To mamy tego prezydenta czy nie?
http://demotywatory.pl/3664178/Tez-macie-takie-wrazenie
Nie wiem po co tam wchodzę, bo nie ma nic ciekawego. Tym bardziej nie wiem na cholerę czytam komentarze, bo to siedlisko idiotów z całej Polski. Teza: nie mamy prezydenta (LOL). Dla wygody:
On nic nie robi
A kasa leci na konto . ahh POLSKA
my nie mamy prezydenta tylko przydupasa tuska
Jest jedynie w kilogramach.
Bronek łączy się z internautami w "bulu" :D (Język internautów wcale nie jest lepszy)
za to mam wrażenie że premiera mamy aż za dużo. ciągle tylko tusk cośtam
I 3/4 komentarzy w podobnym tonie. Teraz UWAGA. Otworzyłem komentarze "poniżej poziomu" czyli masowo minusowane.
Ja tam wolę takiego prezydenta, niż małego pieniacza co by polskę ośmieszał na każdym kroku. Chociaż Bronek też ma swoje wpadki, to są to takie ludzkie błędy, można mu wybaczyć - w końcu pochodzi z Obornik.
Mamy Prezydenta,duzo lepszego od bylego!!!!!!
Normalnie ręce opadają. Demotywatory z reguły są odwiedzanie przez ludzi młodych. Więc tak wygląda przyszłość mojego narodu? O boże...
Przede wszystkim: dlaczego ktoś sadzi, że prezydenta "nie ma"? Bo, po pierwsze:
- Trzeba się interesować polityką, a to dla wielu nastolatków temat śmieszny.
- Niestety, oglądając w kółko MTV prezydenta raczej się nie zobaczy.
Teraz jaką funkcje sprawuje prezydent?
- Reprezentacyjną
- Zwierzchnik sił zbrojnych
- Podpisuje ustawy
Więc nie rozumiem jak ktoś może go nigdzie nie zauważać. Ja go widzę i słyszę o nim niemal codziennie... Krytyka jest też jest niezrozumiała. Przecież gość robi wszystko dobrze. Jeździ tu i tam (Chiny), udziela głosu w każdej ważniejszej sprawie itd. Więc nazywanie go nierobem i kimś, kto bierze kasę za nic, to jak deklaracja "Hej, jestem idiotą, znam się na wszystkim, nic nie umiem, każdego wokół krytykuję, wyładowuje swoje frustracje, jestem lepszy". I tak jest cały czas... To wina Tuska, to wina PO, Komorowski matoł... Jednym z plusów PRLu było to, że cała ta masa idiotów siedziała cicho w swoich domkach. Teraz mamy demokrację i każdy pierd*** bez sensu co mu tylko wpadnie do głowy.
Mam dość tego kraju. Nie ze względu na zarobki, ceny paliw, głupie prawo. Mam dość ludzi. I teraz zasypią mnie komentarze w stylu "Nie podoba się to wyjedź". Ot, cały Polski internet. ACTA też nie jest do końca zła - mniejsza anonimowość, mniej idiotycznych wypowiedzi w sieci...
To wybrany przykład, ale nasz internet aż kipi od podobnych rzeczy. Czy kiedyś będzie normalnie? Problemem Polski nie jest nieudolny rząd, a sami Polacy.
Polska ma naprawdę dziwnego prezydenta i nie chodzi mi o osobę, ale o urząd. Niby jest najważniejszą osobą w państwie, ale naprawdę ważniejszy jest premier. Mamy taką wersję niemiecką w tej sprawie, a nie francuską, czy amerykańską, gdzie prezydent jest realnie najważniejszy.
Lepszy Komorowski, który ogranicza się do roli reprezentacyjnej, niż świętej pamięci Lechu, który robił takie rzeczy, że po prostu płakać się chciało.
Internet w ogóle kipi od różnych rzeczy, taki jego urok. Natomiast ciekawi mnie temat obrazów z prezydentem w polskich ambasadach, wiszą już czy nie wiszą? Może ktoś się orientuję?
Connor_ Więc oświeć nas co robi źle i jak ty byś to rozwiązał. Słuchamy. Przecież ty wiesz lepiej.
Karule - No właśnie. Prezydent ma za zadanie jeździć po świecie i ładnie się prezentować. Od czasu do czasu przemówić do narodu. I to mu wychodzi dobrze. Więc w czym problem?
Myslenie jedno-plaszczyznowe (Tusk chce ubic internet!), mylenie korelacji z kauzacja (za Kaczynskiego paliwo bylo tansze!), brak wyborazni (za mlao kasy w budzecie? zwolnijcie 1000 urzednikow zamiast podnosic VAT!) i brak zrozumienia zasad dzialania co wiekszych systemow (teraz to trudno kredyt dostac, nie to co kiedys!) - to cechy nie tylko mlodych ludzi (chociaz ich pewnie czesciej), ale i wielu doroslych z postawa narzekanczo-roszczeniowa. Wystarczy czasem posluchac rozmow w autobusie.
niż świętej pamięci Lechu, który robił takie rzeczy, że po prostu płakać się chciało
jakie? Jarkacza to uwazam za kretyna ale akurat Lech byl b. dobrym prezydentem z jasnymi pogladami i byl patriota
Znaczy sie teraz ten aktualny nie jest patriota?
[1] Ale czemu cie to dziwi. Post [7] doskonale to tlumaczy, plus ludzie, dla ktorych wada Tuska i Komorowskiego jest to ,ze po prostu sa, a juz szczegolnie ze sa u wladzy. Cokolwiek uczynia, bedzie nie tak, a jak nic nie zrobia, no to wiadomo, lenie cholerne.
Ja uwazam ze kazdy prezydent i premier byl na swoj sposob w porzadku, ale jak sie szuka tylko negatywow to faktycznie ...
smuggler
jest, ale ja tylko odpowiedzialem na bezmyslny atak karule dot. Lecha
Valem -> Karule jest jednym z większych trolli tego forum, nie ma sensu odpowiadać na jakiekolwiek jego posty.
Osobiście uważam, że obecny prezydent jest w porządku, trochę z wyglądu zalatuje starą epoką (człowiek ze wsi) ale poza tym jest ok.
Najbardziej mnie zastanawia fakt, że zdecydowana większość opinii na temat rządu i prezydenta jest w sieci negatywna, chętnie obrzucany jest błotem tak Komorowski jak i Tusk. Ciekawi mnie dlaczego zatem zostali oni wybrani, skoro wszędzie są tak z góry na dół jechani, gdzie byli krzykacze jeżeli nie przy urnach? Może w szkole?
wiem ze jest trollem no ale trzeba na to jakos zareagowac :)
Może w szkole?
wybory sa chyba w niedziele zawsze, nie? :D
Lech przede wszystkim był człowiekiem kulturalnym, doskonale obeznanym z zasadami savoir vivre i ogólnie pojęta etykietą.
Ostrożny i stonowany w wypowiedziach, jednocześnie stanowczy, z jasno określonymi poglądami i charakterem.
Poza Reprezentowaniem narodu, reprezentował również siebie. Wszystkie przemówienia układał sam, rozbudowując je w trakcie wygłaszania.
Jego wpadki wynikały głównie z gapiostwa i mogły wzbudzić uśmiech.
Komorowski jest nieokrzesanym typem sprawiającym wrażenie dopiero co od pługa oderwanego. W każdej mowie chce sprawiać wrażenie że wie wszystko najlepiej, a że nieraz zdarzy mu się pomieszać tekst ułożonej przez specjalistów od PR wypowiedzi, wychodzą kwiatki w stylu wychodzenia z NATO (efekt jest o tyle bardziej komiczny że nasz myśliwy mówi to z pełną powagą i przekonaniem).
Nie pasuje on do towarzystwa na oficjalnych bankietach, bo nie potrafi się na nich zachować.
Nie zna zasad ortografii.
Jego wpadki wynikają z niewiedzy i braku ogłady, co wobec osoby na jego stanowisku budzi zażenowanie.
Mnie w ogóle zastanawia - za co Komorowski jest tak mieszany z błotem? Co on takiego uczynił? Przez to, że robi błędy ortograficzne? Któż ich nie robi - przecież każdemu się zdarza, błąd rzecz ludzka, a prezydent przecie też człowiek.
[ed.]
[16] -> ale to lud go wybrał :) Przecie jeszcze Sikorski chciał być prezydentem, tak? Trza było w prawyborach jego wybrać, nie Komorowskiego :)
Mutant z Krainy OZ---> Jedynym trollem w tym temacie jesteś Ty :)
Valem ---> Nabijanie się z języka angielskiego Tuska w obecności minister z USA, teksty "małpa w czerwonym", "spieprzaj dziadu", robienie z Rosji bestii, która tylko czyha, żeby nas pożreć, przeszkadzanie w podpisaniu praktycznie każdej możliwej ustawy PO, nienormalna miłość do USA i Watykanu i olewaniu naszych prawdziwych sojuszników, jak Niemcy, nasz hymn jako "z ziemi polskiej do wolski". Jest tego oczywiście więcej...
PrzemoDZ -> Kaczyński też tam jakieś błędy ortograficzne miał w swojej karierze :)
olewaniu naszych prawdziwych sojuszników, jak Niemcy
Jeśli urząd Prezydenta ma pełnić głównie funkcje reprezentacyjne, to mamy bardzo dużego pecha do prezydentów. Począwszy od Jaruzela.
Mnie w ogóle zastanawia - za co Komorowski jest tak mieszany z błotem? Co on takie uczynił? Przez to, że robi błędy ortograficzne? Któż ich nie robi - przecież każdemu się zdarza, błąd rzecz ludzka, a prezydent przecie też człowiek.
No pewnie. Mi się zazwyczaj zdarza popełniać błędy ortograficzne na poziomie ośmiolatka dokonując oficjalnego wpisu do księgi kondolencyjnej. Same old, same old...
Miczkus --> Już wyżej zostało napisane- prezydent, to funkcja reprezentacyjna. Myślę że powinno się od niego wymagać by nie robił błędów ortograficznych przy oficjalnym wpisie do księgi kondolencyjnej, który zostanie w innym kraju na wieki wieków... To po prostu żenada.
Za co jest besztany? poczytaj/ obejrzyj relacje z jego spotkań z Angelą Merkel, Sarkozym, czy Szwedzką para królewską.
Jego zachowanie woła o pomstę do nieba. Osobiście jako Polak, po prostu się za niego wstydzę.
fenfir --> Nie przypominam sobie, choć mogę się mylić. Nie sądzę jednak by były one takiego formatu jak błąd w księdze kondolencyjnej.
Valem, gdzie widzisz problem? Jaki kraj jest dla nas ważniejszy niż Niemcy? Masz zerowe pojęcie o polityce, wracaj do szkoły baranie.
<- [24] -> za to ty o polityce wiesz wszystko.
[23] -> no dobra, szczerze to nie wiem jak Ci zripostować :)
no patrz, dziekuje ze mi uswiadomiles moje pojecie o polityce, a jakaz elokwencja bije z tej wypowiedzi. Baranow szukaj wsrod kolegow, grzeczniej prosze.
Polska dla Niemiec znaczy.... nic, pogodz sie z tym.
[16] Problem w tym, ze Lechu byl introwertykiem, zle sie czul w swietle reflektorow, bo to typ naukowca, co z fajka w ustach i w tweedowej wyswietchtanej marynarce chodzi przed tablica i wyklada. A w "hajlajfie" czul sie wyraznie nieswojo. Dodawszy brak znajomosci jezykow obcych, sprawialo ze robil na rozmaitych oficjalnych uroczystosciach wrazenie zagubionego i takiego "wujka z prownicji".
Ale to maly pikus, bo i Komorowski summa summarum nie prezentuje sie lepiej. Dla mnie Lech byl po prostu wicebratem oddelegowanym na stanowisko prezydenta przez NadPrezydenta Jaroslawa.Ktore pelnil z widocznym wysilkiem i niechecia, bo mu (patrz akapit wyzej) zupelnie ten styl zycia nie lezal.
Co niestety bylo widoczne i nie tylko dla nas, ale i swiata - kuriozalna sytuacja, gdy rozmaici prezydenci zaczynaja dzwonic do Jaroslawa w czasie negocjacji nad bodaj traktatem lizbonskim, bo widza ze Prezydent RP i tak wszystko "konsultuje" z bratem (czytaj: slucha co ma mowic), no to po prostu rece opadaja.
[25]
[23] -> no dobra, szczerze to nie wiem jak Ci zripostować :)
"Nabijanie się z języka angielskiego Tuska w obecności minister z USA"
>> wiesz o tym ze filmik z konferencji był niezgrabnym montażem ?
pytanie retoryczne nie oczekuje odpowiedzi . znam wszystkie możliwe odpowiedzi jak i wszystkie pytania .
Jaki prezydent, taki montaz.
[30]
smuggler
w żadnym wypadku . treść i jakość dostosowuje sie do odbiorcy . kto jak kto ale ty to wiesz .
A buzke przy tej wypowiedzi widzial?
No i faktycznie, do menela "spieprzaj dziadu" bylo dostosowane bardzo precyzyjnie.
No i faktycznie, do menela "spieprzaj dziadu" było dostosowane bardzo precyzyjnie.
> dokładnie ( nie zmienia to faktu że polityk ie powinien dać sie sprowokować.)
małpa w czerwonym ( wyprzedzam atak) > rożne rzeczy sie mówi nieoficjalnie i gdyby ktoś ujawnił mielibyśmy poważne kłopoty .
edyta. deTorquemada
Na mnie od początku prezydentury przypomina Dyzmę. ie znam osobiście i mogę sie mylić ale mimo przychylności mediów utwierdza mnie w przekonaniu .
może gdzieś kiedyś poleci i będzie po kłopocie
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
