"Rence do gory"?
Ten pan nie mysli.
"Nie ktore zadania wymagaja myslenia"?
Ten tez nie.
Chyba, ze to ten sam. Wtedy jego glupota jest podwojna.
A ja myślę, że to jest zabawne i tyle.
Straszny beton z was wychodzi.
Sprawdzający oczywiście bez poczucia humoru :P
Niezła interpretacja.