Wasze 3 ulubione płyty Pink Floyd?
jestem ciekaw jak to jest o forumowiczów moje trzy to po kolei:
1. Dark Side of The Moon [koncepcja spójność przesłanie]
2. The Wall [także mistrzowska koncepcja całego album(geniusz Watersa)]
3. Animals [zawsze uwielbiałem długie kompozycje a tutaj ich nie brakuje]
zaraz za tą trójką jest genialne Middle i Shine, od razu mówie ze nie jestem jakoś wielkim fanem początkowej tej psychodelicznej twórczości floydów no może poza kilkoma kompozycjami :)
zapraszam do dyskusji na temat tak rozległy jak pink floyd :)
1. The Wall (bo jest tam jedyny lubiany przeze mnie kawałek PF)
2. Wish You Were Here (bo fajny tytuł)
3. The Dark Side of The Moon (bo wyliczankę zrobiłem)
Praktycznie identyczny wątek już był, warto poczytać jak jesteś ciekawy, bo ponad 150 postów miał :)
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6944080