WTC było 20 lat temu

Ano old jak dobra whisky.
Ale na forum w sumie niewiele się zmieniło.

VITI, cena ropy jush skoczyla BAAAAAARDZO DUZO!!!!! wiec benzyna szybko skoczy, moj stary jush popedzil na benzyne, wyszedl z pracy... radze wam robcie to samo

:)
BTW - internet założyłem chyba rok albo dwa lata później.
A pamiętam, że robiłem tego dnia z kolegą jakiś projekt do szkoły, a w przerwie graliśmy w 1nsane :)

Pamietam ze wszystkie stacje przerwaly nadawania a na RTL7 dalej lecial Dragonball Z.

Czy swiat sie zmienil? Nie az tak bardzo. Moze przez pierwsze pare lat. Ale potem Podrozowanie samolotami wrocilo do normy i ogolnie wzrosly o kilkaset procent i sporo potanialy przez te 20 lat.

Teraz o covidzie mowia tez ze juz podrozowanie nigdy nie bedzie takie same, ale pewnie za pare lat wroci do normy i bedzie tez wiecej i taniej.

Ludzie maja krotka pamiec i wygoda wygra.

W ameryce wprowadzili Patriot Act, pare nowychprocedur, skanery na lotniskach ale reszta swiata az tak sie nie zmienila. Co nie zmienia faktu ze plonace i walace sie wieze WTC do tej pory robia wrazenie.

Grałem wtedy w Fallout 2. Pamiętam jak dzis. Mama przyszła z zakupów i mówi "Coś się dzieje w Ameryce, katastrofa lotnicza była i samolot wleciał w budynek, cały sklep o tym trąbi"....

https://staratelewizja.fandom.com/pl/wiki/11_Września_2001
Wtedy oglądałem z bratem odjazdowe kreskówki na RTL7 i tak wraca matka z popołudniówki i mówi do mnie i brata.

Przełączcie na TVN24 ale prędko!
i widzimy jak mówią o zderzeniu samolotów w wieże World Trade Center.

Data jedna z ważniejszych dla mnie w sumie nie wiem czemu. 2 miechy temu wzięło mnie znów na to a szczególnie na relacje uliczne z tamtego złego dnia. Polecam bo mocnego contentu jest sporo. A co ja wtedy robiłem? Byłem w domu po szkole, oglądałem Milionerów i szykowałem się na trening. Po przyjściu na niego żaden z kumpli i innych ludzi nie wierzyło w to co mówię :)

Siedzialem w redakcji i Hut powiedzial, ze byla jakas katastrofa w NY, samolot walnal w wieze albo co. Mialem sporo pracy wiec uznalem, ze w domu sie dowiem szczegolow. Ale jak potem mowi "i drugi tez! to chyba jakis zamach!" no to poczulem powage sytuacji.

Wywiadówka w podstawówce, 5 klasa. Do dziś pamiętam rodziców zgromadzonych przy telewizorze w holu głównym.

Grałem z siostrą bliźniaczką w Mobil 1 Rally Championship na PC na kierownicy Dexxa :) Nagle babcia woła, że samolot w wieże uderzył.

Dessloch [ Senator ]

pali sie jush departament stanu ji jeden wezowiec jush sie zaawalil

WTF?

Wieść ta do mnie dotarła po trzech dniach o tym od jakiegoś typa co nałogowo codziennie poddawał się praniu mózgu przez telewizję. Czy to się ogląda czy nie to nie ma to większego wpływu na moje życie. A nie podniecał mnie byle news kiedyś ze szklanego ekranu. Jedyne co się przez to zmieniło to zaostrzenie procedur bezpieczeństwa dla podróżujących samolotem i inne pomniejszego płazu dodatki.
Teraz dochodzi covidowy paszport lub covidowy test. A pomyśleć, że mówili w latach 90' , a i nawet wcześniej, że Świat oszalał.

Co prawda urodziłem się już po zamachach, ale doskonale pamiętam moment, gdy miałem już kilka lat i tata z jakiegoś powodu włączył mi nagranie z tego wydarzenia, a ja oglądałem je z pełną powagą.

Byłem małym dzieckiem. Mam mgliste wspomnienie tego, że byłem wtedy u dziadków i wracając z kuchni zobaczyłem w telewizji ujęcia WTC. Czuję do tego momentu dziwną nostalgię — nie pamiętam świata przed 9/11, ale odczuwam wrażenie, że go straciłem.

Byłem u RIP babci i w TVN-ie leciała relacja.

Mnie na świecie jeszcze wtedy nie było, a i tak się poczułem staro