Od dzis mozna wybierac czy czesc naszych skladek zostanie w OFE czy calosc zostanie przeniesiona do ZUS. Raczej nie ma co liczyc na godna emeryture z zadnego z powyzszych wariantow i najlepiej odkladac samemu, ale jak juz musimy wybrac to jaki jest wasz wybor? Poki co jestem bardziej sklonny wysylac czesc skladki do OFE.
Ta kasa z OFE i tak na końcu trafi do ZUS. Niestety już wczoraj dostałem list że 51,5% dotychczasowo zebranej kasy poszło na subkonto do ZUS-u.
Sam się zastanawiam czy z powodu tych niecałych 3% które mają iść do OFE - prowizja to gra warta świeczki.
Sam się zastanawiam czy z powodu tych niecałych 3% które mają iść do OFE - prowizja to gra warta świeczki.
Też się właśnie nad tym zastanawiam ,wczoraj dostałem list od tych złodziei z zus .
Też miałem założyć taki wątek.
Mam nadzieje, że dyskusja będzie w miarę merytoryczna - a nie jakieś demagogie :)
Ja się skłaniam do pozostawienia (części) składek w OFE. Mam wrażenie, że nie będzie miało to dużego znaczenia przy emeryturze. Mam świadomość że mogę na tym coś stracić albo coś zyskać.
Obecny wybór jest wyłącznie iluzją ;) Dzięki ostatnim reformom do OFE trafiają grosze, więc pozostaje skarpeta lub świnka-skarbonka.
EDIT
dodam, że wg planowanych zmian decyzję będzie mozna zmieniać co 4 lata, ale tak naprawde jest to bezpieczny dla obecnego i przyszłego rządu interwał, na umycie rąk w razie gdyby coś się posypało.
Ja dostałem od mojego OFE wyliczenia.
Po drugie skoro raz zrobili skok na kasę to drugi raz też mogą wyciągnąć rękę.
Z tego co czytałem nie będzie już inwestycji w bezpieczne instrumenty finansowe jak do tej pory.
Co za różnica? Niedługo OFE zaczną się zwijać, gdyż ich zarobek zacznie drastycznie spadać. Dotychczas to była żyła złota, ale po zmianach może uchowają się ze trzy fundusze.
Nie będę wysyłać deklaracji, niech ZUS weźmie moje składki.
Raczej nie ma co liczyc na godna emeryture z zadnego z powyzszych wariantow i najlepiej odkladac samemu, ale jak juz musimy wybrac to jaki jest wasz wybor?
^^ Wybór niestety jak między rzadkim gównem a sraczką ;-) Tak jak piszesz - trzeba odkładać samemu.
Jeśli natomiast mam wybierać między złem a złem to mimo wszystko stawiam na ZUS. Matacze z OFE dla mnie nie istnieją po zeszłorocznej "propozycji" (po czymś takim IMO to całe OFE powinno być całkowicie zlikwidowane):
Wybór ten ma raczej marginalne znaczenie dla jakości życia na emeryturze. Godną trzeba sobie zorganizować samemu. Jak na razie raczej skłaniam się ku OFE, bo w długim okresie czasu inwestowanie w giełdę powinno dać większą stopę zwrotu niż waloryzacja w ZUSie.
Tak BTW: Ktoś w europie ma w ogóle jakiś sensowy system emerytalny?
Mimo tego, że świat się starzeje, kryzys itp.
A jak będzie wyglądała moja emerytura w przypadku opcji tylko ZUS i ZUS + OFE.
Jeśli zostanę w zusiie to moja emerytura będzie wynosiła - powiedzmy 100% - jako poziom porównawczy.
To jeśli wybiorę OFE+ZUS - to będzie ile - 95 - 105 % ZUSowskiej? a może 99-101% albo 75-125% ?
ZUS oczywiscie. Jak juz mnie ktos ma okradac to niech to bedzie panstwo, a nie miedzynarodowe korporacje.
W obu przypadkach to tylko zapiski na papierze (a nie jak to mowia ze w OFE jest realna kasa).
No wiec niech to beda zapiski w ZUS. Zreszta powstanie OFE od samego poczatku uwazalem i uwazam za skok na kase - tylko i az tyle. Likwidacja tego systemu bylaby jedna z lepszych wiadomosci ostatnich lat.
[13] W Europie to nie wiem, ale calkiem sensowny system emerytalny ma Kanada. Tylko oni maja stosunkowwo malo liczny narod w odniesieniu do powierzchni i zasobow naturalnych, wiec ich stac na takie rozwiazania.
To jest chyba najbardziej bandycki system jaki można stworzyć.
Jak już ktoś Cie okrada to tylko państwo, które zmusza Cię do wpłacania pieniędzy do prywatnej firmy.
poltar
ZUS oczywiscie. Jak juz mnie ktos ma okradac to niech to bedzie panstwo, a nie miedzynarodowe korporacje.
A firma, w której Ty pracujesz kogo okrada?
[17]
Firma w ktorej pracuje to moja firma i o ile mi wiadomo nie okrada nikogo. Wyplaty placone na biezaco, zobowiazan brak, podatki placone regularnie.
Wiem do czego pijesz - do "okradania". Wiem ze to mocne strywializowanie problemu - ale jesli ktorejs ze stron blizej do "okradania" to jest to na pewno OFE. Caly ten system zostal stworzony tylko w jednym celu - i nie bylo to zabezpieczenie pogodnej starosci Polaków. Stad wszelkim probom zlikwidowania tego bandyckiego ukladu goraco przyklaskuje.
Ja zostaję w OFE, z trzech powodów.
1. Światopoglądowych. Popieram komercjalizację systemu zabezpieczeń emerytalnych
2. Politycznych - na złość złodziejskiej władzy.
3. Praktycznych. Liczę na uwalenie zmiany prawa w TK, lepiej wtedy żeby moje konto II filaru ciągle istniało.
poltar
Firma w ktorej pracuje to moja firma i o ile mi wiadomo nie okrada nikogo. Wyplaty placone na biezaco, zobowiazan brak, podatki placone regularnie.
Wyobraź sobie, że dokładnie to samo powie każdy inny właściciel, ale z jakiegoś powodu inni (rzekomo) okradają a Ty, wg Ciebie, nie.
Wiem do czego pijesz - do "okradania". Wiem ze to mocne strywializowanie problemu - ale jesli ktorejs ze stron blizej do "okradania" to jest to na pewno OFE. Caly ten system zostal stworzony tylko w jednym celu - i nie bylo to zabezpieczenie pogodnej starosci Polaków. Stad wszelkim probom zlikwidowania tego bandyckiego ukladu goraco przyklaskuje.
To znaczy czemu przyklaskujesz? Temu, że zamiast do ofe skradzione Ci przez PAŃSTWO pieniądze trafią na marmur do siedziby zusu? W przeciwieństwie do państwa ŻADNA prywatna firma nikogo nie okrada, ale z jakiegoś powodu cenisz bardziej złodzieja niż niezłodzieja. Gratulację.
poltar, stworzenie OFE z założenia było dobrym rozwiązaniem. Na OFE miałeś odkładać pieniądze na własną emeryturę a na ZUS na dzisiejszych emerytów - tak upraszczając.
Pomysł pomysłem ale wykonanie było katastrofalne. OFE zaczęło głównie zarabiać na siebie, a pieniądze z ZUS'u szły na wszystko co popadnie (taki dodatkowy podatek).
Jeśli ktoś kogoś okradł - to państwo mnie, zabierając 51,5 % moich pieniędzy z OFE - to, że stworzyli mechanizmy finansowe których konsekwencji nie przewidzieli, to świadczy tylko o ich poziomie merytorycznym, ale dla czego za błędy rządzących mam płacić ja.
wert
stworzenie OFE z założenia było dobrym rozwiązaniem. Na OFE miałeś odkładać pieniądze na własną emeryturę a na ZUS na dzisiejszych emerytów - tak upraszczając.
Bzdura. Część emerytalna to zrabowane ludziom pieniądze i nie ma tu znaczenia czy jakaś część jest przekazywana w prywatne ręce, na kościół, na pomniki, na szofera tuska czy cokolwiek innego.
Jeśli ktoś kogoś okradł - to państwo mnie, zabierając 51,5 % moich pieniędzy z OFE
Gdzie mogłeś odebrać te pieniądze, że nazywasz je "swoimi"? Gdzie mogłeś zerwać umowę i zabrać "swoje" pieniądze?
OFE zaczęło głównie zarabiać na siebie
A to ci nowość. A które firma pracuje by nie zarabiać na siebie?
"W przeciwieństwie do państwa ŻADNA prywatna firma nikogo nie okrada"
No i na tym praktycznie mozna zakonczyc dyspute.
Faktycznie. Zadna. Absolutnie. Nie. Okrada.
Oni maja na sercu Twoj dobrobyt, zeby ci sie zylo lepiej na starość. Rozumiem ze z takim przeswiadczeniem mozna spokojniej żyć. W nieświadomosci :)
Żyjecie w czasach, w których okazuje się, że państwowy system emerytalny może być utopią. Zajmijcie się więc odkładaniem, a nie narzekaniem. Nikt was nie "okrada" - bo z pustego i Salomon. Może się okazać, że zgodnie z życzeniem wielu z was, "lewackie" pomysły na państwo pomocne okażą się poronione, a w tym - emerytury. Będziecie więc mieli swój wymarzony liberalizm, kapitalizm i inne -izmy. Dlatego módlcie się o zdrowie, siłę i uczcie pracować. A teraz przestańcie marudzić i idźcie pograć.
"stworzenie OFE z założenia było dobrym rozwiązaniem. Na OFE miałeś odkładać pieniądze na własną emeryturę a na ZUS na dzisiejszych emerytów - tak upraszczając. "
W zwiazku z czym OFE zaczely kupowac masowo obligacje od Panstwa - czyli podsumowujac Panstwo musialo znacznie mocniej dotowac ZUS - za pieniadze uzyskane za sprzedaz obligacji. Po prostu pojawil sie jeszcze jeden posrednik zarabiajacy na przeplywie pieniadza.
Druga czesc akcyjna - ta bardziej ryzykowna. To tez papierki, zapisy, a nie realne pieniadze. Przyjdzie pierwsza wieksza fala wyplat emerytur z OFE i trzeba bedzie zbywac akcje - niewykluczone (a wrecz pewne) ze poleca jak przy takich okazjach na leb na szyje w dol i nagle sie okaze ze jednak z realnymi pieniedzmi w ktorych OFE trabia wkolo ma to niewiele wspolnego.
poltar
Faktycznie. Zadna. Absolutnie. Nie. Okrada.
Chodziło mi o systemowe rozwiązania na wzór państwowy bo przecież rozmawiamy o działalności na styku państwowo-prywatnym.
Wiadomo, że są patologie ale w porównaniu z państwem to kropla w morzu.
Oni maja na sercu Twoj dobrobyt, zeby ci sie zylo lepiej na starość. Rozumiem ze z takim przeswiadczeniem mozna spokojniej żyć. W nieświadomosci :)
Każda firma chcę przede wszystkim zarobić. Oczywiście nie Twoja, bo Twoja to pewnie jedyna, której dobro innych jest priorytetem nad zyskami.
W zwiazku z czym OFE zaczely kupowac masowo obligacje od Panstwa - czyli podsumowujac Panstwo musialo znacznie mocniej dotowac ZUS - za pieniadze uzyskane za sprzedaz obligacji. Po prostu pojawil sie jeszcze jeden posrednik zarabiajacy na przeplywie pieniadza.
A masz świadomość tego, że to PAŃSTWO zmuszało do kupowania tych obligacji?
Druga czesc akcyjna - ta bardziej ryzykowna. To tez papierki, zapisy, a nie realne pieniadze.
Rozumiem, że Ty masz lepszą propozycję dla zwykłych ciułaczy, która da podobne zyski przy realnych pieniądzach i mniejszym ryzyku?
Przecież ZUS zbankrutuje, zanim bedziemy starzy. I figę zobaczymy, nie emerytury. Tylko OFE moim zdaniem, a najlepiej jeszcze jakiś dodatkowy fundusz.
BTW, witam wszystkich
flawiusz
Emeryturę na pewno jakąś dostaniesz. Być może będzie to 300 zł ale zawsze coś :-)
@Tal_Rascha: Wszystko jedno bo i tak nie dostaniesz żadnej emerytury, no bo sorry, ale te przykładowe 300zł, które podał mevico, to nie jest emerytura. Ewentualnie, będziesz mógł sobie kupić ładne kwiatuszki, białe prześcieradełko i kołderkę, a potem wybrać się prosto na cmentarz. Chcesz mieć za co żyć na stare lata, to sam o siebie zadbaj.
mevcio --->
Bzdura. Część emerytalna to zrabowane ludziom pieniądze i nie ma tu znaczenia czy jakaś część jest przekazywana w prywatne ręce, na kościół, na pomniki, na szofera tuska czy cokolwiek innego. - to co napisałeś to jest bzdura. Ja napisałem że pieniądze w zusie idą na różne rzeczy (w następnym zdaniu) a Ty - Bzdura bo pieniądze idą na różne rzeczy.
Czytaj może bardziej ze zrozumieniem - bo na następne też mógłbym takie wyjaśnienie napisać - ale mi się nie chce.
Wracając do dyskusji - ZUS czy ZUS+OFE? i dlaczego?
Odpowiedź jest banalnie prosta - wolisz być okradziony przez państwo, czy przez prywatną firmę.
Ja, mając wybór między dżumą i cholerą wybieram tylko ZUS. Składka emerytalna to po prostu podatek - dlaczego miałbym go płacić OFE? Bo niby zarobię na tym? Jak do tej pory było odwrotnie - tylko na tym straciłem. Nie wierzę, że kiedyś będzie inaczej.
ja juz dawno olalem ofe i nigdy do nich nie nalezalem .
Mialem podjerzenia ze i tak na koncu mnie wyr... bo to w koncu Polska wlasnie.
I jak widac nie pomylilem sie.
A co do Waszych rozwazan.
Jakie to ma znaczenie .
Rzad przyduszony do muru i tak zlikwiduje OFE zeby troche odetchnac pod ciezaru dlugu ktory juz musi przygniatac.
Tworzenie witualnych pieniedzy idzie na razie dobrze ale w koncu to musi peknac.
Obawiam sie ze nawet wysoki wzrost gospodarczy o ktorym snia wszyscy niewiele da.Bo to jest wzrost ale firm zagranicznych.Ktore sobie spokojnie u nas tucza wysylajac zyski za granice.
Ale ad rem.
Obawiam sie ze niedlugo zacznie byc coraz wiecej o koncepcji tzw. ekonomicznych emerytur.Zapomnialem juz jak to dokladnie sie nazywa.
Ale bedzie to maksymalna kasa jaka bedzie mozna dostac na emeryturze.
Np. 900 zl netto.
I tyle.
Demograficznie lecimy na pysk , na szczescie granica poki co otwarta i mozna wyjezdzac.
Kiedy to wprowadza ?
na pewno nie tak szybko ale mysle ze gdzies za jakies 10 lat, moze troche pozniej.
Wiec Wasze dywagacje nie maja wiekszego sensu.
Z OFE z tego co pamietam mialo byc tak ze jak ktos kipnie wczesniej to czesc wkladu wyplacalo sie rodzinie .
Ale watpie zeby bylo tak do teraz .
W koncu pieniadze wirtualne maja to do siebie ze ciezko je zamienic na gotowke.
Czarnowidz?
Hmm... mam wiecej lat od Was i sluchalem juz niejednego zlodziej ai niejednego oszusta,.
I niestety nic sie nie zmienilo a nawet jest coraz gorzej.
Ci ktorzy mogliby sie buntowac wyjechali.
Wiec zostali ci ktorzy zaciskaja zeby i placa i placza.
Zabawne w tym jest to ze nawet zarabiajac teraz sporo pieniedzy nie macie mozliwosci zapewnienia sobie godziwej starosci.
Co bedzie za 30 lat tego nikt Wam nie moze zagwarantowac a na pewno nie w Polsce .
Pozdrawiam
wert
to co napisałeś to jest bzdura. Ja napisałem że pieniądze w zusie idą na różne rzeczy (w następnym zdaniu) a Ty - Bzdura bo pieniądze idą na różne rzeczy.
Słowo bzdura odnosiło się do Twojej tezy o tym, że ofe są dobrym rozwiązaniem.
Czytaj może bardziej ze zrozumieniem - bo na następne też mógłbym takie wyjaśnienie napisać - ale mi się nie chce.
Jak widać czytam :-)
Wracając do dyskusji - ZUS czy ZUS+OFE? i dlaczego?
Dla mnie bez różnicy. Składka przekazywana do ofe to są grosze, a potem i tak wszystko trafia do zusu, gdzie będzie wypłacana emerytura z uwzględnieniem możliwości budżetu.
Tlaocetl
Składka emerytalna to po prostu podatek - dlaczego miałbym go płacić OFE? Bo niby zarobię na tym? Jak do tej pory było odwrotnie - tylko na tym straciłem. Nie wierzę, że kiedyś będzie inaczej.
Dobrze wiedzieć, że wolisz płacić urzędnikom. Z pewnością odwdzięczą się za to rozp.... następną firmę.
To proste, dla kazdego srednio inteligentnego szympansa, lewaka czy nie, bylo jasne - juz cale lata temu, gdy OFE powstawaly - ze caly ten pomysl to tylko skok na kase, i nikt nigdy zabranych pieniedzy nie zobaczy. Dlatego ja przykladowo nie zglosilem sie do zadnego, i dalem sie w koncu wylosowac - wtedy jeszcze pracowalem w Polsce (trafilem chyba do Pocztyliona). A ludzie, ktorzy rozumieja co "krul" Korwin mowi, odkladaja na starosc samodzielnie, i w tylku maja tak, OFE, jak i ZUS - maja tylko nadzieje, ze jak w koncu bedzie bardzo zle (a bedzie), to np panstwo nie sprobuje nacjonalizowac prywatnych oszczednosci.
Ludzie są postawieni przed faktem dokonanym a nie przed wyborem i nikt nikomu nic nie da.
"maja tylko nadzieje, ze jak w koncu bedzie bardzo zle (a bedzie), to np panstwo nie sprobuje nacjonalizowac prywatnych oszczednosci."
Marzenia te duże i te maleńkie.
I wtedy ci co naśmiewali się z trzymania kasy w skarpecie będą mieli się z pyszna.
wysiak - bo to ja wiem, patrząc w ten optymistyczny dla ludzkiego geniuszu i mądrości sposób można, obawiam się, niebezpiecznie poszerzyć grono szympansów, i coś czuję, że mielibyśmy wiele przypadków straszliwej ewolucyjnej degradacji... chyba, że zbiór nie-szymapnsów stanowią tylko wyznawcy Korwina, ale czyżbyśmy byli aż tak radykalni w ocenach?...
O jakim trzymaniu w skarpetce mówicie... z czego ? Ludzie nie mają za co kupić sobie butów , nie mówiąc juz o mieszkaniu a co dopiero o odkładaniu na starość. Śmiechu warte.