Winiety w Austrii - pytanko
Wybieram się do Wenecji dziś właśnie i takie pytanko powstaje - czy kupie w Austrii winietki na lajcie czy autostrada płatna jest od samiutkiej granicy z Czechami i trzeba się w nie zaopatrzyć przed wjazdem?
Wiem, że w Czechach jest spoko, autostrada jest za darmo do Ostrawy, ale nie wiem jak w Austrii. Zgodnie z jedną mapką płatnych autostrad, którą znalazłem teoretycznie powinienem mieć jakieś 30-40km na zakup, ale wolałbym się upewnić od kogoś, kto tamtędy jechał i wie. Nie chciałbym potem płacić niewiadomo ile za brak winiety.
http://www.skionline.pl/stacje/oplaty-za-drogi-winiety-w-austrii-w-2014-roku,samochodem-na-narty,156.html
Tutaj mapa, którą znalazłem.
Jak to w Czechach za darmo do Ostrawy? Kilometr za granicą A1 jest darmowy i tyle. A winietę austriacką możesz kupić w Czechach przed granicą a nawet i u nas.
A swoją drogą, za cenę rocznej winiety w Austrii u nas można dwa razy zrobić trasę Warszawa-Poznań i z powrotem... stojąc jeszcze na pierdolonych bramkach :/
http://miastoknurow.pl/34677,wybierasz-sie-ostrawy-winieta-bedzie-potrzebna.html
http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/496212,do-ostrawy-jedziemy-autostrada-za-darmo,id,t.html?cookie=1
Czy kupując w Polsce/Czechach dużo dopłacę? I na jakich stacjach szukać? Bo nie wiem ile sobie waluty przygotować.
Nie dopłacisz. Najlepiej weź euro, bo jak ci zaczną przeliczać ze złotówek, to stracisz.
Czyli brać euro i za euro próbować w czechach kupić?
A u nas to gdzie przed granicą te winietki znajdę? Na stacji? W sumie tak by było chyba najlepiej, nie musiałbym się trapić.
Jak będziesz jechał A1 to za granicą zaraz jest stacja po prawej stronie, tam kupisz czeską winietę. Austriacką możesz u nas w PZMOT kupić, w Czechach też, ale raczej bliżej granicy. Jak będziesz jechał na Wiedeń, to przed granicą austriacką są budy, w których kupisz winietę. Jest to zawsze oznaczone dużymi i wyraźnymi znakami, nie sposób przegapić.
Ja zawsze kupuję na Shellu po stronie czeskiej (pierwsza stacja benzynowa na autostradzie) obie: czeską i austriacką. Płacę na niej kartą - jakieś 500 koron za obie, każda na 10 dni.
Co do EUR, na Czechach jest korona.
Co do przeliczników - a weź przestań co do 10 EUR się jeszcze zastanawiać gdzie kupić walutę, więcej kosztuje czas poświęcony na zakup waluty niżeli same różnice kursowe przy tych wartościach.
Można oczywiście też kupić na granicy CZ/AU, ale po co tracić czas na postój. Co prawda od Miskolca do granicy jest kilka punktów gdzie to zrobić można. Dodatkowo od Granicy CZ/AU jest jeszcze sporo km do płatnej autostrady, mijasz chyba z 3 miasteczka. Właściwie Austrostrada zaczyna się zaraz przy Wiedniu.
Ogólnie staraj się nie być w okolicach Widenia w godzinach szczytu porannych czy też popołudniowych, bo można oszaleć z ruchem, nie dość, że 5 pasów w niektórych miejscach, tunele w których GPS się gubi to jeszcze wszyscy się ryją na chama przy ograniczeniu do 100 km/h (jako to w stolicach).
A co do bud w których można kupić winietę - to w wielu z nich nie można płacić kartą a jedynie lokalną walutą (albo ja miałem kilka razy pecha i od tego momentu kupuję tylko na stacji benzynowej).
Czeską kupisz na Shellu przy autostradzie D1 (do zjazdu Ostrava Rudna D1 jest bezpłatna) http://goo.gl/maps/afnPm
Austriacką kupisz na stacji OMV w miejscowości Wilfersdorf http://goo.gl/maps/H1yvV
Ja tam kupowałem
Na obydwu stacjach placilem karta, tak jest najlepiej.
Nie kupuj czasem w polsce, bo przeplacisz :)
Wyjeżdżam właśnie za kilka minut, także ruch mnie ominie. Elegancko, kartą zapłacę, będzie najłatwiej. Dzięki i pozdrówki :)
Już wróciłem, winiety kupiłem na pierwszym Shellu w Czechach, zdaje się 580 albo 590 koron dałem za czeskie i austriackie, bo te również posiadali :) W Austrii w sumie też chyba nie byłoby problemu kupić przed wjazdem na autostradę, widziałem budki, aczkolwiek nie wiem czy były jakieś 24/h.
Jeszcze raz dzięki :)
Jak to w Czechach za darmo do Ostrawy? Kilometr za granicą A1 jest darmowy i tyle.
Nieprawda. Najczęściej podróżni wjeżdżający przez Gorzyczki kupują winiety na pierwszej stacji w Czechach, na schelu, a można to zrobić też dalej, na pierwszej benzinie. W czechach najlepiej kupić od razu austriacką, żeby mieć z głowy.
W Austrii autostrada zaczyna się kilkadziesiąt km przed wiedniem, wcześniej jeździe się landówką, ale nie ma sensu kupować w austrii kiedy nie zna się języka, lepiej to zrobić u pepików.
SULIK - Miskolc to przecież węgry :)
edit lol, dopiero teraz przeczytałem posta wyżej, refleks szachisty
@SULIK - O jezu, Mikulov. Nic tylko się zatrzymać na 2 dni po drodze i najeść/pozwiedzać :D