O’Hary i zniweczyłem niemieckie plany. Szkoda tylko, że nasi komandosi nie są już w takiej formie jak przed laty.

Twórcy Commandos: Origins iście po wojskowemu podeszli do uwag graczy. Strategia z kultowej serii dostała pierwszą ważną aktualizację, a kolejna jest w drodze
wiadomość17 kwietnia 2025
Wydane niedawno Commandos: Origins otrzymało pierwszy patch wprowadzający istotne poprawki. Studio Claymore Game już pracuje nad kolejną aktualizacją.

Premiera Commandos: Origins, nowej odsłony kultowej serii strategii taktycznych
wiadomość9 kwietnia 2025
Doczekaliśmy się premiery Commandos: Origins. Pierwsze recenzje są w większości pozytywne, ale o zachwytach nie ma mowy.

Commandos: Origins z funkcją, której nie było w żadnej grze z kultowej strategicznej serii. Zobacz nowy gameplay i sprawdź wymagania sprzętowe
wiadomość15 marca 2025
W związku ze zbliżającą się premierą gry Commandos: Origins, twórcy gry – studio Claymore Game – omówili kilka elementów swojego najnowszego dzieła.
- Nowości na Steam. Powrót Komandosów i wyczekiwany survival 2025.04.07
- Xbox Game Pass na pierwsza połowę kwietnia 2025 z 9 grami, z czego aż 3 to premiery. Z usługi wypadnie 8 tytułów 2025.04.02
- Commandos: Origins wreszcie z datą premiery. Klasyczna strategiczna seria powróci w kwietniu 2025.02.07
- Commandos: Origins wykonało taktyczny odwrót w kierunku 2025 roku. To „wina” dema i beta-testów gry 2024.12.03
- Commandos: Origins otrzymało wersję demo. Możecie sprawdzić, czy powrót do tradycji serii jest udany 2024.10.07
- Widziałem w akcji Commandos: Origins i zatęskniłem za dzieciństwem, choć głupi naziści psuli mi humor 2024.08.22
- Nowy gameplay z Commandos: Origins. Weterani strategicznej serii poczują się tu jak ryba w wodzie 2024.08.20

Gry kwietnia 2025 - komandosi wyruszają na ekspedycję 33, a kolejne ekskluzywy przestają być ekskluzywne
artykuł1 kwietnia 2025
Astrologowie ogłaszają miesiąc remasterów. Populacja ekskluzywów zmniejsza się. Na horyzoncie jest także kilka ambitnych gier AA oraz wyczekiwany RTS. No i powrócą prawdziwe legendy, które pamiętają co bardziej leciwi gracze.

Czyżby legendarni Komandosi mięli wrócić w wielkim stylu? Od ostatniej odsłony minęło 18 lat (nie liczę FPSa Strike Force oraz Commandos 2 remaster). Kawał czasu, epoka wręcz. Co nie zmienia faktu, że pomimo sporej przerwy na rynku brakuje gier pokroju Commandos. Liczę na powrót serii w wielkim stylu, jednocześnie na powrót do korzeni gatunku. Gatunku, którego wprost nie można zdefiniować, bo ani to klasyczny RTS, ani czysta gra akcji. To hybryda, "gra pokroju Commandos". O, tak się powinno mówić :D
Jak to zrobią w klimatycznym stylu Commandos 2, z współczesną jakością grafiki, z dobrą wojenną muzyką, bez głupiej cenzury - to będzie hit murowany! (przy najmniej dla fanów serii) :P

Czy ktoś ma jakieś nowe wiadomości o tej odsłonie? Projekt umarł? Żyje? Będzie coś z tego?
Swastyki na zdjęciach - czyżby im się odwidziała cenzura jak przy remasterach ?
Mam nadzieję, że wraz z premierą tej gry będziemy mogli z uśmiechem powiedzieć, że mamy developera na poziomie Mimimi Games które dopiero co ogłosiło, że kończy działalność. Może nawet trochę developerów udało im się przejąć? :) Mimimi to też był niemiecki dev.

Zwiastun daje nadzieję na powrót serii do korzeni, do części 1 i 2, tak uwielbianych przez fanów. Są w nim starzy znajomi, a więc Zielony Beret, Szpieg, Saper, Snajper, Nurek i chyba Złodziej (?). Graficznie wygląda narazie fantastycznie. Trzymam kciuki za produkcję!!! :)

Panie Wiedźmin, może nie to że "uprościli" trójkę, ale to jest zupełnie inny klimat, inna rozgrywka. W 1 i 2 mamy do dyspozycji po 4-6 ludzi, chyba tylko w dwóch czy trzech misjach zarządzamy dwójką ludzi, a misji w ramach samotnego wilka nie ma tam w ogóle. Oznaczało to, że każde zadanie trzeba było dokładnie przeanalizować i docierać do celu wykorzystując w umiejętny sposób zdolności każdego z wojaka. Trójka, po pierwsze, zmniejszyła ilość misji do wykonania, a po drugie często korzystamy tylko z dwóch lub nawet jednego komandosa. Poza tym, bardziej postawiono tu na akcję i filmowy klimat, przez co taktyki i kombinatoryki znanych z poprzednich części nie za dużo tu uświadczymy.
I zamiast swastyki będą krzyżyki?
Błagam, nie spie***lcie tego jak remastera dwójki!!
Tez czekam z utęsknieniem. Zakładam - osadzajac po tym co pokazali - że będzie rozgrywka zbliżona do cz.1 i cz.2.
Super było zagrać w demo, przeszedłem 2 razy. Jest trochę, a nawet sporo niedoróbek, ale trzymam mocno kciuki. Brakuje takich rzeczy jak przeszukiwanie wrogów czy mebli, ale może jeszcze nad tym pracują. Trochę kuleje mechanika gry i w porównaniu z shadow tactics, a nawet poprzednimi odsłonami commandos cierpi na tym dynamika gry.
Mocno liczę na sukces gry i swoją cegiełkę na pewno dołożę! :)

War Mongrels w porównaniu z tym to jak fotorealizm. Mimimi też pobija wizualnie ten tytuł pod każdym kątem. A w rozgrywce Origins niczym się nie wyróznia. Oprócz tego, że to "Commandos" to nie widze po demie powodu do zadowolenia.
szkoda ze zrezygnowali z ekwipunku/stashu oraz ze wszystko jest uproszczone do klikania myszką z ctrl

Jakoś hype mi opadł praktycznie do zera. Jak co miesiąc przesuwa się premierę i dalej poprawia grę to po ponad pół roku jakoś gra mi zobojętniała :(
Po demie niestety mam obawy, że gra będzie za łatwa. Co zbudowało legendę serii Commandos to właśnie fakt, że była wymagająca.
Też dziwi mnie fakt braku ekwipunku. To był świetny element, którym dodatkowo trzeba było zarządzać.
No niestety takie mamy czasy natomiast mamy dobre przykłady War Mongrels czy 63 days gdzie poziom trudności jest zaskakująco wysoki.
Poczekamy, zobaczymy czy Origins udźwignie dziedzictwo serii.

Cholernie ciekaw jestem co im z tego wyjdzie. Commandos'i dla mnie świetna gierka 1,2,3 dwójka ulubiona wręcz często wracam do niej. Zobaczymy co tutaj wyjdzie z tego projektu

Niestety, nie dali rady. Szkoda, bo Commandos 2 to był mój pierwszy oryginał i zarwałem przy niej wiele nocy, więc mam sentyment do tego tytułu.
Grafika to zupełna kupa (Commandos 2 z fanowskim modem wyglądało dużo lepiej), animacje nie istnieją a poziomy nie są ciekawe. Rozgrywka jest toporna.
Shafow Gambit wyglada przy tym jak kilka generacji do przodu. Panowie od Commandosow powinni uczyć się od Mimimi jak się robi takie gry.
Właśnie zacząłem grać ale przed zainstalowaniem Origins pograłem dla przypomnienia w dwójkę i kocham starsze wersje ale gdy zagrałem w Origins matko święta ale grafika piękna, że aż chce się grać.
Ja pieprzę... przed najnowszym dzisiejszym patchem 1.1 gra działała dużo lepiej a po patchu straciłem jakieś 20-30 FPS to jest jakaś kpina
Musiałem w to zagrać i cieszę się, że gra jest w Game Passie. Jestem na piątej misji i jak dotąd bawię się dobrze, aaaaale... w stosunku do Commnados 2 to jest regres. Z resztą Trójka też była krokiem w tył w stosunku do niedoścignionej Dwójeczki. Cieszę się z powrotu mody na taktyczne skradanki, żałuję, że Mimmimi się zwinęło, bo i Blades of Shogun i Desperados 3 były świetne, ale żadna z tych gier nie dorównała Commandosowi 2 i nie uważam, żeby Commandos Origins przynajmniej w kwestii gameplayu odbiegał od nich. Inna sprawa to optymalizacja i bugi. Czekam na patche, bo gra potrafi chrupnąć, a szkopy się teleportować. Ale gra się całkiem fajnie i przyjemnie jest spotkać starych znajomych. Natomiast kontrowersyjna opinia - połatane War Mongrels = Commandos Origins. W WM podobało mi się bardzo poważne podejście do tematu wojny, w CO działa przede wszystkim nostalgia, ale dla mnie obie gry to udani, choć nie bez wad, przedstawiciele gatunku. Wciąż jednak nie rozumiem, dlaczego nie można było zaimplementować wszystkich fajnych mechanik z C2, jak chociażby ekwipunek i możliwość korzystania z różnych przedmiotów, więcej wspólnych skilli dla każdego członka oddziału itp. Podsumowując, fajnie zagrać w stare, dobre Commandosy i trzymam kciuki, żeby ta franczyza była dalej rozwijana, bo liczę na to, że kolejna gra z serii może bardziej zbliżyć się do Dwójeczki, która dla mnie była i wciąż pozostaje niedoścignionym wzorem skradanek taktycznych. Na razie troszkę naciągane 7/10, ale ocenię finalnie, jak skończę.
Całkiem udana gra, jednak Shadow Tactics: Blades of the Shogun nic nie przebije - tu klimat i fabuła oraz postacie (o gameplayu nawet nie wspominając) są naprawdę przednie.