[4] nie ma w tym ni smutnego :) Przeciez takiego użytkownika google z Panamy mały by interesowało nasze święto niepodległości. No i nasi internauci też by się zdziwili widząc na stronie google.pl coś takiego:
http://www.google.com/doodles/panama-independence-day-2012
Moim zdaniem Google zachowało się dużo ładniej niż zachowa się dziś kilkaset tysięcy osób w Warszawie