Najciekawsze materiały do: Lost Planet: Extreme Condition
Jak dla mnie to gra rewelka totalna! Przeszedłem ją wczoraj i mam dobre wrażenia przed premierą drugiej części, no ale w walce z ostatnim bossem nieźle się napociłem.
CryENGINE2 dziala na zasadzie im lepszy sprzet tym lepsza grafika. Na crysisa nie ma jakis specjalnych zalecanych wymagan. Jezeli zagrasz w crysisa za 20 lat to bedzie jeszcze lepsza grafika niz na najlepszy komputer jaki tera instnieje do uzytku domowego
za 20 lat okaże się ,że Crysis obsługuje dx21 i wszystkie najnowsze technologie pokroju HDR 4.0 :p
KURWA JAKA POJEBANA GRAK KUPIŁEM SE WCZORAJ I MUSZE POWIEDZIC ZE JEST TAK SKURWYSYNSKO JEBNIĘTA I WOGULE ZAJEBISCE TRUDNA
Dość średnia gra jak dla mnie gra bardzo szybko się nudzi przez swoją schematyczność do tego ma skopaną fabułę dla 12 latków doprawdy jak grałem w tą grę i oglądałem przerywniki filmowe to nie raz chciało mi się śmiać jeśli chodzi o grafikę to fakt jest ładna ale Crysis i RE5 i tak wyglądają lepiej więc nie ma czym się podniecać największym plusem wydają się pojedynki z bossami.Mam nadzieję ,że druga część będzie posiadała lepszą fabułę jak i będzie bardziej dopracowana to tyle
Moja ocena 7/10
Jeżeli ktoś zamierza kupić grę to jest najlepszy czas (przecena w serii TS,gra kosztuje tylko 20zł)
No i gierka pękła...10 niezwykłych misji w niecałe 8-9 godzin.Gra najpierw wyszła na Xboxa360 odrazu zachwycając swoją grywalnością ,a teraz dane mi było zagrać na piecyku ;) Krótko napisze o rozgrywce i co mi sie podobało...a co nie.Jak przystało na strzelanine TPP ,w której akcja przedstawiona jest zza pleców bohatera to Lost Planet sprawia znakomite wrażenie.Jest wszystko co potrzeba,dużo akcji,piękne miejscówki,dobrze wyważony poziom trudności i wielcy bossowie :D Naszymi głównymi wrogami są śnieżni piraci-ludzie, acridy -potworaki te mniejsze i duże :) i mechy ,którymi sterują ludzie.Każdego rozwalisz po trochu...W tym,ze Acridów rozwalisz tylko strzelając w pomarańczowy czuły punkt.Inteligencja przeciwników jest słabiutka,dlatego uważam stwory za lepszych przeciwników ;) A są oni imponujący...Już na samym początku gry wyłania nam sie kilku nożny pokraka o wielkości żyrafy.Dalej jest jeszcze lepiej...śnieżne ''wielorybie'' robale,ćmy/motyle wielkości sterowca,pancerniki taranujące wszystko na swojej drodze lub mniejsze,zwrotniejsze w ilościach niezliczalnych latające ''coś świderkowatego'' :D
Zabawa jest przednia gdy dorwiesz mecha (a jest ich kilka rodzajów) wtedy pożoga,zadymienie,chaos sprawia że nie chcesz wysiadać z niego.Fajne jest to,że można takie działo z mecha zdjąć i próć jak z miniguna.Ogólnie 80% gry przechodzisz pieszo,a 20% mechem.
Fizyka postaci,poruszania sie pojazdów i ciężkości przedmiotów bardzo fajna,czuć że kilkutonowy mech to...kilkutonowy mech :D Tak sobie myślałem na początku ,że sceneria śnieżna bedzie zbyt monotonna...no ileż tej bieli ! :D Ale wraz z kazda nową misją pojawia sie jakaś fajniejsza miejscówka,a to zaśnieżone miasto z łukiem triumfalnym,most,jaskinie,szczyty górskie,placówki wojskowe itd.Jest śnieżno -zróżnicowanie.No i cieszy duża ilość widoczków zapierających dech w piersiach....pierwsza jaskinia ,czy wielki motyl lecący nad twoją głową.
Co mi się nie podobało za bardzo...to sztuczne dialogi postaci jak za czasów pierwszej części Resident Evil ;] AI wrogów jest niespecjalne...stoją ciule w miejscu i patrzą jak z kilku metrów strzelam;]
Ogólnie gra sie fajnie,gra ma kilka niesamowitych momentow no i końcówka gry..hmm Chaotyczna :P Polecam
Ocena 8-/10
Gra ktoś jeszcze w multi
Mam pytanie... Czy da radę odzyskać jakoś zapis gry itd. ? Bo miałem formata, a teraz po zainstalowaniu mam 1 poziom, chociaż niby wszystkie acziwmenty mam ; /
Gra ktoś może w multiplayer? Zainstalowałem sobie grę i pograłbym sobie z innymi.
elo wie ktoś czemu przy instalacji wyskakuje mi błąd daty 12 ?
witam wszystkich miłośników gier mam pytanko próbuje zainstalować tą gierke - dostałem od braciszka on już w nią grał ja nie moge zainstalować bo kod był już użyty jest na to jakiś sposób na nowy kod
Ja mam pytanie a mianowicie: Którą grę: Lost Planet czy Red Factions radzicie mi kupić?
Słabo wyważeni przeciwnicy. Większość wrogów to kołki tępo ganiające za własnym ogonem, a bossy za kolei dość trudne. Walka z bossem daje satysfakcję ale czasem żeby do niego dojść trzeba przejść przez bandę tych kołków.. :)
gra ma już kilka lat ale jak ostatnio ją instalowałem to dało się pograć, idealnie nie jest ale 7.8/10 mogę dać
Jeśli jest ktoś chętny na grę w multiplayer to można mi dać znać na numer gg 44008396
Nie polecam tej gry ludzią co nie mają "strasznie" silnego PC, moje wrażenia z ostatniego granie w to gówno są takie: Gra 3x pod rząd grając na średnich ustawieniach przeskoczyła limit FPS'ów i chamsko zawiesiła się tak że musiałem resetować na twardo. A to oznacza że gra jest strasznie nie przystosowana do komputera, zresztą widać że wszystko z tej gry jest zerznięte z Xbox 360, wystarczy zobaczyć ustawienia w menu. :D A podkreślam że grałem w edycję pudełkową z łatką. Więc starsza wersja nie wchodzi w grę...
Niestety muszę to powiedzieć. Dostałem od dziewczyny w prezencie całą sagę. Ustawiłem sobie normlany poziom trudności bo ani nie jestem hardkorem ani nie cieniasem, w końcu setki gier się już przeszło. Pierwsze 3 misje gram sobie i mówię, ale zajebista gra! Dochodzę do 4tego bossa i uwierzcie mi, za 50tym razem nadal nie mogę go pokonać. A oczywiście poziomu trudności na łatwy już zmienić nie można. Fajny potencjał, zbyt hardkorowa i mnie tym zraziła :/
Tak to można grać ;D
Jeśli ktoś ma zamiar ograć całą serię Lost Planet to polecam pominąć tą część i zacząć bezpośrednio od dwójki. Na fabule nie stracicie nic, więc śmiało! :)
Gra ma potezne wymagania sprzetowe . Nie dziwota Japonczycy sa mistrzami najlepszej grafiki.
Jak dla mnie bardzo dobra gra. W 2007 jak grałem mój Geforce 8600GT 512MB(GalaxySeries) nie dawał rady na max detalach teraz mogę sobie pograć na fulla detalach i jestem zaskoczony że gra z ponad dekady temu jeszcze dobrze się prezentuje. Grywalność i fabuła też na bardzo dobrym poziomie. Ciekawe czy kiedyś wydadzą Lost Planet 4
Tytuł z pomysłem, wielkie mechy, wielkie potwory, jak to się mogło nie udać? A normalnie...
-Strzelanie jest przeciętne, mordowanie wrogów nie daje zbyt wiele przyjemności
-Fabuła... cóż, zapominałem, że jakaś była, kiedy tylko wyłączałem grę.
-Jest kotwiczka, którą da się przyciągać... ale jakoś średnio to działa, postać czasem się przyciągnie i od razu puści.
-Mechy są fajne, fajnie się nimi porusza i skacze... ale strzela "tak se".
-Gra w wielu momentach po prostu WKU...rza. Nie jesteś w mechu? No to 90% przeciwników będzie powalać cię co kilka chwil, może będziesz mieć szczęście i paru ustrzelisz lub znajdziesz mecha. Jesteś w mechu? No to i tak wielu wrogów będzie cię przewracać.
-Gra pieszo jest cholernie powolna
-Bossowie są spoko, w większości
-Spolszczenie to żart
EDIT: Pod żadnym pozorem, nie kupujcie tej gry w wersji na PC. Dlaczego? A games for windows live, który uniemożliwia przejście dalej niż do menu, druga część nawet nie chce się przez to zainstalować.
Jeden z tytułów, który lepiej spiracić (choć po co?) Bo co mam powiedzieć, jeżeli wydawca ma nabywców gdzieś i sprzedaje niedziałającą grę na Steam.
Przeszedłem w końcu po 13 latach trwania gry w mojej bibliotece Panowie, piękna sprawa stare dobre gry i szereg Bossów ;D
Nie polecam, ślamazarność postaci którą sterujemy (czuje się jakbym się poruszał w bagnie, albo w smole) doprowadza do istnej szewskiej pasji, przykład jak już raz solidnie oberwiemy np. z działka czy rakietnicy bossa to zanim się pozbieramy zdąży nam odebrać połowę życia, naprawdę nie wiem kto tam w Capcomie wpadł na ten "genialny" pomysł żeby postać była tak ślamazarna, ale nie powinien więcej tworzyć gier! Nawet mi się nie chce za drugą i trzecią cześć zabierać przez to.