Telewizor 46 lub 47 cali.

Telewizor 46 lub 47 cali.

Jak w temacie.
Szykuje się powoli do zmiany, bo lada moment czeka mnie przeprowadzka (kwestia dwóch miesięcy). Ostatnio kupowałem TV w 2007 r. i... od tego czasu jak widzę zmieniło się wiele. Postęp panie, świat gna do przodu :) . Przecieram oczy ze zdumienia jak szybko :)

Co do wielkości to - tak jak w tytule. Kwota do dyspozycji to mniej więcej 3 - 4 tys (może lekko ponad to, nie będę skąpił, ale wiadomo im mniej wydam - tym lepiej).

W rachubę wchodzi tylko LED (proszę mnie nie przekonywać do plazmy, szkoda czasu, takie posty będę od razu omijał). Skłaniam się głównie ku dwóm markom - Samsung i LG, ale jak się znajdzie coś fajnego u konkurencji to też rozważe. Odpada jedynie Philips (bo się sparzyłem) i Sony (nie chcę przepłacać za markę). Ten drugi jeśli by się znalazła jakaś fajna promocja (kiedyś taką mieli - gwarancja wydłużona do 5 lat), to mimo wszystko wezmę pod uwagę.

Co być musi:

- full HD - oczywista oczywistość. Nie będę rozwijał tematu
- im więcej "gniazd" HDMI tym lepiej
- wifi: zamierzam podpiąć pod net
- znakomity obraz

Co by się przydało:
- smart TV
- dobry skaler. Mam sporo filmów na klasycznym DVD, nie zamierzam się tego pozbywać.
- mała prądożerność
- 3D od którego głowa nie boli (ja niestety z tych, których boli :/)

To chyba tyle. Mile widziane opinie userów :). A także ostrzeżenia przed szrotem (nie zamierzam latać do serwisu, więc oczekuje czegoś co nie padnie zaraz po gwarancji).

Ja mam Toshiba 46TL938 - poczytaj troche o nim może Ci przypasuje. Ma wszystko co wymieniłeś :)

Zajrzyj na hdtv.com.pl bo tutaj fachowej opinii raczej nie uświadczysz.

^^ Ok, zerknę i poczytam co nieco ;-)

Co Ci możemy poradzić jak dwie IMO najlepsze opcje- plazmę panasonica i LCD od Philipsa, odrzucasz na starcie.

LG nikomu nie polecę... Choć ponoć ostatnio wzięło się za swoją ofertę i wprowadziło kilka modeli które czymś tam się bronią na tle konkurencji...

Przy dobrym upscalujacym odtwarzaczu i dobrym DVD (cos nowszego, a nie film z lat 80tych zgrany na DVD z VHS), to nie jest zadne katowanie sie, nawet na projektorze.

a na VHS nic nie masz?

Już nie ;-) Poza tym bez przesady - gdzie Rzym a gdzie Krym ? VHS miało dość kupiasty obraz nawet kiedy jeszcze było standardem ;-)

Ale to nawet nie w tym rzecz - przy nowym TV już na pewno przerzucę się na blue ray, ale że kolekcje DVD mam przeogromną... to wyrzucał nie będę. Do tego sporo bajek dla dzieciaków, a córce jak na razie nie robi różnicy, czy obraz jest w full hd, czy 576 p., czy w koszmarnej jutjubowej rozdzielczości ;-). Do tego ciężko te wszystkie świnki Peppy, Cliffordy, Frankliny i Myszki Miki dostać na BR. Natomiast na DVD jest zatrzęsienie ;-). A ja też na łeb nie upadłem, żeby wszystko wyciepnąć na śmietnik i kupić te same filmy jeszcze raz - w lepszej jakości ale drożej. Tylko dlatego, że czasem mogę mieć kaprys żeby obejrzeć coś co już i tak widziałem.

Dlatego dobry upscaler, tak jak pisze wysiak i z czym się w 100% zgadzam jest w stanie załatwić sprawę - nic więcej mi nie potrzeba :). Byleby obraz SD nie był tak postrzępiony jak na starych hd-ready Braviach od Sony i już będzie git ;-). Nie zamierzam tych filmów na DVD oglądać non-stop i dzień w dzień, tylko od czasu do czasu.

@gejm,

Na LG jadę teraz i mam jak najlepsze wspomnienia związane z tym TV - jest nie do zajechania i ma bardzo dobry upscaler. Do nowego salonu jednak byłby zdecydowanie za mały (32 cale).

Tym razem jednak chyba tą markę odpuszczę. Koniec końców poczytałem trochę, pooglądałem i generalnie to pasuje mi najbardziej ten Samsung z posta nr 2 - i cenowo i pod względem designu i funkcjonalności. Dokładnie czegoś takiego szukam. Dziękuję w każdym razie wszystkim za rady :) Temat uważam za zamknięty.